reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
Madzia, ja to się już poddałam z moją wagą. Niby chodzę na aquaareobik, ale to jest 2 razy w tyg. po 30-40 minut, więc co mi to da, oprócz tego że wyrwę się z domu. A ważę 80kg przy wzroście 160cm, więc wybaczcie dziewczyny, ale to o czym Wy tu piszecie to jest pryszcz przy moim gubieniu :no:

Malamii, trzymam kciuki.
 
Witam zebulec zasnął. W nocy tak sobie do 3 nie spałą ale od trzeciej do 6 spałyśmy jak zabite i dzięki temu się wyspałąm. 3 godziny. nawet nie marzyłam:-D Teraz jem obiadek a Milcia poszła w kimkę w końcu. Mam nadzieję, ze pośpi z godzinke:tak:
Madzia współczuję, ze jestes w naszym klubie a może partii Ząbkujących Lipcówczaków:-D
Alex niech cię babo jesteś sliczna i szczuplutka
magia ja ci dorzucę 5 kg i karm do woli:-D. Mam nadzieję, ze zatrzyma sie to chudnięcie. Myslę, ze to przez tą dietę twoją bidulko. Za mało kalorii masz pewnie:sorry2:
Psot obgadane****
Maqnio*** Rózinka***
Wydrusiu mam nadzieje, ze Lilunia zsnęła wczoraj szybko**** dla was
malamii daj znac po rehabilitacji

ja właśnie umówiłam się z naszą rehabilitantka na jedną wizyte żeby ustaliła nam nowe ćwiczenia na rączki. Niby wystarczy te co mamy ale wolę to z nią skonsultowac coby to napięcie nie wróciło. Mamy do końca 6 miesiąca ćwiczyć a Mila coraz większa wiec i te ćwiczenia pewnie się zmienią.
Sesti ty żarłoku:-D:-D:-D
Corin??? co u was
konwalianko nie doczytałam, przeszła temperatura?
Aneta a ja wprost przeciwnie mam ochotę
u015.gif
 
Hej!

Musze sie Wam szybko pochwalic ze udalo nam sie dzisiaj z Psota spotkac:D I bylo bardzo milo! Dawidek przeuroczy i taaaki duzy ze az sie nadziwic nie moglam! Zreszta nadal nie moge:-p Psotka pewni fotki wrzuci bo ja osiol ani jedenj nie zrobilam a parat na wierzchu lezy dalej:angry:
 
malami ja waze... 71 :baffled: moja wymarzona waga to tak cos ponad 60... może 62, 63 kg :baffled::baffled: ale to misja niewykonalna, bo wtedy kiedy tak schudłam (z 79 na 67), to non stop na siłce siedziałam no i dieta mż :-D:-D potem jak już się zeszłam z moim ówczesnym chłopakiem (zanim został moim mężem :-p) i pojechaliśmy na urlop do pl i do egiptu i wiadomo, ciocia utuczyła, w egipcie się dojadło i jak mi stanęło na 75 to tak zostało aż do ciąży... :angry::angry: za nic nie dało się zbić, dopiero po ciąży zeszłam do 71 :baffled::baffled: i dalej ani drgnie, no ale jak to mówiła moja babcia "z gów.. bata nie ulepisz", jak się nie ćwiczy to się nie schudnie :-D:-D:-D:-D ale jakoś motywacji nie mam.... I mąż się śmieje, że albo mam przestać narzekać albo się wziąść za siebie skoro mi to tak przeszkadza... :crazy::crazy::crazy: no ale weź się weź skoro w domu z synkiem tak milutko... :-D:-D:-D

madzia... noooo się wstydzę specjalnie dla ciebie :sorry2: ale tak na serio to wiadomo, że tam to wrzucam tylko zdjęcia na których jako tako wyglądam. No ale do kogo pretensje, ty przynajmniej się starasz a ja nie robie nic jak na razie i tylko narzekam :crazy: trzeba w końcu więcej robić a mniej mówić...
 
Ostatnia edycja:
Alex ja Cie rozumiem! Chcialabym zgubic brzuch (znaczy ten otluszczony flak ktory mi po ciazy zostal) ale ni chu chu nie chce mi sie cwiczyc! Poki co tylko laze i narzekam... Ale mi sie tak meeega nie chce cwiczyc i co zrobic?? ech;)
Psota melduj sie i wyskakuj z fotek!:-)
 
Nati trzecią drzemeczkę zalicza, a ja korzystając z okazji że dziecko dzis grzecznie i spało i bawiło się poogarniałam wreszcie domostwo:)bo juz tylko dziada z baba brakowało. U nas zabkowania na razie nie widać , ale jak Wasze zmagania czytam to już się boję;(
Czekam na małża, po pracy miał iść kupić drugi krawat ( ten co wczoraj przyniósł nadaje się tylko do tego żeby Nati ulała na niego hehe)z okazji jutrzejszej imprezy barbórkowej- pochwalę się za niego- na części oficjalnej dostanie odznaczenie inżyniera górnika;) a potem imprezka- ciekawe o której świezo upieczony tatuś ściągnie do domu:)
Ania, Psota czekamy na foto- relację:)
 
sesti, oooo czyli szykuje się babski wieczór :) nie powiedziane, ze Nati tak będzie przechodzić, może łagodnie to minie..oby

u nas Tymek tez szykuje się do króciutkiej drzemki.. cos dziś wszystkie zabiegane czy co
 
reklama
Do góry