reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Basieniak no martwię się o swoje zdrowie, bo za szybko chudnę (a planuję karmić do 12 miesiąca), to jeszcze ta dieta. Sama wiesz, nabiału zero, jajko nie przeszło i tych uczulających owoców też nie będę jadła (nie mówiąc o soi i orzechach). No to Ty całkiem chudzinka jesteś. Trochę mnie pocieszyłaś:-D Ja mam marne 160 cm wzrostu;-)
Konwalianko Psocia Alex Danusia dziewczyny, ja nie mam się czym chwalić. Po takim chudnięciu efekt jojo murowany po karmieniu. A jak wtedy się rzucę na te babeczki, serniczki. Mmmm.... Psocia w lipcu zamawiam u Ciebie te kule, które robiłaś mężusiowi. Mniam. No ślina mi do pasa cieknie:-D
Konwalianko no właśnie. Te bułeczki muszę upiec. Ale dla siebie to ja jak zwykle nie mam czasu.

Sesti pewnie, pewnie Spaghetti o 20 to przyjemne z pożytecznym, he he:-) Tylko nie mogę sera i smażonego. Więc takie duszone z marchewką mogę jeść nawet o 23 i nic nie pomaga:-D
Alex co Ty opowiadasz z tą Twoją wagą. Dziewczyno! Masz twarz i figurę modelki. Ja zaraz będę lać Was chyba:-D Psocia Konwalianka Alex Danusia szykować tyłki!:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
magia żadnego sera ? no to bez sera a za to dużo makaronu :) a sos na oliwie z oliwek podgrzej- nie musisz długo przerabiać takich pomidorów z kartonika. Ja np. używam często z Podravki pomidory z czosnkiem, lub oregano. Wrzucam na oliwkę z oliwek, doprawiam czym tam mogę i świeżą bazylią i siup na makaron:) a że mogę ser to też nie żałuję;)
muffinki z cynamonem i skórką pomarańczową się pieką....
 
Ostatnia edycja:
hahaha Magia, żeby wyglądać jak modelka to mi właśnie brakuje tych 10 kg :baffled: odkąd dostałam okres w wieku 14 lat to już nigdy nie udało mi się schudnąć :crazy::crazy: i tak sobie tyje konsekwentnie do dziś. Tylko jak mój mąż mnie rzucił na 7 miesięcy 3 lata temu to udało mi się schudnąć do 67 kg :laugh2::laugh2: co przy moich 177 cm było nawet nawet... Niestety wraz z uczuciem wróciły kilogramy :-D:-D:-D i tak się zmagamy ze sobą do dziś, ehhh :baffled::baffled: waga o jakiej ty mówisz to w ogóle poza granicami moich marzeń... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

sesti - wiesz, też tak myślałam, jak się urodził, że w końcu minie. i tak minęły 4 miesiące a spanie jak było tak jest :-D
 
sesti okrutna:-D mam jęzor do pasa jak myślę o tych Twoich muffinkach:-D
alex no Ci małżowie... dokonują cudów:-D kochana, ale ile ja mam wzrostu! 160 cm, a Ty 177. Więc gdybyś miała moją wagę teraz to nie wyglądałabyś dobrze, o nie.
Skąd w tych pięknych dziewczynach takie krytyczne spojrzenie na siebie???
maqnio hop hooooop!!!!
 
Ostatnia edycja:
oj tam zaraz okrutna- zawsze rozprawiacie o rogalach, sernikach i fotkami poprawicie a ja zwykłe muffineczki i afera;):)
zeżarłam na gorąco 3...ból brzucha gwarantowany???
 
Ale kiedy na jego pytanie "czy też mam taką ochotę jak on" odpowiedziałam stanowczo że nie, to biedny poprosił żeby go tylko przytulić :rofl2:

haha,ale faceci mają wyczucie :-) no jakbym tak swojego slyszała..

sesti, ale muszą być pyszne te babeczki..
Magia, tyłeczek nastawiony - lej :-D

a Tymek śpi od 13.00 i teraz nie wiem czy tez sie położyć czy ta maruda sie obudzi zaraz..
 
witam teraz szybko napiszę bo chwilowo Filip się zabawił :sorry2:
nadrobiłam tylko 1 stronę - wybaczcie :tak:
co do wagi już nic nie będę pisała no ale nic pozostaje mi się tylko powoli oswoic ze swoim wyglądem w końcu wynosiłam w tym moim mega brzusisku dwoje dzieci więc na tę chwilę jem zdrowiej wiecej się ruszam , chodzę na kijki i waga STOI :baffled::crazy: alex a ty nie przesadzaj bo widziałam cię na fejsie -- wstydż się takie kłamstwa odpowiadać:dry::-D

aneta u nas też zimno kur... mały mnie dziś przeciągnął na spacerze 3 h :angry::angry::angry::angry:nogi mi chyba przymroziło no ale co jemu ciepło i spał a ja obeszłam swoją trasę lasem i dupa trzeba była stać pod domem i marznąc ------aaaaaaaaaaaaaaaaa ja chcę wiosnę i lato :angry::angry::angry::angry:

magia ty to się masz kochana z tą dietą - tulę
danusia współczuję nocki
corin a jak ewa?

sesti dzięki jakoś się nie dajemy ale czasem nerwy puszczają a małżonkiem się nie martw niech czeka cierpliwie
 
reklama
Hej Lipcóweczki :)
Nam dzień leci standardowo, jemy co dwie godziny, trochę zabawy, krótka drzemka i na nowo :p

Alex - mam nadzieję, że wizyta u znawczyni snu przyniesie efekty!! Trzymam kciuki!! Jestem zaskoczona, że tyle to trwało :) Co do płaczu o 21 to podobno jak ja byłam mała to przez rok budziłam się o 22 i przez godzinę się darłam, nic nie było w stanie mnie uspokoić, a po godzinie grzecznie zasypiałam jakby nigdy nic :) No i super, że się przeprowadzacie!!! :) Aleks a ile Ty ważysz? Ja mam 172 cm wzrostu i moja wymarzona waga to 64 ale z 68 już bym się cieszyła. Przed ciążą 69 a teraz 74 ://
em_ka - niezła aparatka z tej Twojej córci :) mój lubi mieć pieluchę owiniętą wokół szyjki :)

Na 16:30 idziemy na pierwsze rehabilitacje, mają to być takie półgodzinne zajęcia, babeczka zobaczy co i jak, pokaże nam jak pielęgnować małego na co dzień.
Ok zmykam bo coś Mateusz zaczął marudzić na macie.
buźki
 
Do góry