Listopad 2009

[rouż]

Bylam u stomatologa. Powiedziala, ze w moim stanie niewiele moze zrobic w sprawie ropnia na dziasle, tz zdjecia zeba nie zrobi, mostku porcelanowego nie zdejmie...Przeciela ropien, oczyscila, zalozyla saczek ktory ma sam na dniach wjysc i tyle. Nawet antybiotyku nie dala. Poprawila mi "robiona"jednynke i zawolala 80zl. Oznajmila, ze najlepiej abym teraz jak najwiecej zebow porobila bo jak urodze to nie bedzie czasu i chciala mnie na czwartek zapisac, ale ja jej powoedzialam, ze najwczesniej najwyzej w przyszlym tyg-bo nie mam kasy. Wiem, ze mam do "robienia" troche ubytkow, ale nie mam na to kasy, ona od zeba bierze srednio 100zl, skad na to brac...I mam dola przez to. A przez to, ze mi przeciela ropnia to teraz dopiero czuje jak mnie to dziaslo boli...nie mam humoru, gadac mi sie nie chce itd...biedny bedzie moj M dzis bo bedzie mial skwaszona zonke

 

[kilolek]

Bylam u stomatologa. Powiedziala, ze w moim stanie niewiele moze zrobic w sprawie ropnia na dziasle, tz zdjecia zeba nie zrobi, mostku porcelanowego nie zdejmie...Przeciela ropien, oczyscila, zalozyla saczek ktory ma sam na dniach wjysc i tyle. Nawet antybiotyku nie dala. Poprawila mi "robiona"jednynke i zawolala 80zl. Oznajmila, ze najlepiej abym teraz jak najwiecej zebow porobila bo jak urodze to nie bedzie czasu i chciala mnie na czwartek zapisac, ale ja jej powoedzialam, ze najwczesniej najwyzej w przyszlym tyg-bo nie mam kasy. Wiem, ze mam do "robienia" troche ubytkow, ale nie mam na to kasy, ona od zeba bierze srednio 100zl, skad na to brac...I mam dola przez to. A przez to, ze mi przeciela ropnia to teraz dopiero czuje jak mnie to dziaslo boli...nie mam humoru, gadac mi sie nie chce itd...biedny bedzie moj M dzis bo bedzie mial skwaszona zonke

ja do tej ciąży nie znałam bólu zęba. Wcześniej nigdy mnie nie bolały. Chodziłam do dentysty sporadycznie, raz na kilka lat, bo wszystko było ok. A w ciągu tych 8 miesięcy tak mi się zęby posypały, ze mam już co najmniej 3 duże dziury a jeden ząb (5) koszmarnie mi sie połamał, została jakaś 1/4. Boję sie jak diabli iść do dentysty. Do tego własnie też nie mam kasy a wyobrażam sobie ile to bedzie kosztować

 

[rouż]

ja do tej ciąży nie znałam bólu zęba. Wcześniej nigdy mnie nie bolały. Chodziłam do dentysty sporadycznie, raz na kilka lat, bo wszystko było ok. A w ciągu tych 8 miesięcy tak mi się zęby posypały, ze mam już co najmniej 3 duże dziury a jeden ząb (5) koszmarnie mi sie połamał, została jakaś 1/4. Boję sie jak diabli iść do dentysty. Do tego własnie też nie mam kasy a wyobrażam sobie ile to bedzie kosztować

Ja chodzilam raczej systematycznie, ale ostatnio, tzn jeszcze przed ciaza to zaniedbalam przez moja nieregularna prace i fakt, ze nie mialam z kim synka zostawiac. Teraz w ciazy moglabym chodzic, szczegolnie od wrzesnia jak synek w przedszkolu, ale kasy nie mam...jestesmy na minusie, dla niuni wszystkiego nie mamy, i jak tu dodatkowo wydac pare setek. Ale doluje mnie ten fakt...

 

[Kasiiula]

Dziewczynki, a przypomnijcie mi, dlaczego dudziakowa miała mieć cc?

bo chyba te jej rozwarcie czy cos i lekarze ustalili wczesniej cesarke zeby zrobic tak mi sie wydaje bo cesarke miala miec 18 pazdziernika a termin normalny 8 listopad

 

[gawit]

Ja też byłam dziś u dentysty. wyleciała mi plomba, ale nie mogła mi zęba zrobić, bo był leczony kanałowo, a rtg mi teraz nie zrobi powiedziała, że może mi go zrobić za 80 zł, ale nie bierze odpowiedzialności za to jak zrobiony jest kanał! i w razie co kasy mi nie odda! poza tym mam 3 ubytki, małe dziurki, ale są! aczkolwiek tez mi ich nie zrobiła, bo powiedziała, że chce zaświadczenie od ginekologa o prawidłowym przebiegu ciąży! no i umówiłam się dopiero na następny wtorek! mam nadzieję, że ginka da mi zaświadczenie

 

[katrenki]

ja ma dzis dola....cale rano beczalam bo strasznie sie stresuje ta cala sytuacja z tym cholernym macierzynskim...a potem sie stresuje tym ze sie stresuje i martwie sie o dzidze....az dziwne, ze jeszcze z tego wszystkiego nie zaczelam rodzic....

 

[wiewióra]

Hejka, ja znowu muszę leżeć :-( wczoraj miałam wizytę, wszytko niby, ok, Dzidzi strasznie nisko już ma główkę, stąd czasami odczucie dyskomfortu podczas chodzenia. Oczywiście po wizycie musiałam sobie spacer zafundować. Po powrocie doznałam paraliżu ciała. Patrzę wkładka we krwi :-( Przestraszyłam się okropnie, telefonu nie potrafiłam utrzymać dzwoniąc do ginki. Normalnie wspomnienia z początku ciąży zaraz wróciły koszmar. Ponoć tak mogła zareagować macica na badanie. Dzidzi ruchliwe i to wprawia mnie w lepszy nastrój.

Czy u Was też zdarzają się krwawienia po badaniu????????????

Już widzę, że powoli wszystko wraca do normy, ale mam nadzieję, że do tego listopada to już mnie to nie spotka, bo chyba wykończę się nerwowo

 

[mamulica]

Czy u Was też zdarzają się krwawienia po badaniu????????????

mnie się nie zdarzyło, ale w mojej książce "w oczekiwaniu na dziecko" pisze że w końcowym okresie ciaży plamienie po badaniu, stosunku jest normalnym objawem związanym z bardzo dużym ukrwieniem

 

[bosastopka]

dziewczyny, może któraś z was tak ma, że jak maleństwo się wierci to tak strasznie na dole je czuć, że czasem myślę, że już zaraz rączkę lub nóżkę na zewnątrz wystawi! Dziwne bardzo uczucie. Trochę mnie to martwi, może jest za nisko już ? :-(

 

[natalunia]

Kobietki, mam problem. Z góry przepraszam za słownictwo - będę dosłowna. Przed chwilą, kiedy wyszłam spod prysznica zaczęło mi coś cieknąć po nogach z mojej szanownej... Najciekawsze jest to, że sikałam tuż przed prysznicem, a na nogach widziałam raczej białawo-żółtą wydzielinę. Sama nie wiem... czy to mogły być wody? W sumie po całej akcji usiadłam i znowu zrobiłam siku więc nie wiem co to może być... A zapachu raczej nie potrafiłam określić. Póki co nie sieję paniki, założyłam wkładkę i zobaczymy co dalej będzie.