Kasiiula
mamusia Pawełka :)
Dziewczyny a mnie dziś na szkole rodzenia połozna na maksa wystraszyła! w ogóle pomyślałam, że takich rzeczy mówić nie powinna! no, ale stało się! otóż powiedziała, że jak odejdą wody to trzeba natychmiast jechać do szpitala! broń Boże chodzić, tylko siedzieć albo leżeć! nawet do samochodu nie wolno samemu iść, tylko ktoś ma mnie zanieść
bo ja nie, to grozi to tym, że wypadnie albo pępowina, albo jakaś część ciała dziecka
, np. nóżka czy rączka (no chyba, że dziecko leży główką w dół to w porządku)
jestem zszokowana i przerażona, tym bardziej, że moja mała siedzi sobie na pupci i ani myśli się odwracać główką w dół!! to położna z wieloletnim doświadczeniem, nawet ma tytuł doktora, więc chyba nie zmyśla!
teraz będę żyła w stresie i będę się bała tego odejścia wód płodowych :-(
jakas durna ta polozna... moja znajoma 2 lata temu rodzila i wody jej odeszly w 35 tc to dwa dni trzymali dziecko bez wod !! wiem ze nie powinni ale chyba wiedza co robia ...