zapomniałam Wam napisac ze od jakiegoś czasu czuje moje pachwiny jest to takie dziwne uczucie dlatego napisałm ze je czuje bo nie bolą tylko tak jakgdyby sa napięte nie wiem jak to opisac... ja w poniedziałek bede u lekarza to musze o to zapytac czy to normalne....
reklama
luandzia1
Entuzjast(k)a
a ja sobie chyba wykrakałam bo byłam dzisiaj u lekarza i jutro mam się zgłosić do szpitala szyjka skróciła mi się do ... pół cm najpierw nie mogłam zaskoczyć czy skróciła się o pół cm czy do poł ale jednak do pół :-(założą mi pesar i pewnie wypuszczą do domu jak z Zuzią
wiem że to najważniejsze jest dziecko ale nie mogę też przestać mysleć o mojej obronie na szczęście lekarz mi powiedział że jak będę miała pesar to będę mogła jechać do wa-wy mam nadzieje że im tam nie urodzę
mój mąż chyba troche się przestraszył bo powiedziała że w weekend pomaluje sypilnie i pokój dziecka i pojedzie dokupić co trzeba wypierze co zostało i poprasuje (albo zrobi to niania)
wiem że to najważniejsze jest dziecko ale nie mogę też przestać mysleć o mojej obronie na szczęście lekarz mi powiedział że jak będę miała pesar to będę mogła jechać do wa-wy mam nadzieje że im tam nie urodzę
mój mąż chyba troche się przestraszył bo powiedziała że w weekend pomaluje sypilnie i pokój dziecka i pojedzie dokupić co trzeba wypierze co zostało i poprasuje (albo zrobi to niania)
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
Nie bedzie to pewnie żadna nowość co napiszę , ale taki mediator zazwyczaj najgorzej w ostateczności na tym wychodzi ;-)Trzeba uważać.
A tak z innej beczki 4 lata temu mieszkałam w akademiku z dziewczyną , która pochodziła z Białegostoku i fascynowało mnie to jak ona mówi. Ze zwrotami typu "ty powiedz dla Ł, że..." pierwszy raz się zetknełam. Myślałam , że ona tak po prostu ma , ale jak się okazało jest to naleciałość charakterystyczna dla tego regionu.;-)
hehe co fakt to fakt jak pracowalam w anglii jakis czas temu to wszyscy sie smiali ale pozniej juz przyzwyczaili sie
Wyrażenie "Pani usiądzie" to raczej przez starszych ludzi, bo "niech" może być niegrzeczne w pojęciu starszych ludzi. Dziwne, ale jakie życiowe ;-) Miałam kiedyś chłopaka z Warszawy i on mi ciągle wytykał moje naleciałości językowe. Np. poprosiłam go żeby potarkował ser do pizzy. On postawił oczy i zapytał mnie jeszcze raz co ma zrobić. Powtórzyłam mu, że mapotarkować ser. On poprawił mnie i powiedział, że mówi się zetrzyj na tarce. A u nas to normalne wyrażenie ;-)
dla zainteresowanych Gwara białostocka jest tam słownik, szczerze przyznam, że niektóre wyrażenia są dla mnie obce, ale w większości się używa na codzień
dla zainteresowanych Gwara białostocka jest tam słownik, szczerze przyznam, że niektóre wyrażenia są dla mnie obce, ale w większości się używa na codzień
potwierdzam: tatułowanie na krzyżu gorsze od porodu!
Dzięki normalnie jakoś mi tak ulżyło No ale zobaczymy niebawem jak to bedzie heheh
Luandzia1, dobrze, że skracanie zostało wyłapane, napewno będzie ok
Natalunia mnie również czasami boli brzuch, tak jak na @, ale zazwyczaj nie trwa to długo, często mam tak właśnie, jak się zdenerwuję. Szkołą sie nie przejmuj, mnie promotorka tak wystawiła, że w połowie semestru poszła na chorobowe i przez to moje 2 uzupełniające obróciły się w 3 letnie bo broniłam się w semestrze, kiedy łaskawie wróciła wrrrrrr. Będzie dobrze :-)
Katarzyna1983 ja mam X-landera i materacyk i poszewkę wewnątrz gomndoli mogę odpiąć i wyprać, daszek i materiał na zewnątrz gondoli jutro będę próbowała przeprać gabką.
