reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

kasiulka mnie też wybuliło ale sprawdzałam wagę i naazie trzymam wagę, co do noszenia to dzis byłam Z moja córcią na choince a potem z paczką
9reklamówka pełną słodyczy) wędrowałam przez centrum i poprostu robiłam sobie postoje bo czułam dół brzucha, coś mnie od dołu ciągnęło, a jeszcze mała jęczała zeby ją na ręce brać. Ale juz ma powiedziane ze mama nie moze jej podnosić bo ma dzidziusia.
Moja siostra pyta się Asi a dlaczego dzidzius siedzi w brzuchu , po co on tam wlazł? a Asia na to "bo mu zimno"
 
reklama
Anulka bardzo się cieszę że z mamą tak fajnie wam się układa i że zasadniczo dobrze się czujesz.

Ja pracuje w żłobku i też tak mam że jak za bardzo z dzieciakami poszaleje to potem brzuch pobolewa i kręgosłup. Za to w domu odpoczywam ile mogę. :-)

Kasia, ja jestem w pierwszej ciąży. Zastanawiam się co to znaczy czuć dno macicy?

Ostatnio opuściły mnie mdłości całodzienne i zostały tylko te od razu po wstaniu z łóżka. Teraz mam nową stałą koleżankę Zgagę, oj pokochała mnie i nie opuszcza nawet po migdałach.

Mi na wadze jeszcze nie skoczyło ale spodnie robią się ciasne. Szczególnie jak siedzę to brzuch się nie mieści, już bym chciała mieć taki prawdziwy ciążowy brzuszek. :cool2:
 
Ostatnia edycja:
Anulka, ja na twoim miejscu cieszyłabym się z braku objawów, bo ja jakoś od początku 7mego tygodnia ledwo żyję. Nawet jak nie wymiotuję, to i tak cały dzien jest mi niedobrze, i niestety nie moge znaleść niczego co by mi pomogło, niestety w dużej mierze zabiera to radość:( A co ciekawe u mnie też już brzuszek daje o sobie znać, może dla kogoś z zewnątrz nie jest zauważalny, ale jak jadę dłużej samochodem to muszę rozpinać już nie tylko guzik ale i suwak;) No a mimo to okazuje się, że schudłam już 2 kg, co przy moim 180cm i normalnej wadze 58 chyba robi roznicę...
Ciekawa jestem co tam u Wisienki, bo dość długo się nie odzywa, a coś pisała, że może w sobotę się do szpitala pod kroplówkę położy...
 
Widzę, że i ja jutro polecę po lasanię do biedronki. Danuska ja jestem w drugiej ciązy i też nie wiem, gdzie to dni macicy można wyczuć :-) Pewnie przechodziłam ją za mało świadomie ;-) Ja wczoraj byłam na urodzinach u kolegi, więc dziś wstalismy około 12 i tak robie coś, żeby nic nie robić. Tyle dobrego, ze rodzinka z głodu wykończyła ogórkową i nic się nie zmarnowało ;-) Jutro zrobię im makaron w sosie słodko-kwaśnym z kurczakiem . Niech mają w nagrodę :-) CAłuję Was mocno. Anulka aż miło czytać jak dogadanie się z mamą poprawia człowiekowi humor. Widzisz jaka jesteś dzielna :-)
 
Witam z rana, dziecko mi nie daje pospać, wczoraj pobudka o 6:30, dziś o 6:50. :sorry::eek:

danuśka, mailuj - pytałam czy wyczuwacie domek fasolki. :-D Dno, bo macica jest odwrócona, jest jakby do góry nogami ;-) Pytam dziewczyny w drugiej ciąży, bo ja w pierwszej dłuuuugo nie wyczuwałam, dlatego teraz jestem zdziwiona. Nawet jak leżę na brzuchu, to mi już przeszkadza, a w pierwszej ciąży jeszcze w 5 miesiącu mogłam spokojnie się położyć na brzuchu. I fałdki czy brzuch nieciążowy nie mają nic do tego, bo ja mam trochę ponadprogramowych kilogramów, ale brzusio z dzidziusiem jest tak mocno na dole.

