reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Tak tak - niedziela i rosół, znam to połączenie :tak: w moim rodzinnym domu też funkcjonuje od pokoleń. Schabowy i rosół to najczęstszy obiad niedzielny. Niestety przeze mnie nie kontynuowany z prostej przyczyny - nie lubię rosołu :-p Tzn. lubię raz na jakiś czas (czyt. nie częściej niż raz na miesiąc) i tylko w wykonaniu mistrza rosołu - mojego taty :-D Czyli jak chcę zjeść rosół to wpraszam się w niedzielę na obiadek do rodziców i z głowy na jakiś czas :-D
 
reklama
Witam niedzielnie.Aż wam zazdroszczę, że możecie tak sobie paplać na bb i doprawdy nie wiem jak to robicie.:-D Ja zawsze mogłam wieczorkiem jak juz wszystko poogarniałam ale wczoraj Pol musiał jakies prace robic na kompie i oczywiśnie ;-) okazało się, ze to były bokserskie walki. Wkurzyłam się i poszłam spać z nadzieją, ze chociaz się wyspię i tu Mila mnie zaskoczyła bo przespała całą noc. Obudziła się o 6 zjadła i pospała jeszcze do 9.15. Jestem wyspana jak mops a ona znowu sobie drzemie. Martwi mnie bo pokasłuje nadal i nie wiem czy ją po prostu coś nie bierze:baffled:
Teraz jestem u sister oni poszli do kościoła a ja pilnuję Mili i obiadku bo zostałyśmy w domku ze względu na ten kaszelek i na skupiska chorobowe w takich miejscach. Pol nas przywiózł rano a po szkole do nas przyjedzie. Po obiadku będziemy piec pierniczki, jak co roku. Zawsze zbieramy się u którejś bądz u taty i pieczemy ich tony. Zaraz robi się świątecznie. Wieczorkiem zrelacjonuję foto.
Przepraszam , ze nie nadrabiam i nie odnosze się do postów ale zaraz przypalę kapustkę na gesto:-D i rozgotuję makaronik. Buziamy was serdecznie z Mila i do wieczorka słodziutkie
 
i ja się witam choć wieści mam kiepskie

Maja ma jelitówkę zostajemy dziś u babci na ,,kwaratannie" a młodszak z tatą i teściową mam nadzieję że sobie poradzą. a mnie jest cholernie smutno i źle bez niego... tłumaczę sobie że jelitówka 2 dni po szczepieniu to byłby dla niego murowany pobyt w szpitalu :-:)-:)-:)-(


corin super że smakowało ewuni
 
madzia - wracajcie szybko do zdrowka!!
corin - to super ze ewuni tak smakowalo :)
u mnie tez rosolek ale juz 3 dzien go mecze ;-) a 2 dania nie robie boo nie zjemy..
wrocilam ze spacerku z malym jest wietrznie ale przyjemnie :) pozatym wreszcie wyszlismy z mezem razem z dzidzia bo w tygodniu tu nie ma jak a w weekendy zawsze gdzies jezdzimy albo pogoda nie taka..dawno tak nie chodzilismy.. :):)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
My właśnie wróciliśmy ze spaceru. Wojtek śpi,Gabrys też ( z reszta cały dzien w pizamie bo tak sobie umyślał:-D), mój mąż właśnie składa lego city Gabrysia a ja pije kawkę jem ciasto i pisze:tak:
Corin gratuluje zupki;-)
Wisienka z kaszlem jest różnie. Mój tez czasami pokasłuje ale nie wpadam w panikę bo tak sobie wymyśliłam ze jak ja bede myślała ze jest ok i nic się nie dzieje to tak będzie. i uwierz mi ze to się sprawdza:-D kaszel może być od nadmiaru śliny albo katarek gdzie zalega wysoko i spływa po gardełku:tak:ale oczywiście jak Cię coś niepokoi to goń do lekarza. pneumokoki nie śpią:tak:
pikus z "czystością" Irlandczyków się spotkałam bo bylam tam pół roku, także wiem o czym mówisz:tak:
aha Madzia oczywiście dużo zdrówka!:-D
 
psotka - mieliśmy problem z kupką 3 dzień mały się męczył, po troszkę robił tak tyci tyci. Dałam mu dziś czopka bo strasznie mi go szkoda i poszła kuuuuupa jak się patrzy. Dałam mu dziś kaszkę mleczno-ryżową z nestle do picia i czekam na efekty oby żadne uczulenie nie wyskoczyło. Ucałuj Dawidusia od nas.
madzia - dużo zdrówka i szybkiego "powrotu" do niuni :*

Wszystkie mamy i dzidziusie pozdrawiam popołudnowo
 
Ostatnia edycja:
heja
jestem na bieżąco, ale nie odniosę się do waszych postów, bo nie mam kiedy..
u mnie teście już pojechali.. rodzinnie po ich wyjeździe zdrzemnęliśmy się godzinkę, po czym mały obudził się z takim krzykiem, że hej! nurofen poszedł w ruch ;/
dzisiaj też próbowaliśmy troszkę bananka- ale mu smakował..oby nic mu po nim nie było..

miłego popołudnia
 
Hej laseczki i bąbelki :-D:-D
U nas ok małej wczoraj pękło dziąsełko troszkę krewki było więc zęby tuż tuż :-D:-D:-D:-D
Corin i superr,niech je i zdrowa rośnie !!! :-D:-D Moja dziś ze słoiczka niestety ale zjadła marchewkową z ryżem uszka aż się trzęsły hahahaha
Nie wiem cou Was nie czytałam w ogóle powoli chyba rezygnacja z forum robi mi to na dobre :zawstydzona/y::-D
Nie to ,że o Was chodzi ale nie szukam chorób ani nic innego u mojej Misi :-D Noi ta moja siedzieć nie chce rwie się na nóżki które jej się uginają hahaha no i zrozum tutaj maluszka :-D:-D:-D
Buziam i pozdrawiam Was zdrówka dla Was i szkrabów :*:*:*:*:*:**:*:*:*:*:
 
reklama
hej!

nuuudy dziśśś....

asica, jeśli mały miał problem z kupką to mogłaś trochę poczekać z kaszką, moja niunia po kaszce takie twardziele ma. ostatnio 3 dni nie robiła.. przestałam jej kaszkę dawać:)dopajaj go dużo..

MADZIA to dla jego dobra! a zobaczysz ile ci sił przybędzie jak go uściskasz po takim czasie:):)

orchi, oj tam oj tam... ja tam na forum regularnie zagladam i wcale nie szukam chorób u Bianci jak coś przeczytam:) wystarczy mieć dystans do tego! :-)
 
Do góry