_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
wiem ale jakoś nie mogę znieść faktu że wszystko co złapię się psuje....no co ty, nie badz taka nerwowa, zaszkodzi tobie i dzidzi:-)
no i naprawdę nerwa miałam konkretnego.... a w sumie niepotrzebnie bo to tylko przecież aparat i laptop
riolcia... współczuję Ci zastrzyków....