reklama
Pianistka
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 402
Witam mamusie
Ja tez wlasnie odpocywam, bo brzuszek twardnieje i twardnieje, mala rozpycha sie wszedzie, az jestem w szoku ze tak czesto zmienia pozycje i jest w stanie tak daleko siegnac z bokow A jak w zebra wchodzi to mam wrazenie jakby mi ktos tam kolek jakis wlozyl, hehe.
U nas okej, w koncu weekend, znow planuje troszke zakupow w tym tyg. ale zalezy od pogody, bo u nas w Szkocji na zmiane slonce i deszcz.
Zelazo prawie calkiem odstawilam, bo coraz gorzej sie po tych tabletkach czulam, zoladek mnie bolal i brzuch jakos bardziej twardnial, nie mowiac juz o problemach z wyproznianiem. Moja polozna tu mi polecila jakis odpowiednik, ktory nie dziala tak mocno na zoladek, jest w syropie i powinien pomoc ale jak spytalam o to w aptece to powiedzieli ze takiego leku nie maja Chyba wiec praltykantka (bo byla na wizycie i troszku sie uczyla) zle mi zapisala nazwe, ehh, no i musze jeszcze raz w tyg. isc.
Dziewczyny, ma ktoras z was konflikt krwi? Jak to teraz wyglada w Polsce, tzn. sa jakies szczepienia?
Ja tez wlasnie odpocywam, bo brzuszek twardnieje i twardnieje, mala rozpycha sie wszedzie, az jestem w szoku ze tak czesto zmienia pozycje i jest w stanie tak daleko siegnac z bokow A jak w zebra wchodzi to mam wrazenie jakby mi ktos tam kolek jakis wlozyl, hehe.
U nas okej, w koncu weekend, znow planuje troszke zakupow w tym tyg. ale zalezy od pogody, bo u nas w Szkocji na zmiane slonce i deszcz.
Zelazo prawie calkiem odstawilam, bo coraz gorzej sie po tych tabletkach czulam, zoladek mnie bolal i brzuch jakos bardziej twardnial, nie mowiac juz o problemach z wyproznianiem. Moja polozna tu mi polecila jakis odpowiednik, ktory nie dziala tak mocno na zoladek, jest w syropie i powinien pomoc ale jak spytalam o to w aptece to powiedzieli ze takiego leku nie maja Chyba wiec praltykantka (bo byla na wizycie i troszku sie uczyla) zle mi zapisala nazwe, ehh, no i musze jeszcze raz w tyg. isc.
Dziewczyny, ma ktoras z was konflikt krwi? Jak to teraz wyglada w Polsce, tzn. sa jakies szczepienia?
Hejka dziewczyny!
enka moja mała w ostatnim dniu 29 tc wayła 1400 g i ginka powiedziała, że to dużo ale w normie, a widzę, że dzieciaczki dziewczyn ważą więcej :-)
Klaudia zdrówką zyczę !
luandzia dobrze, że już jesteście w domu!
miran jestem w szoku i to wielkim! to ma być lekarz? ja rozumiem wszystko - lekarz też człowiek, może miała zły dzień, ale to nie powód, aby tak odnosić się do pacjentki! do matki, która tak dużo już przeszła i martwi się o maleństwo!
enka moja mała w ostatnim dniu 29 tc wayła 1400 g i ginka powiedziała, że to dużo ale w normie, a widzę, że dzieciaczki dziewczyn ważą więcej :-)
Klaudia zdrówką zyczę !
luandzia dobrze, że już jesteście w domu!
miran jestem w szoku i to wielkim! to ma być lekarz? ja rozumiem wszystko - lekarz też człowiek, może miała zły dzień, ale to nie powód, aby tak odnosić się do pacjentki! do matki, która tak dużo już przeszła i martwi się o maleństwo!
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
Jestem na 99% pewna, ze mój "malec" wczorajw nocy się przekręcił :-( z pozycji podłużnej na poprzeczną! Ja nie wiem po co on to zrobił, bo przecież przy jego gabarytach to jest mu juz bardzo niewygodnie w ten sposób. Mniej się teraz rusza (ale raczej w granicach normy) ale normalnie mogę go wymacać i lezy od biodra do biodra a u góry i na dole brzucha pusto. Do tej pory pusto miałam z prawej strony, bo malec leżał co najmniej od 1,5 miesiąca główką w dół. I teraz nie wiem... słysząłam, ze maluchy się odkręcają ale raczej główką do góry a nie w poprzek. Może się jeszcze odkręci ale będzie mu coraz ciężej, zwłaszcza, ze już teraz jest wielki.
E
etna36
Gość
Może tak lepiej się wybrać do lekarza copostaram sie dziubasku :-) narazie jest kiepskawo :-( ale mysle pozytywnie
Nie przejmuj się mój aniołek przekręca się tak cały czas, lekarz się śmieje, że jedno usg jest głowką w dole, a drugie ush i w poprzek, potem 3 tygodnie temu znowu główką w dół, a od dwóch dni czuję go znowu w poprzek i w poniedziałek lekarz znowu będzie się śmiał . Mały ostatnio coraz bardziej szaleje, albo ma tam niej miejsca i ja bardziej to czuję. Dzisiaj normalnie w jednym boku wystawała mu twarda główka. Cudowne uczucie....Jestem na 99% pewna, ze mój "malec" wczorajw nocy się przekręcił :-( z pozycji podłużnej na poprzeczną! Ja nie wiem po co on to zrobił, bo przecież przy jego gabarytach to jest mu juz bardzo niewygodnie w ten sposób...
cześć mamuśki ja już nie śpie o 1,5 godziny i tak nadrabiam zaległości. Może się zmęczę i usnę z powrotem )
luandzia dobrze że już wszystko oki, oby tylko dobrze badania wyszły
miran Ty to chyba rzeczywiście trafiłaś na gorszy dzień lekarki, bo to przecież jakaś masakra była.
luandzia dobrze że już wszystko oki, oby tylko dobrze badania wyszły
miran Ty to chyba rzeczywiście trafiłaś na gorszy dzień lekarki, bo to przecież jakaś masakra była.
kilolek u mnie jest podobnie tez czasem czuje maluszka w dole brzucha- poprzecznie bo mam takie 2 wybrzuszenia i śmieznie to wygląda a są dni że bardziej u góry go czuje wiec chyba tez jeszcze ma dość miejsca na fikołki :-)
reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
Mój chyba chce zostać rekordzistą chyba est największy ze wszystkich :-( ciekawe czy jak się urodzi to tez będzie taki wielki...
U M.w rodzinie był taki przypadek, co prawda 40 lat temu, ze dziecko urodziło się z wagą 6kg!!! i od razu musieli mu rozmiar 68 zakładać. A wtedy to 3kg to mowili, ze duże. Co ciekawe ciocia rodziła naturalnie, a jest dość niewielka, więc liczę, ze i ja sobie jakoś poradzę skoro ona dała radę
U M.w rodzinie był taki przypadek, co prawda 40 lat temu, ze dziecko urodziło się z wagą 6kg!!! i od razu musieli mu rozmiar 68 zakładać. A wtedy to 3kg to mowili, ze duże. Co ciekawe ciocia rodziła naturalnie, a jest dość niewielka, więc liczę, ze i ja sobie jakoś poradzę skoro ona dała radę
Podobne tematy
Podziel się: