reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

o matko jaki słodki futrzak :-D świetny ten twój fretek/fretka? em_ka
a apropos psa i dziecka - moja koleżanka ma roczną córkę i mniej więcej psa w tym wieku - razem się chowają i żyją w pełnej symbiozie jak w stadzie :-)aż miło popatrzeć

półtorej godziny się tylko zdrzemnęłam (ja bym w kółko spała ), a już tyle napisałyście...faktycznie, na innych forach tempo zdecydowanie wolnijesze, ale przynajmniej widac, że tu się coś dzieje, tętni życiem
 
reklama
Witam i ja popołudniowo
ja dzis dla odmiany nie moglam spac wiec po poludniu ucielam sobie drzemke

powiem Wam ze jak ja byłam mała to obciełam kotu wąsy, bo stwierdzilam ze ma za długie, dostałam za to od mamy a kot chodził jakos takos dziwnie:-)
 
A to jednak można psa i dzidziulka pogodzić :-D gos1a no to widzę,że niezła byłaś hihihi jej kot bez wąsów hahahah kurde nie mogę dziś z Wami .Ja tylko pluszakom wszystkim w domu dałam zastrzyki z penicyliny smród w domu był nieziemski :zawstydzona/y:
 
orchidea ja mialam gumowa lale i prawdziwe strzykawki podkradzione z apteczki, naciagalam plynem z mazakow i wbijalam gdzie sie dalo :-D
a co do dzieci i psow, nie ma zadnych przeciwwskazan jesli dziecko nie jest uczulone. Ja cale zycie mialam zwierzaki i nikt nie narzekal.
 
My to chyba musimy założyć nowy wątek wspomnienia z dzieciństwa :-D matko jak te dzieci się wrodzą do nas to będziemy miały wesoło :-)
 
orchidea - ja tez robilam zastrzyki swoim miskom i lalkom :-)

Ostatnio jak bylam z Mama na zakupach i zeszlo nam sie na temat zabawek dla dzieci, to przypomnialam jej, ze wyrzucila mi kiedys mojego ukochanego misia i do tej pory nie moge jej tego zapomniec ;-). Mis byl juz (podobno) strasznie brzydki, bo przeszedl pranie w pralce, ale PRZECIEZ TO BYL MOJ KOCHANY MIS :tak:

Na pewno nie wyrzuce nigdy ukochanych zabawek swoich dzieci chocby nie wiem co!!!
 
Ja za to,że smoczka miałam wyrzucić musiałam oddać swoją małpkę ukochaną coś za coś :-D ale do dziś Gosia788 mam w domku rodzinnym podusie która "żyje" już albo jeszcze od moich drugich urodzin :D
 
Gosia taka trauma na cale zycie zostaje, moja mama tez mi spalila taka wielka lale, co miala trociny w srodku a rece i nogi z gumy. :-D czesto sobie z kumpela wspominamy jak to mieszalysmy bulke tarta z woda i to jadlysmy, albo jak siedzialysmy pod klatka i prosilysmy ludzi o pieniadze :-D (oczywiscie z nudow nie z braku pieniedzy) albo jak w szkole podstawowej kwiatki jadlam bo udawalam kucyka :-D hahah o dziwno zyje
 
no na tamtym forum odpowiedzieli ze bez problemu moge sie starac o alimenty od niego zrobil swoje i poszedl na mieszkanie...tyle spokoju.. teraz mnie stary wkur wia bo plecie 3 po 3 bo w sumie nie wie o co chodzi a duzo ma do powiedzenia po reszta jest po % a ja tego nienawidze u niego bo za duzo widzialam...

szkoda ze nikogo nie ma ... ide moze pozniej wejde choc samopoczucie u mnie nienajlepiej glowa boli:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
no wlasnie, co tak cicho teraz? gdzie wszystkich wsyslo? :-) moj sie z salonu do pokoju przeniosl po spaniu i znowu wlaczyl gre. obiecalam sobie ze jak ja juz przejdzie to juz nigdy mu nie kupie tego gowna na urodziny, ja rozumiem ze moze to lubiec, ja tez lubie siedziec na forum, ale kurcze, sa granice i jesli jestesmy razem w domu to jakis film obejrzec czy wyjsc, a on dzisiaj nawet na dworze nie byl, a jak rzucilam haslo o parku to powiedzial ze za pozno :/ ehh. faceci
 
Do góry