Spacerówkę również bez problemu moge przeprać bo materiał jest montowany na stelażu na zatrzaski.
Ale sposób prania zależy od materiału, no i montażu.
Ostatnia edycja:
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
my maJeszcze kiedys było w miarę, bo się bardziej izolowaliśmy ale jak poszłam do pracy i potrzebna była ich pomoc to sie znacznie pogorszyło. Trudno powiedzieć komuś kto pilnuje Ci dziecka żeby się nie wtrącał.Kilolek ja mysle aby z moimi zamieszkac jak beda starsi na emeryturze, ale to chyba by trzeba bylo sie budowac na dwa mieszkania... bo widze ze coraz ciezej jest... no i zadnej inwigilacji nie zniose... wyznaje zasade wolnoc w swoim domku i moge robic co mi sie zewnie podoba... wazne ze nam - tzn mnie i mojemu nie przeszkadza... a dopytywania sie a co poklociliscie sie itp nie znosze :|
to w tym miejscu się pochwalę, ze ja mam kurs pierwszej pomocy. I powttarzam go regularnie co 2 lata, bo to sie zapomina, a i wytyczne do pewnych rzeczy ciągle się zmieniają. Ostatnio np. nie zalecają przemywania dzieciom ran wodą utlenioną tylko solą fizjologiczną a jeszcze 3 lata temu była to woda utleniona.jaj urodzę, to sobie zrobię kurs pierwszej pomocy. Moja koleżanka, która urodziła właśnie trzecie dziecko, zrobiła i twierdzi, że czuje sie teraz bezpieczniej
To jak już się chwalę to powiem też, zę mam nawet specjalny kurs na używanie defibrylatora! Tylko niestety w okolicy żadnego nie ma, więc na wiele mi się to nie zda
Luandzia1 będzie dobrze. Trzba byc dobrej myśli
Wiewióra z moim promotorem to bardzo długa historia. Nie chciałam od początku do niego iść. Miały być stworzone 2 grupy. Wybrałam promotorkę, która cieszyła się bardzo dobrą opinią i jako wykładowca jest naprawdę świetna. Ale niestety, nie utworzyła się grupa. Zabrakło kilku osób. I niestety musimi się męczyć z tym promotorem. Nie chciałam do niego iść, między innymi dlatego, że miałam z nim wcześniej kilka kłótni
Wiewióra z moim promotorem to bardzo długa historia. Nie chciałam od początku do niego iść. Miały być stworzone 2 grupy. Wybrałam promotorkę, która cieszyła się bardzo dobrą opinią i jako wykładowca jest naprawdę świetna. Ale niestety, nie utworzyła się grupa. Zabrakło kilku osób. I niestety musimi się męczyć z tym promotorem. Nie chciałam do niego iść, między innymi dlatego, że miałam z nim wcześniej kilka kłótni
a ja sobie chyba wykrakałam bo byłam dzisiaj u lekarza i jutro mam się zgłosić do szpitala szyjka skróciła mi się do ... pół cm
całe szczęście, że miałaś dziś tę wizytę, to się nazywa wyczucie chwili!! strach pomyśleć co by było gdybyś nie poszła!
reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
Aleście napisały od obiadu!!
A ja w skrócie dzisiejszy dzień Wam opwoeim, bo nie mam siły i zaraz padnę. Wybaczcie, ze wszystko tutaj zamiast na poszczególnych watkach ale nie dam już rady
Byłam dziś w poradni diabetologicznej (muusialam wstac o 5 rano) porobili mi badania na czczo, po jedzeniu, potem wizyta u lekarza. Lekarz obejrzała moje wyniki, usg i stwierdziiala, ze oznak cukrzycy to ona nie widzi, zwłaszca u dziecka, krzywa tez piękna ale na czczo mam za wysoko i skad to wysoko skoro d tej poryy wlasnie an czczo miałam najlepiej. Okazalo się, ze badali mi cukier na glukometrze który potrafi okłamywać. Więc nie wiadomo jak jest naprwdę. Lekarka się pyta pielęgniarki dlacczego na nim badają, a ttamta, ze mają duzo pasków i żeby sie nie przeterminowałay. No i teraz nie wiadomo jjak to ze mną wiięc musze jechac jutro jeszcze raz na te badania + kolejna krzywa. Od razu mnei zapiasały na szkolenie, choć nie wiadomo jakie wyjdą wyniki, a pojutrze jeszcze an wizytę. Także padnę.
