reklama
Kasiuchna86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2013
- Postów
- 522
Dzień dobry!
Ja chcę z powrotem moje dziecko! Tragiczna noc!
Ja chcę z powrotem moje dziecko! Tragiczna noc!
Kasiuchna86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2013
- Postów
- 522
Dzień dobry!
Ja chcę z powrotem moje dziecko! Tragiczna noc! Znów ucielo napisze więcej jak wejdę na kompa
Ja chcę z powrotem moje dziecko! Tragiczna noc! Znów ucielo napisze więcej jak wejdę na kompa
Lilla My
Fanka BB :)
dzień dobry, u nas nocka podobna, ale jednak lepsza. Dziecko zasnęło o 21 ale budziło się i płakało. Ja spałam o 22 juz więc mąż walczył. O 1.30 karmienie, i chyba potem jeszcze wstawałam ale już nic nie pamiętam (5.30 karmienie). nad ranem krzyki w łóżeczku bo ona chce juz się bawić wiec wzięłam ja do dużego łóżka i jakoś spacyfikowalam, o 8.30 śniadanie i już wstałam się z nią bawić
elifit
Moderatorka
Dzień dobry.
Nocka taka se. Częste pobudki były jakieś 5 na pewno. Dopiero nad ranem pospałam.
Słońce świeci śnieg leży piękna niedziela się zapowiada
Gib tomografia komputerowa lub rezonans na pewno.
Nocka taka se. Częste pobudki były jakieś 5 na pewno. Dopiero nad ranem pospałam.
Słońce świeci śnieg leży piękna niedziela się zapowiada
Gib tomografia komputerowa lub rezonans na pewno.
Ostatnia edycja:
Kum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2013
- Postów
- 4 003
dzień dobry
noc masakryczna. ale synek chory więc to chyba nic nadzwyczajnego, co nie?
jak zanął spał ze 40min a potem armagedon do 6.30/// wtedy maż go wziął do kuchni aby zacząć dzień i ja spałam 2h.... w nocy tez spałam chyba 2 razy po 2h, jak małego położyłam w foteliku samochodowym - w łóżeczku nie śpi w nocy, teraz na drzemce tak... w nocy śpi na rękach... no i w foteliku sie udało.. - chyba mu tak się nos nie zatyka w takiej pozycji półleżącej, ale też zbyt dlugo nie wytrzymuje...
a katar dopiero się zaczyna. wczoraj robiłam raz inhalacje, dziś zrobimy ze 4 razy. i może kupie krople do nosa?? zakraplanie w nocy i tak nie przejdzie. dziś psiknęłam wodą morską to tak się wydarł.................
no mam nadzieję, że ten nowy zwyczaj nocny to tylko choroba i za kilka dni przejdzie.
katka zazdroszczę.
mamo b są strony na których piszą co robić z dziećmi - daj mężowi do poczytania...
mojej koleżanki mąż uważa że zabawa z dziećmi jest zbyt nudna i woli pograć na konsoli........................ szkoda gadać.
ja nadal chora, @ sie kończy - nakupiłam wczoraj podpasek i tamponów.. a tu juz końcówka. może nie wolno tamponów ale na noc muszę.
musze zakupić książeczki dla małego, lubi jak sobie oglądamy a mam jedną i to słabą. i myślę o jakis zabawkach edukacyjnych bo z grzechotek już wyrasta,
jestem padnięta... dobrze że mam kolę i batoniki................
katka zazdroszczę
makota u nad suszarka nigdy nie działała ale jakby działała to bym używała cały czas. u nas działa tylko lulanie.... na rękach i jeszcze ja muszę nucić coś, śpiewać. w nocy udało mi się zalulać w foteliku.. ale był półśnięty..
różnie jest z dziećmi. koleżanka ma trójkę: pierwsze lulala do 3 roku życia, drugie wisiało na cycu przez kilak miesięcy przez całą noc, a trzecie samo spało. zjadło, odłożone do łóżeczka pobawiło sie i zasypiało...
po takiej nocy to myślę że nie dam rady z dwójką........ a jak oboję będą chorzy??? sokoja chyba ma tak teraz
noc masakryczna. ale synek chory więc to chyba nic nadzwyczajnego, co nie?