basieniak - myśl o tym, że to kwestia czasu, że niedługo się skończy, myśl o tym maleństwie, nie o samopoczuciu. Ja też czuję się fatalnie, ale Maja mi nie pozwala się nad sobą rozczulać. Choć czasem by sie przydało.....oj, bardzo ;-)

aha - ten filmik z 10tyg. Ja mam taki z Majką w 12 tyg - juz pisałam, skacze jak pajacyk :-D:-) I widać rączki, nóżki, ba! Paluszki! I obija się o swój domek jak szalona. To jest ostatni moment żeby tak dzidziolka pooglądać, o potem rośnie bardzo szybko i mało co widać :-p:tak:

gon1a - hahahahahaha :-D:-D:-D:-D to sobie wymyśliła. Oszczędzaj się! :tak:

Miłej niedzielki :-)
 
Cześć mamuski :)
Wczorajszy dzień nawet szybko minął. Goście się zjawili, pojedli i wrócili do domow :) Jeszcze święta i 3 inne imprezy urodzinowe (u nas wszyscy są zimorodkami) i z gorki. Mam takie wrazenie, ze jak już będzie styczeń to ani się nie spostrzezemy jak zaczniemy się "rozpakowywac" ;)

Przepraszam, ze narobilam wam smaka zdjeciem, wrzuce wam potem przepis. Tarta wyszła wyśmienita i zniknęła w tempie natychmiastowym.

Ja juz mam wielki brzuch, nie da się nie zauwazyć. Mój mąż jest typowym miśkiem, więc póki co chodzę w jego kurtce, ale za chwilę będę musiala kupić większą :( Mam problemy z lezeniem. Najwygodniej mi na lewym boku. Zastanawiam się nad kupnem tej takiej długiej poduchy. O spaniu na brzuchu moge spokojnie zapomnieć, choć to moja ulubiona pozycja.

Zaczęłam wstępnie przeglądać wózki na allegro, ale wybor... Szczerze mówiąc gdybym miała kupić wózek w ciągu kilku dni to nie wiem co bym wybrała. Muszę się w to wszystko "wgryźć" i wczytac.

Kkasiulka szkoda, ze sie nie zgadalyśmy przed waszym przyjazdem. Mogłybyśmy zorganizować male spotkanie brzuszkowe ;) może następnym razem
 
Kasiulka mi się wydaje że czuje coś jak dotykam brzucha. Nie wiem czy to macica ale wczesniej tego nie było ;-) Nie wystaje jednak na tyle żeby przeszkadzał w leżeniu na brzuchu.
Właśnie a takie nagranie z USG najlepiej 3D to kiedy się robi. Bo tak jak mówisz jest sens tylko do jakiegoś czasu, potem już nie widać całego dziecka. To tak koło 12 jak ty masz z Maja?

Corin to teraz dla odmiany bedziesz miała typowe letnie dziecko i kolejna impreza w roku :-D

Ostatnio mam straszne problemy z cerą. Nigdy wcześniej nie miałam pryszczy, a teraz jakbym dojrzewała normalnie. Macie też tak? I jakiś spsó b?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam wszystkie ciezaroweczki! I nowe fasolki rowniez!
Czytam sobie Was regularnie ale ostatnio nie mialam weny do pisania.
Bardzo mi smutno na wiadomosc od Magdy Mr.....Magda, tule mocno...!

Ale mi dziewczyny robicie smaku z tymi domowymi wypiekami, i to tego te kuszace zdjecia....ja nie mam jeszcze piekarnika i o takich frykasach moge pomarzyc...!

No ale jutro jade do Polski!!!!!!! I sie najem wszystkiego do rozpuku, przynajmniej takie mam plany! ;-)
No i jutro powiem Rodzicom- to bedzie ich pierwsze wnusiatko, wiec pewnie beda ogroooooomnie zadowoleni!:-)

Kasiulka tak piszesz o tej macicy....ja czuje podbrzusze takie wieksze niz normalnie, i warde - moze to to...?

Aha, mam juz termin na 5 stycznia na badanie metoda Doppler, kore tutaj robia w 12 tygodniu ciazy...

Moc usciskow z cieplutkiego i slonecznego ostatnio Madrytu!
Milej niedzieli, odpoczywajcie ile sie tylko da!
 
Do góry