reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

Mnie tez czasem w nocy brzuszek boli...moze dlatego, ze Maly bardzo sie wierci. Juz wiem, ze bedzie nocnym markiem:) Nie pospismy sobie z mezem, hehe. Wy tez wstajecie w nocy jesczze czesto siusiu? Ja tak srednio z 3 razy. Ale byl juz czas, ze moglam isc spac o 22 i do rana nie wstawalam ani razu...a teraz cisnie pecherz, cisnie:)
 
reklama
A ja nie wstaję ;D. No chyba, że Matuś obudzi, że idzie na siku (bo taki on wychowany, że w nocy przychodzi do nas i pyta i czy może iśc do łazienki :laugh:) to wtedy i ja skorzystam. Ale sama nie. A już biegałam i po 3 razy.
 
Co do wagi jeszcze: Piotrek jak usłyszał, że Janek waży 1380g to tak na mnie spojrzał i mówi: To co on taki mały?? Jak on dorośnie do 4,5 kg?? Hehe Piotrek się uparł, że ma być duży jak tatuś. Tylko ciekawe czy chciałby urodzić takiego wielkoluda :p
 
Wróciłam właśnie z pracy, a tu mieszkanko posprzątane, obiad na kuchence, świece, mnóstwo słodyczy na stole (bo my z synkiem kochamy słodycze) i kartka od Św. Mikołaja, że powinien przyjść w nocy ale będzie bardzo zmęczony bo musi odwiedzić dużo dzieci :) Kochana Mamusia. Dobrze jest mieć rodziców, kiedy mąż daleko...
 
A to gdzie on się podziewa??
Ja mam słodycze i mojego chłopaka ale tylko na dochodne i do świąt na pewno będziemy jeszcze mieszkać oddzielnie (bo jest remont, czekamy na meble itd) A jak pojechać do 4 babć jednego dnia to też nie wiem, bo jeszcze nigdy nie musiałam.
 
reklama
Do góry