reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lista lutowych mamuś

reklama
kurcze rozwarcie w 25 tyg dziewczyny musimy na siebie uważać już jedna urodzila w 24 tyg to nie żarty dużo wypoczywajcie w miarę możliwości.
 
noooo, dobrze że jest to forum... tyle się juz dzieki Wam nauczyłam... :)
a więc kochane baby uważajmy na siebie i nasze maluszki! pilnowac wizyt!!!
damy radę, tak łatwo nie wypuścimy dzieci w świat :)
 
No, racja, trzeba na siebie uważać. Ja mam w sklepie taki wysoki stołek, to sobie siedzę na nim, przynoszę kocyk albo małą poduszką i mam siedzonko eleganckie. Gorzej, jak ludzie przychodzą, ale szczęście że mnie natura wzrostem żyrafy obarczyła, to nie muszę się po stołkach wspinać po herbatki i kawki.A moja zmienniczka ma 162 cm wzrostu. I co ona ma powiedzieć?

Ale skoro dobrze się czuję, to chyba też muszę poprosić gina o częstsze wizyty. Moja ciąża podobno będzie w końcówce bardzo zagrożona (35 tyg. wzwyż.)
 
dlatego nie warto słuchac "dobrych" rad że te wizyty co 4 tyg to za czesto
ja tam wolę kontrolowac moją ciążę :) lepiej chuchac na zimne
 
Racja lepiej chuchać na zimne ja chyba też wylonduję w szpitalu od 30 tygodnia będę musiala mieć kontrolę co dnia i chyba kroplówki.
:) :) :)  Kurcze gdzie te czasy jak kobiety w polu pracowały zgięte do 9 miesiąca. Urodziły 6 dzieci i wszystkie zdrowiutkie. Napisałam o swojej babci teraz ma 85 lat i wygląda całkiem całkiem kochana babunia.
 
Klara tylko skąd ta smiertelność noworodków wtedy? kobiety rodzily po 10 dzieci a wychowywały po 5, 6.
A co do wizyt to pilnować. tez znam dziewczynę, która całkiem dobrze sie czuła a okazało się coś zupelnie innego.
 
reklama
Wg mnie to lekka przesada z tymi kobietami dawniej, że ciężko pracowały do końca i było ok. Jedne w ciąży pracowały, a drugie leżały bo ciągle nie mogły dondosic ciązy. Teraz też przecież, sama znam dziewczyny, które do końca biegały do pracy i rodziły po 40 tyg. i było ok.
A ja w pierwszej ciąży byłam juz 2 m-ce na zwolnieniu i mimo to urodziłam w 36 tygodniu. Także nie przejmujmy się, że jestesmy słabsze od naszych babć ;D
 
Do góry