reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Jak mnie D denerwuje to zawsze mowie... jak ja bym chciala tak sie z toba zamienic na tydzien...zebys ty sie czul tak jak ja i nosil te wszystkie dodatkowe kilogramy....a on wtedy mowi, ze on by chcial poczuc jak to jest....:eek: akurat! Bo im to sie wydaje, ze to wyglada tak jak w filmach...pieknie i beztrosko......nie wiedza jak sie czlowiek meczy....:confused2:
 
reklama
Jak mnie D denerwuje to zawsze mowie... jak ja bym chciala tak sie z toba zamienic na tydzien...zebys ty sie czul tak jak ja i nosil te wszystkie dodatkowe kilogramy....a on wtedy mowi, ze on by chcial poczuc jak to jest....:eek: akurat! Bo im to sie wydaje, ze to wyglada tak jak w filmach...pieknie i beztrosko......nie wiedza jak sie czlowiek meczy....:confused2:

tak tak przylaczam sie w 100% !!!!! na poprawe samopoczucia zrobie zaraz chrupiace banany w czekoladzie :tak: ogladalam pascala rano i az mi slinka ciekla :-) tylko najpierw trzeba kupic banany
 
dziewczyny ja ze swoim mialam podobny problem tylko ze do niego dotarlo jak troche mnie poobserwowal za dnia i juz nic nie mowil tylko pomagal:tak:
ale zrobcie tak: znajdzcie jakis worek albo poszewke od poduszki,wypchajcie czyms co by wazylo podobnie do waszych brzuszkow.powiedzcie facetowi ze chcecie pomoc mu zobaczyc jak to jest byc w ciazy:tak:za pomoca jakiegos paska czy gumki czy czegos innego przywiazac ta sztuczna ciaze do brzucha facetowi i podac mu skarpetki-niech zaklada!!;-):-):-):-)a jak takie cwaniaki sa to szmata w reke i niech z tym brzuchem pomyje podloge albo okna umyje czy firanki zawiesi:crazy::-D:-D:-D:-D:-D szybko im przejdzie i przestana gadac(szkoda tylko ze nie ma opcji dolozenia im burzy hormonow);-):-D
 
tak tak przylaczam sie w 100% !!!!! na poprawe samopoczucia zrobie zaraz chrupiace banany w czekoladzie :tak: ogladalam pascala rano i az mi slinka ciekla :-) tylko najpierw trzeba kupic banany

też rano patrzalam na pascala ale ślinlka mi nie leciała bo wczoraj to objadłam sie bananami chyba z 8 zjadłam i jak dzis na to patrzałam to....bleee.... :-)
 
pytanie: od kilku dni mam straszne rozowlnienie. jem normalnie to samo co mężuś. on nie ma a ja mam. non stop leci ze mnie "woda". czytałam gdzieś, że to niby organizm przygotowuje sie do porodu i oczyszcza w ten sposób. ale to powinno być na dwa tygodie przed planowanym terminem. a ja mam jeszcze 6 !

co rozbić? może któraś ma lub miała podobnie??
Niestey nie pomoge Ci:-(, ja nawet przed pierwszym porodem tak nie mialam. Spróbuj zjesc czekolady gorzkiej aby Ci przeszlo i duzo pij, abys sie nie odwodnila. Tylko nie w duzych ilosciach, ale w mniejszych i czesto. Moze lepiej zglosic sie do lekarza?
 
royanna tez myslałam o lekarzu, ale postanowiłam najpierw zrobic mały test i dziś odtsawiłam mleko. czytałam, ze to moze byc reakcja alergiczna na laktoze, a ze ja mam ogromna słobosc w ciazy do mleka, jogurtów, sera, twragou itd. wiec moze tu jest problem. takze dzis nic co z mlekiem i zobaczymy.
 
royanna tez myslałam o lekarzu, ale postanowiłam najpierw zrobic mały test i dziś odtsawiłam mleko. czytałam, ze to moze byc reakcja alergiczna na laktoze, a ze ja mam ogromna słobosc w ciazy do mleka, jogurtów, sera, twragou itd. wiec moze tu jest problem. takze dzis nic co z mlekiem i zobaczymy.
Faktycznie moze byc tak, ze teraz jestes wrazliwsza na pewne produkty, albo kombinacje z nich, niz przed ciaza. Ale pilnuj abys sie nie odwodnila:tak:
 
dziewczyny ja ze swoim mialam podobny problem tylko ze do niego dotarlo jak troche mnie poobserwowal za dnia i juz nic nie mowil tylko pomagal:tak:
ale zrobcie tak: znajdzcie jakis worek albo poszewke od poduszki,wypchajcie czyms co by wazylo podobnie do waszych brzuszkow.powiedzcie facetowi ze chcecie pomoc mu zobaczyc jak to jest byc w ciazy:tak:za pomoca jakiegos paska czy gumki czy czegos innego przywiazac ta sztuczna ciaze do brzucha facetowi i podac mu skarpetki-niech zaklada!!;-):-):-):-)a jak takie cwaniaki sa to szmata w reke i niech z tym brzuchem pomyje podloge albo okna umyje czy firanki zawiesi:crazy::-D:-D:-D:-D:-D szybko im przejdzie i przestana gadac(szkoda tylko ze nie ma opcji dolozenia im burzy hormonow);-):-D

Hehe, jak mnie znowu wkurzy swoim gadaniem, nie narzekaj itp napewno skorzystam z tej rady :-):-):-)
 
No mi zostało 5 tygodni - teoretycznie oczywiscie, bo wiadomo, że może chciec szybciej wyjsc lub troche pozniej.
Zobaczcie jak to szybko zleciało (przynajmniej mi). Nie dawno sie zaczelo i zaczelysmy tu zaglądac, a zaraz juz bedziemy pisac, jakie duze dzieciaczki sie porodzily. Niezle co?? Za tydzien chcialam rozkladac łóżeczko i ustawiac wszystko, ale nie wiem czy w tygodniu męża nie zagonie do tego.
 
reklama
Rzeczywiście zleciało . Ja mam niby wszystko przygotowane poprane ,poprasowane dziś tylko dokupiłam parę rzeczy które muszę wyprać. Ale łóżeczka na razie nie rozkładam mówiłam mężowi ,że to zrobi jak maluszek będzie z nami ( znaczy jak będziemy w szpitalu) . Jakaś staroświecka jestem i nie chcę zapeszać. Mam jakieś ostatnio dziwne nastroje , tak jakby do mnie nie docierało do końca ,że zaraz będzie dzidziuś z nami,chciała bym już mieć to za sobą.
 
Do góry