Dzień dobry ;-)
U nas nocka ok, dwie pobudki. Mnie za to całą noc bolały ręce i nie wiem od czego. Nie nosiłam wczoraj dużo, nawet mniej niż zwykle. To chyba nazywa się starość
Dzisiejsze usypianie zdecydowanie gorsze niż poprzednie (jeszcze przez sen czasami płacze i szlocha), ale nie poddałam się. Poza tym wszystko w porządku. Zęby wyszły to i dziecko pogodniejsze. Piszecie o problemach z jedzeniem. My ich w ogóle nie mamy. Jowita zje wszystko co dostanie. Jeśli teraz uda się z tym spaniem, to będę mogła stwierdzić, że nie mamy żadnych problemów :-)
U nas nocka ok, dwie pobudki. Mnie za to całą noc bolały ręce i nie wiem od czego. Nie nosiłam wczoraj dużo, nawet mniej niż zwykle. To chyba nazywa się starość
Dzisiejsze usypianie zdecydowanie gorsze niż poprzednie (jeszcze przez sen czasami płacze i szlocha), ale nie poddałam się. Poza tym wszystko w porządku. Zęby wyszły to i dziecko pogodniejsze. Piszecie o problemach z jedzeniem. My ich w ogóle nie mamy. Jowita zje wszystko co dostanie. Jeśli teraz uda się z tym spaniem, to będę mogła stwierdzić, że nie mamy żadnych problemów :-)