reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
Corin pakuj sie i jesli zaraz po nospie nie przejda jedz bez zastanowienia, ja jak poszlam zs skurczami nawet za bardzo bolesne nie byly a zostalam na tyle dni,lepiej polezec i byc spokojnym a dom nie zajac...
 
Ja na wszelki wypadek 7mego czerwca mam kolejne usg, jak juz pisalam chyba i wtedy moze sie uspokoje. Madzia inne wymiary byly ok, no moze obwód brzuszka mniejszy ale podobno w normie (tylko ze o az 2 tyg). Nie wiem, przestane na razie myslec bo sie tylko nakrecam.

Piszecie czesto o skurczach - ja chyba ich w ogóle nie mam, albo po prostu nie zwracam na to uwagi.. Kurcze. W ogóle to u mnie jakos dziwnie - Nadusia malutka, brzuch za mały, skurczy przepowiadajacych nie mam, pepek nie wystajacy, ta linia na brzuchu.. tez brak, siary jeszcze nie ma.. Itd, itp. Może ze mna jest cos nie tak? :-:)baffled:
 
katerina, ja tez skurczów nie mam żadnych, każdy mówi ze nie mam duzego brzucha, pępek mi nie wystaje (poprzednio tez nie wystawał) lini na brzuchu tez nie mam żadnej, siara nie leci, więc chyba ze mną tez musiałoby być coś nie tak hehe ale myślę, że tak nie jest:) każdy inaczej to przechodzi więc się nie martw!
 
Katerina maly brzuch nic nie oznacza, sa kobiety z wielkim brzuchem a dzieciaczka maja malego, a mala nie musi byc taka mala usg sie myli u mojej znajomej przed porodem pomylilo sie o kg a co do siary to o niczym nie swiadczy ja mam i uwierz z checia bym sie z Toba zamienila a co do kreski na brzuchu tak samo nie mam polozna mowila ze to normalne;-)a skurczami a raczej ich brakiem bym sie nie martwila ja mam takie ze szkoda mowic a biore leki a pepek jeszcze nie wystaje
 
Corin trzymam kciuki, żeby skurcze przeszły, ale ja bym pojechała na IP i sprawdziła co się dzieje. Czasem od zapalenia pęcherza albo od jakiejś bakterii potrafią tak się rozszaleć...
Katerinko nie martw się. Naprawdę dzieciaczki są różnej wielkości i obwody brzuszka różne, usg też nie jest wolne od błędów. Mi powiedzieli, że Łukaszek w 37 tygodniu waży ponad 4 kg i przymusowo trzeba wywoływać poród, a ważył 3740. Mojej siostrze powiedzieli, że dziecko malutkie - nie ma 3 kg, a ważyło prawie 4 kg:baffled:
Ja bym chciała, żeby Staś był przeciętnej wielkości (mam nadzieję, że tak jest), a nie wielki, bo potem kłopot z porodem...
Anula no właśnie ja mam mały brzuch, a podobno duże dziecko. Siary też nie mam.
 
A mi dzisiaj z cyckow leci mleko jak z kartonika normalnie:-D Cieszcie sie ze tak nie macie bo to tez problem niepotrzebny. A skurczy tez wcale nie mam, az sie zastanawiam czy jak juz bede miala skurcze porodowe to je zauwaze:-D
 
reklama
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy. Ja tam jakas panikara nie jestem, ale w koncu zaczelam sie nad tym wszystkim zastanawiac i jakos tak wyszlo..

Corin - mam nadzieje, że wszystko bedzie ok. Musi :)

Ide sie troche odstresowac przy X Factorze :-)
 
Do góry