reklama
Ja mam nawet spore szanse, bo prawdopodobnie czeka mnie cesarka (mam dużą wadę minusową na prawe oko i astygmatyzn powyzej 10 dioptri) - skutki leżenia w inkubatorze w latach 70-tych (jestem wcześniakiem ) Jak będę na wizycie u swojego gina to muszę z nim o tym porozmawiać.
Nie przejmuj się, wszystkio będzie dobrze, ja też jestem wcześniakiem, 7 - meisięcznym z wagą urodzeniową 1600 gram, a teraz wyrosłam na dorodną kobietkę i nikt by nie powiedział, że urodziłam się jako wcześniak. A wlaściwie z tego co mi rodzice opowiadali dwa pierwszze miesiące życia spędziłam w szpitalu i miałam 2 razy przetaczaną krew. Aha, o ile się nie mylę to chyba gdzieś wyczytałam, że jesteśy prawie w tym samym wieku, bo w listopadzie kończysz 30 - tkę?
I
Izzabela
Gość
Ja powoli kończę 5-ty rok. Został mi zaledwie jeden- dwie sesje z semestru i jeszcze magisterka. potem obrona i aplikacja i witaj salo sądowa. Mam nadzieję, że mi się uda. Ja mam 25 lat - właściwie to 3 marca mi stuknie 26 roczek ;D . Znam jednakże osoby, które urodziły o wiele, wiele później i mają zdrowe i dorodne dzieci. Ja mam -2,5 w prawym oku i -3,75 w lewym - noszę soczewki i nie żałuję. Noski nie odparzają mi przynajmniej nosa, i nie mam tego tragicznego wrażenia - odcinania się. Po prostu mnie to załamywało. Mam nadzieję, że Fasolinka nie będzie miała kłopotów ze wzrokiem. U nas cieplutko. Teraz siedzę przy otwartym oknie, bo duchota straszna, wypiłam przed chwilą duży kubek herbaty i chyba źle zrobiłam - znowu mnie zbiera na cofki Ale zjadłam dzisiaj caaaały obiad, który nie znalazł się następnie w toalecie - to już dduuuży sukces ;D
I
Izzabela
Gość
MoniQa dziękuję, oby tak dalej. Teraz nawet skusiłam się na drobną przekąskę - zjadłam... pół paczki biszkoptów z jogurtem naturalnym Ja to ze skrajności w skrajność- raz nie jem nic, drugiego dnia mam KROWI apetyt. Mąż właśnie poszedł do sklepu po lody. Oby mnie nic nie wzięło, bo siedzę kompletnie boso. Dziś się zmierzyłam w pasie - zamiast 59 cm mam już 61 ;D lol, nie mogę się już doczekać jak mi brzuszek urośnie. Nie chciałabym, tak jak amerykanki mdłości w ciąży po to, by schudnąć. Badziewie. dla nich kobieta w zaawansowanej ciąży na bieżni czy podnosząca ciężary to ponoć codzienność. Czy te kobiety mają nierówno pod sufitem? Wolę wyglądac jak szafa pięciodrzwiowa, nie mieścić się w drzwiach, ale mieć dziecko, które przynajmniej jakos - takos wygląda i bynajmniej nie ma niedowagi. Oby tak było :-)
Izabella gdzie o tym słyszałaś? Kobitki w ciąży podnoszące ciężary? W głowie mi się to nie mieści...
Ja nie chcę w ciąży za dużo przytyć, zresztą nie sądzę żeby mi się udało bo jestem bardzo szczupła, przy wzroście 161 cm ważę 47-48 kg i po prostu taka już moja uroda.
Chciałabym zgrabnie w ciąży wyglądać, dlatego zapisuję się na pływalnie i przynajmniej raz w tygodniu popływam te 45 minut, żeby dzidzię porządnie dotlenić. No i obowiązkowo ćwiczenia oddechowe ale to już dopiero od 5 miesiąca.
Bardzo bym chciała urodzić naturalnie ale martwię się czy okulista wyrazi zgodę bo mam prawie -3,00 dioptrii i wada cały czas się powiększa
Ja nie chcę w ciąży za dużo przytyć, zresztą nie sądzę żeby mi się udało bo jestem bardzo szczupła, przy wzroście 161 cm ważę 47-48 kg i po prostu taka już moja uroda.
Chciałabym zgrabnie w ciąży wyglądać, dlatego zapisuję się na pływalnie i przynajmniej raz w tygodniu popływam te 45 minut, żeby dzidzię porządnie dotlenić. No i obowiązkowo ćwiczenia oddechowe ale to już dopiero od 5 miesiąca.
Bardzo bym chciała urodzić naturalnie ale martwię się czy okulista wyrazi zgodę bo mam prawie -3,00 dioptrii i wada cały czas się powiększa
reklama
I
Izzabela
Gość
misiaq - ja też bym chciała naturalnie, ale gin chyba nie wyda zgody. A szkoda... chciałabym przeżyć ten ból i tę satysfakcję, to szczęście... nie chciałabym, by ktoś pomagał mojemu dziecku przy naturalnej kolei rzeczy...
Ja też się zapisałam na pływalnię, konkretniej na zajęcia dla ciężarnych. To jest luks. Mało tego, zajęcia prowadzi trenerka w ciąży. Strasznie fajnie. Lekarz mi mówił, że przy porodzie w wodzie bardziej by się zgodził na naturalny poród. Marzę o czymś takim..
Nie słyszałam, acz czytałam, w starym i dobrym numerze 'Twojego STylu'. Nie tak starym, bo ze stycznia. Wolę już jak napisąłam mieć wymiary renaulta Espace, ale zapewnić mojemu dziecku komfort życia. Chociaż pokazywanie by się z matką, która utyka w drzwiach to nie przyjemność ;D
Idę lulać. Bo już mi głowa ciąży.
Ja też się zapisałam na pływalnię, konkretniej na zajęcia dla ciężarnych. To jest luks. Mało tego, zajęcia prowadzi trenerka w ciąży. Strasznie fajnie. Lekarz mi mówił, że przy porodzie w wodzie bardziej by się zgodził na naturalny poród. Marzę o czymś takim..
Nie słyszałam, acz czytałam, w starym i dobrym numerze 'Twojego STylu'. Nie tak starym, bo ze stycznia. Wolę już jak napisąłam mieć wymiary renaulta Espace, ale zapewnić mojemu dziecku komfort życia. Chociaż pokazywanie by się z matką, która utyka w drzwiach to nie przyjemność ;D
Idę lulać. Bo już mi głowa ciąży.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 38
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 605 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 277 tys
Podziel się: