reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
Pięknie śpi!

No wreszcie! Szukałam Antosi w tamtym tygodniu. Na pierwszy rzut szukałam czarnych włosków, a później sprawdzałam datę, bo przecież nie wiedziałam jak na nazwisko ;D
 
;) hehe, dziewuchy odwyk podziałał jak najbardziej, w końcu poprałam zalegające góry ciuchów, wyszorowałam łazienkę i odkryłam że mam biały brodzik i kibelek ;) ugotowałam parę obiadków na zaś, no i wysypiałam się w wolnych chwilach...

teraz będę zaglądać rzadziej, bo w tym semestrze mam trudne przedmioty na uczelni i absorbujące dziecię... a i mąż od czasu do czasu potrzebuje mojego towarzystwa ;) -> hehe zauważyłam w pewnym momencie że nawet posiłki jadłam przy kompie i trzeba było coś z tym zrobić ;)

magduska hehe nie daj się :) widzę że w Twojej rodzince same operacje - ty po cc, teraz Twoj mąż, a jeszcze Twoja teściówka na stół idzie niedługo... umówiliście się? :laugh:

Antares hehe oby wszystko było dobrze i ze ślubem i z ciążą Twojej sister... Tośka w gazecie rulez ;)
 
No to sie stało. Dzisiaj zlozylam podanie i od września zmieniam pracę. Jeszcze czeka mnie rozmowa z moja teraźniejszą szefową, że nie wracam po macierzyńskim (no chyba, ze kilka dni). No, ale przynajmniej do roboty bede chodzić na piechotkę (jakies 5 minut) i przy okazjiMatuego do przedszkola odprowadzę (budenk obok mojej przyszlej pracy). No i basen dla całej rodzinki 3 razy w tygoniu gratis, no i jeszcze dodatkowo silownia. Ale atmosfera bedzie na minus :(
Ale czego sie nie robi, zeby byc dluzej z dziecmi. ::)
 
[quote author=Antares77


w weekendowej gazecie jest mój mały Skarb :)

Hmm, nie kupilam tego numeru i nie widzialam zdjecia swojego Babla :mad:

A co do pieluch to tez musz sprawdzic, bo juz go trzy razy dzis przepieralam :laugh:
 
A ja mam tydzień przetrwania. Babcia pojechała do domciu, no i zostałam sama z dwoma BĄBLAMI- jednym nic nie rozumiejącym, a drugim rozumiejącym tylko to co mu odpowiada ;D.Pierwszy dzień jakoś minął, zobaczymy dalej. Póki co wyjazd do pediatry nie był taki zły.
 
reklama
Ja tez mam w domu 2 bąble - jeden malutki, niby nic nie rozumiejący, a tak naprawdę rozumiejący więcej i bardziej cwany niz mi sie wydaje (opanowałam nowa metode usypiania, jeżdżąc wózkiem po 2m kwadratowych w tą i z powrotem, juz się pewnie od niej nie uwolnię ;D), a drugi duży, teroretycznie rozumiejący wszystko, ale udający, że nic nie rozumie ::). :laugh: ;D
 
Do góry