U
użytkownik 902
Gość
No jak to kiedy? W ciąży była bujana od początkujagódko - fajna kiecka będzie efekt przy obrotach :-)
Kurcze jak tą moją odkładam do łóżeczka to ona momentalnie na bok się układa. Karuzelę też próbowałam ale nawet jednego odegrania melodii nie wytrzymuje Ogólnie sprawa braku efektu bujania wprawia ją w nerwowość... Nie wiem skąd ona to ma i w którym momencie załapała to bujanie na rękach - nawet nie o samo bujanie chodzi ale o chodzenie, ruszanie się. Tak pilnowałam tego usypiania w łóżeczku. Teraz odkładam do łóżeczka, czekam na potężną awanturę, biorę na ręce uspokajam i znowu odkładam. Aż padnie.
Katka na początku zmieniałam czasem i przed i po ich w trakcie. Teraz Młody się ogarnął i zmieniam tylko jak jest potrzeba. W nocy jeśli nie ma kupy to dopiero rano, bo nie chcę Młodego wybudzać
Już myślałam że tylko mnie się nie podobają te ubranka na chrzest dla chłopców. Paskudne są, a ceny z kosmosu. Myślałam o czymś bardziej normalnym jakieś sztruksy czy coś. Chociaż coraz częściej myślę o tym że chrzest zrobimy dopiero zimą albo nawet i wiosną:confused
Jagodka sukienka super.:thumbup: Świetne rozwiązanie z tym zamkiem. Gdzie kupiłaś?
Ktoś tu pytał o witaminy przy karmieniu mieszanym. Ja daję mimo wszystko witaminy, bo u mnie butelka idzie tylko jedna w ciągu dnia i to zazwyczaj nie cała porcja i nawet nie codziennie. Więc witaminy swoją drogą.
Chyba, że ktoś daje więcej, to radziłabym się skonsultować z pediatrą.
Jagodka u mnie pralka też właśnie ruszyła i tez by chodziła non stop gdybym miała podwórko, albo chociaż balkon. A tak to susze wszystko w domu, więc zanim zrobię kolejne pranie, musze wysuszyć wcześniejsze:banghead:
Jeśli podajesz mm chociaż raz dziennie nie powinnaś suplementować z tego co pamiętam.
Sukienkę kupiłam w małym sklepiku w małej mieścinie, żadna sieciówka, dałam 170zł.
Mi też mało który zestaw dla chłopca się podoba, ohydne te czapki. Mam jeszcze bardzo dużo czasu do namysłu w co ubiorę Adama
Pralka nr 2 puszczona..;-)
Jagódka sukienka super My też idziemy na wesele w tą niedziele zakup sukienki to było wyzwanie, z mojego rozmiaru sukienki nie dopinają się w biuście. W końcu coś tam kupiłam będzie na wesele i chrzciny.
Podbijam pytanie czy Wasze dzieci jak śpią to też się krecą tzn. machają rękami, zrywają się albo przekręcają z jednej strony na drugą?
u mnie to samo, w pasie dałoby radę 38, w biuście czasem 42 ledwo ledwo.. nie wiem jak oni szyją, bo jakichś ekstremalnych cycków nie mam. W tej sukience też mam lekki luz w pasie..
Adaś się wierci czasem, potrafi znaleźć się w poprzek pod przewijakiem