Wieczorem byłam u gina na usg i wszystko jest ok. On też oznak cukrzycy u malca nie widzi. Mały wazy już 2300g!! A do tego nowy termin z usg to 21 października sama nie wiem co o tym mysleć, bo to dużo przed terminem. Donoszony będzie dopiero 24.10 choc wiem, ze te terminy z usg im bliżej porodu tym bbardziej mogą sie mylić, ale i tak mnie to martwi. Rozwinęła bym myśl ale ledwo na oczy patrze o mysleniu jjuż nie wspominając..
A co Wy na to?
ja nowego nie piorę, tylko przetrę.I tak nie będę dziecka gołkiem wkładała. W starym gondoli niegdy nie prałam, a teraz mam spcerwóke chicco jasniutką i w cąłości zdejmowaną to ją często w pralce piorę, bo się brudzi szybkoDziewczyny to wozek tez sie pierze w czesciach?????myslalam ze przejechac szmatka wystarczy czekam na odp
o rany!! pół centymetra to bardzo mało!! Uważaj na siebie!a ja sobie chyba wykrakałam bo byłam dzisiaj u lekarza i jutro mam się zgłosić do szpitala szyjka skróciła mi się do ... pół cm najpierw nie mogłam zaskoczyć czy skróciła się o pół cm czy do poł ale jednak do pół :-(założą mi pesar i pewnie wypuszczą do domu jak z Zuzią
wiem że to najważniejsze jest dziecko ale nie mogę też przestać mysleć o mojej obronie na szczęście lekarz mi powiedział że jak będę miała pesar to będę mogła jechać do wa-wy mam nadzieje że im tam nie urodzę
mój mąż chyba troche się przestraszył bo powiedziała że w weekend pomaluje sypilnie i pokój dziecka i pojedzie dokupić co trzeba wypierze co zostało i poprasuje (albo zrobi to niania)
A ja w skrócie dzisiejszy dzień Wam opwoeim, bo nie mam siły i zaraz padnę. Wybaczcie, ze wszystko tutaj zamiast na poszczególnych watkach ale nie dam już rady
Byłam dziś w poradni diabetologicznej (muusialam wstac o 5 rano) porobili mi badania na czczo, po jedzeniu, potem wizyta u lekarza. Lekarz obejrzała moje wyniki, usg i stwierdziiala, ze oznak cukrzycy to ona nie widzi, zwłaszca u dziecka, krzywa tez piękna ale na czczo mam za wysoko i skad to wysoko skoro d tej poryy wlasnie an czczo miałam najlepiej. Okazalo się, ze badali mi cukier na glukometrze który potrafi okłamywać. Więc nie wiadomo jak jest naprwdę. Lekarka się pyta pielęgniarki dlacczego na nim badają, a ttamta, ze mają duzo pasków i żeby sie nie przeterminowałay. No i teraz nie wiadomo jjak to ze mną wiięc musze jechac jutro jeszcze raz na te badania + kolejna krzywa. Od razu mnei zapiasały na szkolenie, choć nie wiadomo jakie wyjdą wyniki, a pojutrze jeszcze an wizytę. Także padnę.
Wieczorem byłam u gina na usg i wszystko jest ok. On też oznak cukrzycy u malca nie widzi. Mały wazy już 2300g!! A do tego nowy termin z usg to 21 października sama nie wiem co o tym mysleć, bo to dużo przed terminem. Donoszony będzie dopiero 24.10 choc wiem, ze te terminy z usg im bliżej porodu tym bbardziej mogą sie mylić, ale i tak mnie to martwi. Rozwinęła bym myśl ale ledwo na oczy patrze o mysleniu jjuż nie wspominając..
A co Wy na to?
Podobne tematy
Podziel się: