reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
mama B przykro mi z powodu tego co cie spotkało. Ja nie wiem jak bym sobie z tym poradziła :(

Wstałam dzis nawet szybko bo już przed 11. Tak sie zastanawiam, czy Was też tak boli brzuch (macica) jak kichacie albo kaszlecie?
Jak kichne to czasami jakby mnie coś tak rozrywało, rozciagało od środka, ale po chwili przechodzi.. biedny maluszek pewnie się nieźle przestraszy przy takim czymś :)
 
Hmmm mnie tez tak pobolewa jak kichne czy kaszle .
Ale bardziej mnie teraz pachwiny bola ... takie ciagniecie .
Mama B wspolczuje kurde ....
Dziewczyny jak to jest to sie czuje ze cos jest nie tak ? Czy Jak to jest ... Boje sie kurcze kiedy czytam takie rzeczy...
Dlaczego ciaze obumieraja ... w 13 tygodniu ? Kurcze... czytalam w jednej z ksiazek ze jesli chodzi o poronienie to maleje o 65% dlaczego ? Niby mowia ... ze jak kobieta sie nagle lepiej poczuje znikna mdlosci bole brzucha ... bole piersi ale przeciez w 12 tygodniu zanikaja takie rzeczy ja na przyklad dzisiaj sie czuje dobrze fakt troche mnie mdlilo rano ... ale na pewno lepiej sie czuje niz przed ostatnimi tygodniami to jest powod do zmartwienia ?
Chcialam sie Was zapytac jak lezycie na boku to ... brzuszek Wam opada na jedna strone ? nie wiem jak to wytlumaczyc ....
 
Ostatnia edycja:
dodi_misia ja juz kiedys pisalam w ktoryms poscie o tym bolu w macicy jak wstaje rano z lozka i jestem jeszcze nie rozchodzona , a gdy kichne to mam uczucie jakby mnie rozrywalo. Nikt mi na to nic nie odpisal :-D no ale dobra, mysle ze to normalne bo macica sie ciagne rozciaga, wiec w wiekszosci mamy takie dolegliwosci to chyba nie jest zle.

Veronique to ze jak lezysz na boku i ci brzuch opada jest calkowicie normalne. Tak samo jak z piersia ktora jest od strony boku na ktorym lezysz, tez nie stoi na prosto tylko przelewa sie na dol. ZObaczysz jak bedziesz miala wiekszy bebenek to dopiero bedzie roznica na boku, jeden bedzie prawie plaski a na lozku rozwali sie brzuszek :-D ja tez tak mam ^^
to ze w ktoryms momencie nie masz zadnych dolegliwosci to chyba jest powod do radosci. ZObacz jak niektore przechodza ciezko ciaze, z wymiotami, bolacymi piersiami. Ja czuje sie wrecz perfekcyjnie poza zmeczeniem. Praktycznie od samego poczatku nic mnie nie bolalo, czasami jedynie to z rana jak kichne czy za szybko wstane. Nie przejmuje sie tym w ogole bo wiem, ze wszystko sie zmieni pod koniec ciazy lub jeszcze wtrakcie i jakos nie spieszno mi do tych boli. Jedyne o czym teraz marze to zeby juz w koncu zrobic te badania i dowiedziec sie czy jest wszystko ok,. jesli tak bedzie to bede calkowicie spokojna.
 
Ostatnia edycja:
Ja zawsze po takich wiadomościach mam straszliwe myśli. Tym bardziej, że ja dzieją się takie rzeczy nic sie nie czuje. Dziecko po prostu spokojnie, pod sercem mamusi umiera. Nie da się temu zapobiec tak to juz jest.
A dobre samopoczucie nie jest powodem do niepokoju. Choć jak ktoś jest w ciązy to i najmniejszy pretekst jest dobry do uprawiania czarnowidztwa. Ale ze złymi myślami same na siebie ściągamy kłopoty Dlatego pamiętajmy, że spokojna mamusia to szczęśliwe dziecko
i każdego dnia musimy wierzyć, ze będzie dobrze







 
no ja tez jak sie naczytam to dzisiaj np mi sie snilo ze krwawilam i nie mialam jak do szpitala dojechac :-( eh.. oby sie to nie wydazylo nigdy!!
 
Mnie piersi bolaly tylko na samiutkim początku, może ze dwa tyg to trwało, potem ból (a raczej wrażliwość) ustał i do dziś mnie nie bolą, mdłości też nie miałam i nie mam dalej, też się tym martwiłam na początku, ale wtedy kilka razy akurat byłam na usg i dzidzia rosła sobie więc nie martw sie kobieto na zapas, tylko ciesz sie swoim stanem ;-)
W pierwszej ciązy też nie miałam żadnych dolegliwości, tylko raz mnie zemdliło, ale i tak nie wymiotowałam. Piersi tez tylko przez kilka dni były wrażliwe, a mam piękne, zdrowe dzicko!

A z tym opadajacym brzuszkiem to normalne, tak jak mowiła em_ka. Ja tak miałam nawet jak nie byłam w ciąży hihi:-D

Tak mówicie, że dużo juz urosły wam piersi, a mnie jakos nie chca, może są troszke pełniejsze, ale mieszcze się we wszystkie staniki..
Tylko takie żyły mi powychodzily i sutki takie bardziej miekkie:) w sumie to zawsze byłam taka prześwitująca, mąż się śmieje, że ja jak te rybki prześwitki, wszystko mi przez skórę widac, na twarzy nawet. No może oprócz żył w zgięciu ręki, tam gdzie krew pobierają, bo tam to mi się ze strach wszystkie chowają :-)

em_ka, ja tak tez mam rano, jak np pójdę siusiu i pęcherz opróżnie to takie jakby ciągniecie czuje. Jakby dzidzia mówiła, no nareszcie troche miejsca na poranne rozprostowanie nożek;-)
 
Ostatnia edycja:
ja dzisiaj widzialam sie z kolezanką, ma termin na sierpien. Podczas spotkania 3 razy szła do ubikacji wymiotować. MAsakra,zielona była dosłownie. Ja czuje się świetnie i tym się martwie wlasnie. We wtorek mam badania prenatalne. Po tych ostatnich wieściach martwie sie czy z dzidkiem wszystko ok, tym bardziej ze dopiero co skonczylam brac antybiotyk. Mam nadzieje ze to nie mialo wplywu na rozwój bąbla
 
ja nie wiem w koncu czy mi beda robic to badanie prenatalne czy nie. Wydaje mi sie ze przy moim wieku, gdy zobacza na USG ze jest wszystko ok to omina to badanie.

dodi_misia ja mam dokladnie tak samo z piersiami. Mieszcze sie w moj stary stanik bez zadnego problemu. Jak zaszlam w ciaze i jeszcze o tym nie wiedzialam pierwszy znak jaki dal mi do myslania byly wlasnie zyly na piersiach bo ich nigdy wczesniej nie mialam. Teraz juz sie pojawily w kazdym miejscu, na brzuchu, na obojczykach i wokol piersi. Duzo sie one nie zmienily, sa lekko napompowane ze tak powiem, sutki sa o wiele bardziej czule i powiekszone z tymi guzkami na okolo. Kolezanka mi mowila ze jej tez nie rosly nie rosly a dopiero jej wywalilo na koniec ciazy tak, ze byli zaskoczeni. Mowi ze gigantyczne sie zrobily, z tym ze wiadomo, tu wchodzi w gre genetyka. Ale mam cicha nadzieje ze mi jeszcze urosna i ze zostana troszke wieksze po ciazy :-D tak choc odrobine :-D
 
reklama
mama b światełko dla Twojego Aniołka (*). to straszne, że takie tragedia w ogóle się zdarzaja, to niesprawiedliwe i okrutne. i jak tu spokojnie przejśc obok takiej tragedii? nie da sie, dlatego łączę się w bólu i ściskam mocno...

em_ka co do badań prenatalnych to chyba masz rację. sokoro ginek stwierdzi, że z dzidzia wszystko dobrze, to po co narażac się na dodatkowy stres itd. Ja usg genetyczne robiłam tylko dla mojego wewnętrznego spokoju. bo jeszcze przed tymi badaniami mój ginek, mówił, że wszystko jest z dzidzią ok i usg genetyczne, tylko to potwierdziło.
Oj bolące piersi..skąd ja to znam.. i staniki mi się kurczą w zastraszającym tępie:)

byłam dzis w mieście i oczywiście nie mogłam sie powstrzymac, żeby nie wejśc do dziecięcego...zatem pierwsze ciuszki kupione. I wózeczki sobie pooglądałam i łózeczka i resztę wszystkiego i tak już bym chciała ten lipiec...
 
Ostatnia edycja:
Do góry