Lipiec 2011

[hanami]

Orchidea, Magia - super ze po badaniach wszystko ok!
Ja wlasnie wcianelam wielgachny talerz salatki - rozne salaty, awokado, pomidorki, marchewka... I sie ciesze bo mi rocil apetyt na zielone, bo na poczatku ciazy jakos nie trawilam.

Corin, Wiem wiem, pewnie dopiero pozniej to sie zacznie na mega wysokich obrotach - szkola, zajecia pozalekcyjne, kolezanki/koledzy....
No ale wiesz, porownujac ze teraz niewiele robie, mam mnostwo czasu wolnego, a jak sie dzidziol urodzi to juznie bedzie tyle tego czasu....
Ale ja tam sie ciesze, uwielbiam zajmowac sie dziecmi - zawsze chcialam pracowac w przedszkolu, do dzis zaluje ze tego nie robie zawodowo...

Dobra, ide jakis film ogladnac, moj T. idzie do szwagra ogladac mecz, a niech sobie idzie...bede mogla jakis film po polsku obejrzec!

PA, dobranoc!

 

[hanami]

haha Emka, wlasnie zobaczylam ze sie wybierasz ogladac te Derby...a za kim kibicujesz?
Ja to jestem anty-futbol, a moj T. jest za Realem, szalony...jak przegraja to bede udawac ze spie jak wroci bo wtedy jest zly jak cholera! Ach te facety!

 

[orchidea_]

em_ka nadrobisz i Ty słuchanie serduszka hanami a dziękuję tez się cieszę,że z dzidzią wszystko ok dobrze,że mój nie lubi piłki nożnej ale juz siedzi i gra na gierkach tragedia z tymi chłopami

 

[danuska]

Witajcie kochane!
Właśnie wróciłam z USG (wczoraj pisałam, że byłam na wizycie ale sprzęt się zepsuł). Jest tak naładowana pozytywną energią, że mogłabym góry przenosi. :-) Dzidziul jest już bardzo duży 9,35 cm, a ostatnio (4 tyg temu) miał jedyne 2,6cm. T jest niesamowite jak ten mały człowiek rośnie, a ja dopiero od kilku dni zauważyłam, że troche brzuch urósł. Eh to jest cud natury, wiem banały ale na prawdę jestem pod wrażeniem tego wszystkiego. Widziałam jak słodko podskakiwał i ruszał rączką. Oooooj jakie to słodkie, a kiedy lekarz włączył mi dźwięk bijącego serduszka, to łzy kapały mi jak szalone. Niesamowita chwila. Niestety M. nie zdążył dojechać, bo zatrzymali go dłużej w pracy... jedyny minus całej wizyty.
Zbadał przezierność i jest ok (wiem że już troche za duże według waszych wytycznych, ale mój gin mówi że jest ok to mu wierzę). Zdjęcia mam raczej kiepskie bo się Dzidziul tak dziwnie ułożył, nie chciał się przekręcić i podobno moja macica złośliwie ułożona tak, że nie da się płci na razie sprawdzić.
Aha i ostatnio było o tydzień młodsze niż z OM, a dzisiaj już o 3 dni starsze.

 

[maqnio]

orchidea, magia, danuska super , ze z Bąblami wszystko dobrze!! nie moze byc inaczej
em_ka a kiedy Ty masz wizytę? bo na pewno jak juz sie zjawisz u ginka to usłyszysz stukot małego serduszka

 

[zuzu2]

Witajcie, ale naskrobalyscie. Jak zwykle :-) Ja dziś znów po moich cwiczeniach. Dałam czadu, aż Panie wyszły i mówią ze tak brzuch boli az by puściły blusa... heh . Niech czują ze wrociłam, koniec obijania się. Ale bedzie mi sie spało. Małego bąbelka wybujałam, ale zaczyna mnie coś łaskotać, czyzby mu mało bylo.... heheh
Pzdrawiam i zaczynam nadrabiać zaległości.

 

[mmarta_only]

em_ka mogę śmiało podać ci rękę, też jeszcze nie słuchałam serduszka dzidziolka, a i wizytę mam dopiero 30:-(
Szczęście boskie że mój mąż nie jest fanem "okrągłej":-) opanowała Go jedynie "małyszomania" ale to do zniesiania, bo skoki tylko 1-2 razy w tygodniu są i to popołudniami, więc wieczory wolne mam. Można jakiś film obejrzeć

 

[mmarta_only]

danuska pozazdrościć udanej wizyty i dobrych wiadomości
zuzu2 gratuluję kondycji, też bym tak chciała

 

[orchidea_]

danuska kurcze widzę,że dzis nas troszkę było na wizycie cieszę się,że z Twoją dzidzia wszystko ok

 

[dodi_misia]

Ja idę w poniedziałek na 20.15, buu czemu to tak długo jeszcze....