reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

hej wpadam jak po ogień melduję że u nas już OK ale w drugi dzień świąt nie było tak wesoło wylądowaliśny na pogotowiu, bo Adrianek miał ochrypnięty, ciężki kaszel wyglądało groźnie na zapalenie oskrzeli ale dzięki Bogu to nie to. :-)Pozdrawiam cieplutko poczytam jak znajdę chwilkę buziolki i miłej nocki
 
reklama
hej kochane, ja na chwilkę, bo my nadal na wyjeździe.. Tymek zdrowy, my zresztą też.. zadowolony z prezentów wiec super!
Zaliczył też wizytę u fryzjera i w końcu ładny z niego chłopak:-D

Odezwę się po powrocie do domu ale teraz chciałam..

Życzyć WAM wszystkiego najlepszego w NOwym ROKU!
Aby był on znacznie lepszy od tego mijającego, aby spełniły się wszystkie Wasze marzenia, a plany zostały zrealizowane w 200%:rofl2:
Szczęśliwego Nowego Roku i szampańskiej zabawy (nawet jeśli spędzacie ten czas tylko w trójkę)

 
Hej Słonka!1

nic nie doczytam przepraszam, ale zaczął się u mnie iście wariacki okres, który tak naprawdę trwa od 27.12.2012.Wtedy to mojego ojca zabrało pogotowie, b.źle czuł sie juz w swieta, ale oczywiscie do lekarza isc nie chciał. Tuz po swietach było już z nim b.źle. Ma powazne problemy z serduchem, lezy na intensywnej terapii. Zbiera mu sie płyn w osierdziu, ma założony dren bezpośrednio przy sercu. dostaje sterydy i leki przeciwzapalne. Dzieki Bogu jest poprawa, jest stabilny, zaczał miec apetyt i grymasic -wiec wraca do zdrowia. Lekarze podejrzewaja reumatoidalne zapalenie stawów i stad ten płyn w osierdziu. wyniki beda dopiero w czwartek i wtedy zacznie sie leczenie. W szpitalu jeszcze długo plezy. i jak na zlosc, jeden z wazniejszych naszych pracowników wraca do pracy dopiero pod koniec stycznie, wiec przez nasptepne 3 tygodnie jestem w firmie sama z pracownikami, nie wiem w co rece włozyc, czeka mnie naprawde ciezki czas, wiec prosze trzymajcie kciuki, zbeym to wszystko sama ogarnęła. Takze czas po świąteczny spedziłąm w szpiatlu. W miedzy czasie mój mąż - idiota zostawił Rózinę samą w domu na 3 sekundy, bo wyszedł na klatkę schodowa a ta - zamknęła się w domu:szok: i to na taki zamek, którego nie mozna otworzyć od zewnątrz:szok:. Dzieki bogu mieszkamy na parterze i skoncyzło sie na wybijaniu siekierą okna w łązience, wielkim płaczu i wielkim syfie. Całe szczescie, ze mnie wtedy nie było w poblizu bo bym tego chłopa normalnie zatłukła. Oczywiscie skoczyło sie na wielkiej kłotni a raczej wojnie z armatami. Sylwester bardzo bardzo bardzo udany. W zwiazku z tym ze ojciec czuł sie lepiej to poszlismy, bo kasa zapłacona itp. tesciowa pieknie zajełą sie rózina a ta przespała całego sylwestra, fajerwerki itp. obudziłą sie dopiero o 3:15 a juz dzisisejszej nocy kiedy to była za mną - budziłą sie równo co 1h. To dziecko bardzo mnie kocha:-D i to tak w telegraficznym skrócie.

i WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W NOWYM ROKU!!!!

UŚCISKI!!!
 
Witajcie,
no i zaczynają się normalne dni dla tych pracujących i siedzących w domu.
Święta, święta i po świętach. Młody chory na uszko, jutro kontrol i dowiem się, czy trzeba do laryngologa, czy też nie. No ale u nas zapalenie ucha to rodzinna tradycja, więc...

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, aby był lepszy niż 2012.
 
reklama
Witajcie Mamuśki!

U nas już też "w pełni" po świętach...Mąż pojechał do pracy do W-wy, wróci w piątek, także do mnie zawitała już normalność :-D Pierwszy dzień świąt spędziliśmy w domku, bo były imieniny mojej mamy (Ewa), a drugi u teściów, no a Sylwka w domu. Poza tym Kinga grzeczna, udało mi się ją przestawić z nocnym spaniem, tzn. chodzi teraz spać ok. 20, a nie 19 i dzięki temu śpi niecałą godz. dłużej. Od jakichś 10 dni tak jest.

Aneta_85, zdróweczka dla Filipa! Patrzę na Twój suwaczek ciążowy - łooo matko! Już 24 tc :)))) super!!! Już coraz bliżej :) A jak tam maleństwo się czuje w brzuszku? Szaleje? :))))

maqnio,
kciukasy mocno zaciśnięte, abyś dała radę to wszystko ogarnąć, zdróweczka dla taty! Dobrze, że Rózince nic się nie stało, a mężusiek ma nauczkę :)

daga, hej! Ja też się bałam, że Kinga się w nocy obudzi, jak fajerwerki będą strzelać, ale nie! Spała jak susełek :)
 
Do góry