Hej dziewczyny!
Brak czasu i kiepski nastrój - powody mojej nieobecności.
Wpadam w biegu, dać znać co u nas. My po szczepieniu, bez żadnych objawów poszczepiennych. Jutro jedziemy na wesele, gdzieś w okolice Corin, jeśli dobrze kojarzę. Mieliśmy zostać na jeden dzień dłużej, gdzieś sobie wynająć pokój ale przeanalizowaliśmy sprawę i stwierdziliśmy, że niby jedna noc, ale kasy by trochę za tym poszło, a z nią krucho..
Wisieńko -wow, Ty to jesteś kobitka gospodarna!!! szacunek!
barbara - witaj i zaglądaj częściej!
Aniaa - ooo super wiadomość, trzymam kciuki!!!
Miczka - jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego nowego avatarka, brakuje mi Szymkowego pycholka
) z mężem już dobrze, kupił mi na rocznicę wielki bukiet kwiatów, ja się popłakałam i suma sumarum się pogodziliśmy
Ja też poszalałam na allegro, jestem zadowolona, dzisiaj właśnie paczka przyszła, za 60 zł kupiłam chyba 6 pajaców, dwa body z długim rękawem, dwie bluzeczki z dł. rękawem - na fajną babeczkę trafiłam i dogadałyśmy się poza allegro na większość rzeczy
a ubranka praktycznie wcale nie zniszczone, bardzo zadbane
)) kupiłam też łóżeczko turystyczne i materacyk do niego
) w sobotę przetestujemy.
Nil - mój Mati jak się przewróci to różnie, chyba zależy od humoru
jak ma dobry to wiadomo, może się poobijać z każdej strony i się śmieje, a czasem jak jest marud to właśnie wystarczy siad na pampka i już ryczy.
Tesia - zdrowia dla mamy!! oby to nie było nic poważnego!!!!
Marzenko -zdrówka dla Klaudusi!!! wspaniałe wieści od kardiologa!! kiedy macie jechać na kolejną wizytę? mam nadzieję, że wszystkie dziurki się zasklepią!!!!!!!!!
Poza tym u nas nic dobrego, ostatnio płakać mi się chce, wczoraj jak jechałam samochodem to normalnie taka przybita byłam, że same łzy mi się pchały do oczu :/ Dzisiaj mąż spotkał się z prawnikiem i zbyt dobrych wieści nie przyniósł.. prawnik powiedział, że sądzić może się kilka lat i nie wiadomo czy coś z tego dostanie. Przybiło mnie to, bo ja nie rozumiem, skąd się biorą tacy ludzie, którzy oszukują, sumienia nie mają? ja to bym nie potrafiła tak żyć ze świadomością, że kogoś oszukałam!!!
No nic, kończę, idę budzić Matiego, znowu mu się coś przestawiło na jedną drzemkę.. w nocy budzi się co chwilę dosłownie, płacze, a ja jestem wykończona.
Jutro jedziemy na to wesele, nie mam ochoty nic a nic..
Pewnie zajrzę dopiero po weekendzie więc miłego..!
buziaki dla Was !!!