reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

No to mnie pocieszylyscie, nie ma co ;-( Wiec ja z moim obecnie 80 f (tak mi wyliczylo cos na stronie producenta bielizny, jak jest faktycznie to nie wiem, bo nic nie jestem w stanie kupic na siebie), nie dosc ze nie mam takich wskazan do rzeki mleka, to w dodatku to cos ma mi sie jeszcze powioekszyc?????????? Nie!!!!!!!!! Ja stanowczo protestuje....
I Zeby to chociaz widac bylo. A przy dodatkowych kilogramkach i brzuszku to nic nie widac ;-(
Zalamka totalna ;-(
 
reklama
Wiesz Karolla, mój mąż to samo stwierdził :) Tyle dobra mi urosło z przodu, a przy brzuszku to w ogóle nie widać.

Kira, Ty sie nie martw na zapas, przecież laktacja i tak się dopasowuje do potrzeba malucha. A poza tym mam wrażenie że normalna ilość mleka jest lepsza - z wielu względów - niż mleczna rzeka :)
 
Remeny, wiem niby, ale.... no zawsze chcialoby sie jak najlepiej dla swojej dzidzi... I stad jakies obawy czasami.
Utkwilo mi bardzo takie powiedzonko, ze mleczko jest nie w piesiach, ale w glowie. Wiec laktacja, karmienie etc. najbardziej zalezy od naszego pozytywnego nastawienia do tematu. a to posiadam :-)
Wiec bedzie dobrze :-)
 
do mnie troche nie dociera że do porodu może nie być mleka a już po porodzie nagle przystawiajac
maleństwo do piersi wychodzi płynna substancja ::) to dla mnie nei do pojecia serio ;)
 
Karolla hormny. Dlatego czasami sie zdarza, że po planowanej cesarce (takiej bez skurczykow i odejścia wód) jest problem z laktacją.
 
Kobietki, zróbcie sobie ten test. Znalazłam w którymś wątku i podobo sprawdziło się u 99.9%. Trzeba dodać do swojego wieku w miesiącu poczęcia dzidzi 9 mcy ( u mnie poczęcie w maju + 9 mcy, czyli nadal 25 lat, choć rocznikowo 26, bo jestem z marca), znaleźć tą liczbę po lewej stronie i jej miejsce przecięcia się z miesiącem poczęcia,.Albo to jest do niczego, albo moja gin niedowidzi czy też nie odróżnia warg sromowych od jąder :) Zesikam się ze smiechu, jeśli urodzę dziewczynkę :D. No jakbym nie liczyła, tak mi wychodzi. Muszę porównać wasze wyniki... :laugh:

http://www.pregnancyweekly.com/pregnancy_information/chinese_calendar.htm
 
Już kiedyś robiłam podobny teścik i też mi wyszła dziewczynka ;) ale ja bym to Madzia z dużym przymruzeniem oka brała
bo wychodzi że wszystkie lutówki mające 25 lat w maju jak my powinny miec córcie :D
 
Wszystkie, poza tymi, które się urodziły w styczniu. Chociaż, nawet wtedy wychodzi mi dziewczynka. Kupa smiechu. W czwartek mam wizytę u gin, to się dowiem, czy syn będzie przewrotny po mamusi... :laugh:
 
reklama
Jeszcze dwa dni przy kompie i będe wygladać tak:
windowsxxx6oq13fy8sm3df.gif
: Mam dość pracy, dość nauki, dość siebie i dzisiaj juz mnie nawet Lovela nie cieszy. Jestem gruba, ociężała, spuchnięta, nie chce mi się robić makijażu i mam dziecko upchnięte w lewej pachwinie. :mad: :mad: :mad: :(. Ogólnie jestem na nie i mam nadzieję, że to hormony.
 
Do góry