reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
Hej mamusie. Ale miałam nockę... skurcze, ból brzunia i biegunka blah. Już myślałam, że to w końcu to... Niestety dziś się uspokoiło, tylko brzusio pobolewa jak na okres. Chyba dziś spędzę dzionek w łóżeczku.
Miłego dnia życzę
 
Hej Kobietki!! Nie w nocy zaczeły się skórcze , troszke przeszły ale za to odchodzi mi czop i tak się fatalnie czuje ale z jednej strony sie usmiecham bo Dzidzie już wkrótce zobacze:-)
 
to wszystkie trzy mamy podobne objawy,ja tez w nocy mialam skurcze,bolal brzucho jakby dzidzia sie na sile pchala,no i rano slady krwi zauwazylam,to chyba odchodzacy czop,ale niewielkie ilosci,bole juz przeszly,o 11 mam KTG,ZOBACZYMY CZY JAKIES SKURCZE WYSTAPIA
 
Nie mam żadnych skurczy. Nie wiem co sie dzieje. Maleństwo w ogóle nie chce wychodzić i zaczyna mnie to już martwić. Brzuch tylko całą noc był taki twardy, że nie mogłam spać. Przyspieszanie nic nie dało, poza tym, że tragicznie mnie boli szyjka i ogólnie wszystko w "okolicach porodowych". A wszyscy mówią, że brzuch tak wysoko, że jeszcze ponoszę. Super :) :) :)
 
Mnie tez po dłuzszej przerwie wkońcu w nocy zaczeły łapać jakies skurcze, ale bardzo delikatne. Jakis trzy tyg wczesniej to potrafiłam się nawet obudzic bo mnie zabolało, a teraz... jak juz wstałam do wc to pozniej poczułam ze coś mnie pobolewa. Brzuch twardy mam chyba kazdej nocy, ale rano wszystko przechodzi.
Ale wczoraj dzidzius miał spokojniejszy dzień, to moze zbiera siły na wyjscie... co prawda dzisiaj juz nadrobił kopanie mamuski :)
 
Madzia - śliczna rocznica, no i babcia rzeczywiście nie wygląda na 70.

Dziewczyny, kurczcie się, bo jak tak dalej pójdzie to z lutówek zrobimy sie marcóweczki ;D U mnie też cisza, a malutka od rana może ze 4-5 ruchów wykonała. Sama nie wiem, czy jechac z tym do szpitala, czy jeszcze poczekać.
 
Magduska super niespodzianke zrobilyscie babci, az mi sie lezka zakrecila w oku. Ja juz niestety nie mam ani mamy, ani babci i troszke mi przykro.

Blond to juz byloby za duzo szczescia jak na pierwszy raz. Tak mi sie napisalo, a mialo byc nasz Skarb.

A u mnie jak kurde znowu nic. Zastanawiam sie czy to nie cisza przed burza, nawet wieczorem zadnych skurczy nie mialam, a to ostanio sie mi nie zdażalo. Hmmm
 
reklama
Od soboty mam bole jak @ i twardnienie brzucha co 1h, albo i częściej. Maly jakos slabiej sie rusza, wiec albo urosl, albo relaksuje sie przed wielkim wyjsciem. W sobote wieczorem czulam sie naprawde zle przez skurcze, ale w nd pozostalo tylko rozgoryczenie i zal, ze to jeszcze nie to.

Wiecie co, jeszcze kilka dni temu bylam nastawiona super pozytywnie na porod. Chcialam rodzic z mezem, nie balam sie bolu itp. Na dzien dzisiejszy trzese sie na sama mysl o porodzie i chce poprosic meza, zeby mnie zostawil sama w szpitalu. Nie wiem tylko, jak z nim o tym porozmawiac, zeby go nie urazic i w ogole. Zaczynam fiksowac!
 
Do góry