reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

no ja też myślę, że to fotomontaż... ale na pewno będziemy miały podobne sytuacje pod konic ciąży. też będą się stópki odcuskały, ale raczej nie liczę na to, że będą tak dokładnie "odklejone":zawstydzona/y:

oraz: od pół godziny siedzę na łóżku i nie mam się w co ubrać... mój odwieczny problem :/

No to widze ze mamy ten sam problem.... :dry:

Witajcie dziewczyny! Ach jak fajnie to wygląda ale tez myśle że to fotomontaż..
Strasznie się ciesze, że tak długo już wytrwałyśmy!!! Ale cholercia robi się zimno a ja nie mam się w co ubrać.. A wiecie co najgorsze- w sobote mam wesele, póżniej 80 urodziny babci a później 12 wesele siostry i nie moge za bardzo wypasionego panieńskiego zrobić. Na szczęście siostra jest wyrozumiała i kochana.
Czy wy też macie takie odczucia że jesteście grube i nieatrakcyjne? Bo mimo, że wiem, że to dzidzia będzie to nie moge powstrzymać frustracji...:-(

Mam tak codziennei gdy tylko zerkne do lustra. zreszta lustro juz nie potrzebne, wystarczy sie obudzic :tak:
 
reklama
No to będzie sensacja na weselu mojej siostry (tez jedynej).. bo będzie miała świadkową w ósmym miesiącu ciąży, żebym jej nie zasłoniła tylko...:-)
 
oraz: od pół godziny siedzę na łóżku i nie mam się w co ubrać... mój odwieczny problem :/

Ja mam tak jak muszę się "ładnie" ubrać na jakieś rodzinne uroczystości. Otwieram szafę a tu: moje ulubione ciuchy sprzed ciąży nie wchodzą na mnie, juz nawet podniesienie spódnicy wyżej nic nie daje... Wtedy płacz, rozpacz i mąż znajduje mi coś w szafie...

Kochane, mam do Was pytanie. Jeżeli mam wystawione zwolnienie lekarskie od 2 do 30 września (czyli mam 29 dni zwolnienia), czy ZUS wypłaci mi pieniążki czy jeszcze pracodawca?
 
No to będzie sensacja na weselu mojej siostry (tez jedynej).. bo będzie miała świadkową w ósmym miesiącu ciąży, żebym jej nie zasłoniła tylko...:-)

widzę że masz córcie... moja nieco młodsza od Twojej, niosłą na ślubie mojego brata na początku orszaku ślubnego obrączki na podusi w kształcie serca. To było boskie... jak kupowałyśmy jej sukieneczkę, to ialam wrażenie, jakbym ją wydawałą za mąż, strasznie się wzruszałąm :-D Niestety przez to jestem na większości zdjęć, bo musiałąm być blisko :eek:
 
Ja mam tak jak muszę się "ładnie" ubrać na jakieś rodzinne uroczystości. Otwieram szafę a tu: moje ulubione ciuchy sprzed ciąży nie wchodzą na mnie, juz nawet podniesienie spódnicy wyżej nic nie daje... Wtedy płacz, rozpacz i mąż znajduje mi coś w szafie...

Kochane, mam do Was pytanie. Jeżeli mam wystawione zwolnienie lekarskie od 2 do 30 września (czyli mam 29 dni zwolnienia), czy ZUS wypłaci mi pieniążki czy jeszcze pracodawca?

w dużych firmach przelew zawsze dostajesz od pracodwacy i on sie dopiero rozlicza z zusem. A zus finansuje zwolnienie na dni powyżej 30 w danym roku kalendarzowym, ięc jeśli wcześniej też byłaś na zwolnieniu, to co najmniej część obecnego zwolnienia sfinansuje zus\.
 
a! zapomniałam napisać, że potwierdzę lub nie jeden z przesądów ciążowych: dziś polałam sobie nadgarstek po wewnętrznej stronie wrzątkiem :shocked2:, i teraz mam bordową plamę. Niechcący oczywiście polałam, nie żeby obalać przesąd ;-)
Zgodnie z przesądem dzidź powinien się urodzić z takim znamieniem.. dam znać za jakieś 9 tygodni :-)

ja tylko tez czekam - tu sie poparzylam tu siniaki :) zobaczymy :)
 
widzę że masz córcie... moja nieco młodsza od Twojej, niosłą na ślubie mojego brata na początku orszaku ślubnego obrączki na podusi w kształcie serca. To było boskie... jak kupowałyśmy jej sukieneczkę, to ialam wrażenie, jakbym ją wydawałą za mąż, strasznie się wzruszałąm :-D Niestety przez to jestem na większości zdjęć, bo musiałąm być blisko :eek:

Moja córcia będzie rozsypywać kwiatuszki i wraz z innym mniejszym chlopczykiem podawać obrączki :-)
Teraz mała wyjechała na zieloną szkołę na dwa tygodnie i przeżywamy to z mężem bo czasmi dzwoni z płaczem bo jej cos nie wyszło albo tęskni albo nie może sie dogadać ufff:-( ciężko mi z tym..
 
Dziewczyny zycze milego dopoludnia,

Ruszam dupsko i jade do klientki, pozniej do apteki i musze mezowi kapcie kupic, bo krzyczal na mnie ze mam go w d... i nie dbam o niego. hehe

No i wczoraj kupilam sobie nowy perfum, niestety do domu go nie donioslam :-:)-:)-:)-( z moja skleroza i slaba koncentracja, zostawilam go pewnie na lawce, w publicznej toalecie albo w mc donaldzie.... zalamka :wściekła/y: ide popytac moze ktos oddal go w toalecie albo w mc to bede w niebo wzieta, a jak nie to nowy kupic trzeba :wściekła/y:
 
w dużych firmach przelew zawsze dostajesz od pracodwacy i on sie dopiero rozlicza z zusem. A zus finansuje zwolnienie na dni powyżej 30 w danym roku kalendarzowym, ięc jeśli wcześniej też byłaś na zwolnieniu, to co najmniej część obecnego zwolnienia sfinansuje zus\.

Czyli zus nie przelewa bezpośrednio pieniążków na moje konto tylko na konto pracodawcy? Moja boska księgowa nie chciała mi nic na ten temat powiedzieć :szok:

Camelia to będzie niezapomniany ślub :tak: Mało kto ma świadkową w dwupaku ;-)

A co do przesądów, to moja miałaby całe nogi w znamionach bo miałam mnóstwo siniaków :-p Na dodatek poparzyłam się, przestraszylam i złapałam się za pierś (hehe a przestraszyłam się człowieka:sorry:) i oblałam niechcący herbatą... Gdyby nasze życie zależało od przesądów, nie zdałabym matury (widziałam zakonnice i kominiarza) i miałabym 7 lat niepowodzeń - zbiłam lustro. a tu wszystko w porządeczku ;-)
 
reklama
Do góry