reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

reklama
mailuj pisałam już, że Cię uwielbiam?:-) kiedyś musimy się spotkać, choć do Koszalina daleko. Kolęd posłucham. Niestety żołądek mojego synka nie toleruje żadnej kawy, nawet inki. A ja uwielbiam capuccino i latte. Ale co tam, napiję się herbaty:-) dzięki.
psocia a Ty nie miałaś być jakoś teraz w Wawie?
 
Ostatnia edycja:
Muszę wam coś opowiedziec bo az się gotuje! Byłam dziś u ginekologa w ośrodku bo ten który prowadzil moją ciąże przyjmuje prywatnie i ma terminy. Ten stuknięty lekarz potraktował mnie jak gówniarę,która nie rozumieze po trzech cięciach trzeba się zabezpieczać bo jest "ryzyko" zajścia w kolejną ciąze. Pyał czy myślę o antykoncepcji. Jak mu odpowiedziałam że tak to on do mnie czy tylko myślę!!! Normalnie krew mnie zalała!! Jak mu powiedziałam że lekarz mi powiedział ze 3 cc to nie jest bezwzględne przeciewwskazanie do kolejnej ciąży to zaczął się wymądrzać. Po tym wszystkim zapisał mi lek który nie można stosować w czasie karmienia a jak się zapytałam co mam zrobić w takiej sytuacji to nie potrafił mi powiedzieć. Debil jeden!!! Jeszcze lacibios femina mi przepisał jakby nie było tańszych i mówi ze koniecznie 2 opakowania!!! Jakaś masakra!! Wkurzyłam się i zadzwoniłam do swojego gina i babeczka zapisała mnie na jutro na koniec wizyt mimo ze ma już ful pacjentek. Sory ze o mnie i tak haotycznie ale az się gotuje do teraz:wściekła/y::wściekła/y:
 
mailuj - toz to cie zakompelemntowala ;-) a i ja rowniez podbijam o przepis na pierniczki wisienko!!! :):):)

beja - widzisz nie ma to jak swoj lekarz, ale terminow zazwyczaj brak..dobrze zrobilas ze sie umowilas bedziesz miec jasnosc co i jak.. przepisal srodki ktorych nie mozna brac jak sie karmi to co?? koniec karmienia? hehehe nosz....profesorek.. ;/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mateuszkowa z tym glutenem to ja daje pół łyżeczki kaszy manny na 150ml zupki. Wcześniej ją muszę zagotować bo niby jest błyskawiczna ale nie napęcznieje w ciepłej zupce.
Corin boską masz tą córe:-) mój Wojtek jak był z moją mamą to ponoć wyrwał jej z ręki biszkopta z jabłkiem ale trochę się skrzywil i dał spokój:-D
 
beja - no dzieki! bo jak czytam i czytam to zamiast wiedziec wiecej to wiem mniej, co producent to inaczej, co lekarz to inaczej.......wiec zostane przy kaszy mannej blyskawicznej bo taka mam i bede dawac do zupki ( pol lyzeczki nawet jesli bedzie zupki wiecej albo mnie niz 100 ml ? bo to chodzi o dawke na dobe? czy proporcjonalnie??? )
 
Mateuszkowa poł lyzeczki kaszy manny na 100ml zupki lub deserku na dobę. Ja czasem daję trochę wiecej niż pół łyzeczki bo jak mam zupkę 150 ml ale Wojtek i tak całej nie zjada
 
konwalianko ja chyba bardziej z uciech niz z przypominania. Zobacz, dzięki temy, ze mamy dzieci znów możemy dziecinnie święta przezywać.:-D
co racja to racja..
Magia, ech.. naprawdę wiem co przezywasz.. my z tymi naszymi maluchami mamy podobne problemy..mam nadzieję, że Stasiowi w końcu się odmieni.. z tą kawą, mam jak TY oczywiście.. a zbożową możesz? no i w końcu wypadałoby się spotkać.. skoro weekend jak mówiłaś, mąż by był, to może zwyczajnie zaproszę Was do siebie jak się nieco wykurujecie? ja niby drugi koniec W-wy, ale prędzej spotkamy się u którejś z nas niż w jakiejś kawiarni.. balkan co TY na to?jeszcze któraś miała być? basieniak nie TY czasem? no i włosów mam tyle co kot napłakał.. a w mojej najbliższej aptece radikalu brak
a psotka coś pisała że niestety nie przyjedzie..:crazy:
mailuj.. oj jak bym chciała cappucino się napić.. ale jeszcze 4 m-ce
 
reklama
konwalianko tak ja pisałam, nawet na wątku spotkaniowym też zaproponowałam spotkanie u którejś z nas i pisałam, że może być i u mnie (bemowo). No ty trochę po drugiej stronie warszawy dla nas wszystkich chyba;) alemoże udałoby się jakoś dojechać... A w razie czego to moje zaproszenie też aktualne:)
Magia no wy to się macie biedactwa z tymi chorobami... mnie ostatni tak przewiało na spacerze, że byłam pewna że się rozłożę bo ja do tej pory straszny chorobitek byłam... i nic... a w sumie jak mam chorować to właśnie teraz to przynajmniej pójdę po zwolnienie i urlop wypoczynkowy sobie przedłużę;)
 
Do góry