jak zanął spał ze 40min a potem armagedon do 6.30/// wtedy maż go wziął do kuchni aby zacząć dzień i ja spałam 2h.... w nocy tez spałam chyba 2 razy po 2h, jak małego położyłam w foteliku samochodowym - w łóżeczku nie śpi w nocy, teraz na drzemce tak... w nocy śpi na rękach... no i w foteliku sie udało.. - chyba mu tak się nos nie zatyka w takiej pozycji półleżącej, ale też zbyt dlugo nie wytrzymuje...
a katar dopiero się zaczyna. wczoraj robiłam raz inhalacje, dziś zrobimy ze 4 razy. i może kupie krople do nosa?? zakraplanie w nocy i tak nie przejdzie. dziś psiknęłam wodą morską to tak się wydarł.................
no mam nadzieję, że ten nowy zwyczaj nocny to tylko choroba i za kilka dni przejdzie.
katka zazdroszczę.
mamo b są strony na których piszą co robić z dziećmi - daj mężowi do poczytania...
mojej koleżanki mąż uważa że zabawa z dziećmi jest zbyt nudna i woli pograć na konsoli........................ szkoda gadać.
ja nadal chora, @ sie kończy - nakupiłam wczoraj podpasek i tamponów.. a tu juz końcówka. może nie wolno tamponów ale na noc muszę.
musze zakupić książeczki dla małego, lubi jak sobie oglądamy a mam jedną i to słabą. i myślę o jakis zabawkach edukacyjnych bo z grzechotek już wyrasta,
jestem padnięta... dobrze że mam kolę i batoniki................
katka zazdroszczę
makota u nad suszarka nigdy nie działała ale jakby działała to bym używała cały czas. u nas działa tylko lulanie.... na rękach i jeszcze ja muszę nucić coś, śpiewać. w nocy udało mi się zalulać w foteliku.. ale był półśnięty..
różnie jest z dziećmi. koleżanka ma trójkę: pierwsze lulala do 3 roku życia, drugie wisiało na cycu przez kilak miesięcy przez całą noc, a trzecie samo spało. zjadło, odłożone do łóżeczka pobawiło sie i zasypiało...
po takiej nocy to myślę że nie dam rady z dwójką........ a jak oboję będą chorzy??? sokoja chyba ma tak teraz
Ostatnia edycja:
elifit
Moderatorka
Kum zdrowiejcie prędko i kup nasivin. Przy lejącym kararze wręcz wskazany.
Lilla My
Fanka BB :)
Kum zdrowia :*
Kum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2013
- Postów
- 4 003
trudno mi powiedziec jaki jest. charczy mu w nosie ale chyba tyłem spływa.. jak ma po mnie to lejący.. ale tak czy siak moge dac nasivin?
edit
Gosia nie jestem medykiem, ale napiszę co wiem. robi się tomografię albo rezonans ale po to aby wykluczyć uszkodzenia mózgu np krwiaki, wstrząśnienie daje objawy neurologiczne, jak utrata przytomności, zaburzenia równowagi, wymioty, ospałość, słaby kontakt itd.
edit
Gosia nie jestem medykiem, ale napiszę co wiem. robi się tomografię albo rezonans ale po to aby wykluczyć uszkodzenia mózgu np krwiaki, wstrząśnienie daje objawy neurologiczne, jak utrata przytomności, zaburzenia równowagi, wymioty, ospałość, słaby kontakt itd.
reklama
D o t i
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2014
- Postów
- 1 923
Witam,
U nas nocka tez bez rewelacji.
Kum, a używacie katarka?
W obudził sie o 9, nakarmiłam, przebralam i puściłam na podłogę. Pierwszy raz sie wypuścił na samotne zwiedzanie [emoji39] w prawdzie tylko do przedpokoju, ale tak sie zmęczył, ze po godzinie przyszedł do cycka i teraz spi [emoji7]
O i właśnie go maź obudził [emoji49][emoji49][emoji49]
U nas nocka tez bez rewelacji.
Kum, a używacie katarka?
W obudził sie o 9, nakarmiłam, przebralam i puściłam na podłogę. Pierwszy raz sie wypuścił na samotne zwiedzanie [emoji39] w prawdzie tylko do przedpokoju, ale tak sie zmęczył, ze po godzinie przyszedł do cycka i teraz spi [emoji7]
O i właśnie go maź obudził [emoji49][emoji49][emoji49]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 127 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 174 tys
Podziel się: