reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Dodi no, dobra przyznajmy się już:-) Dlatego Bianeczka ma moje brwi:-)
No to super z tym mleczkiem. Dobrze, że byłaś cierpliwa.:tak:
Miczka kciuki trzymamy mocno zaciśnięta. No to rzeczywiście dziwny lekarz, też jeszcze poszłabym do innego.
 
reklama
Z mleczkiem to jest tak... posr..... sie a nie dam sie :-D;-)
kurcze a Stas to taki fajny chłopak, ale w takim razie nici z zięcia...bo w rodzinie to nie bardzo takie rzeczy hahaha

ja dopiero 15 pażdziernika idę na usg bioderek.. te terminy mnie wykończą..
 
Ja szczepienie mam mieć też w przyszłym tyg, ale mała ma troszke kaszelku i lekarka kazała czekac aż calkowicie przestanie kaszleć.. kciuki zacisnięte:):)

Marzenko, zdolniacha z Klaudusi:)

Maqnio, nie moge sie napatrzeć na Rózię, jaka ona śliczna!! a wystrojona jak ksiezniczka!

bylam sprawdzic czy Michasia przykryta..dobrze że zajrzałam pod kołdrę, miała ubrane tak grube skarpety, do tego podciągniete aż do kolan, spodnie od piżamy w srodku, ze juz była prawie ugotowana hehe
przypomnialo mi sie jak szłam po Misię do zerówki i wtedy od razu do lekarza z Bianka zobaczyc jak z tym kaszelkiem.. no i kolezanka Michasi pyta ja dlaczego idziemy do lekarza, kto jest chory... A Misia na to: a tam nikt nie jest chory, musimy tylko Binkę PRZESZCZEPIĆ!
 
Ostatnia edycja:
Super Przeszczepienie :-)
Dziewczyny mam do Was prośbę. Tutaj na forum, we wcześniakach, jest taka Kobieta - Franiowa Mama, która urodziła kilogramowego wcześniaka i walczy jak lwica by miał szansę na normalne życie. Trudno opisać to krótko, wczystko możecie przeczytać w jej wąrku o Franiu. I oczywiście,jak to w "bajkach bywa" rechabilitacja to przedewszystkim walka o kasę. Bo na państwowej służbie zdrowia daleko się nie zajedzie niestety. Franiowa nie tylko walczy ale i wspiera rodziców innych wcześniaków, jest serdeczna , miła. Po prostu dobry człowiek. Jakbyście mogły się dorzucić albo kupić coś na jej aukcjach charytatywnych na allegro, nawet coś symbolicznego, małego to bardzo byście pomogły. My mamy na szczęście dzieci niemalże całkowicie zdrowe- szczególnie w porównaniu do Frania. Każdy taki zakup to nie tylko kasa ale i znak dla Franiowej, ze nie jest sama. Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
 
Hej dziewczyny
Za mna noc-koszmarek spalam tylko 3,5 godziny. Teraz wyprawilam dzieci do szkoly, jem sniadanie i jesli ewa bedzie jeszcze spala to ide sie polozyc. W domu zapowiedzialam ze dzis obiadu nie gotuje i wszyscy zgodnym chorem krzykneli "hura, bedzie chinczyk" - malpy na wlasnej piersi hodowane ;-)

Moze wpadne pozniej, poki co ledwo kontaktuje.
 
dobry!!!

oczywiscie noc koszmarna. mam pretensje. do kogo? do siebie! ze ludze sie jak taka pensjonarka, po jednej dobrej nocy, ze moze kolejna tez bedzie dobra. a tu lipa. Fruzia od urodzenia miała 2 dobre noce i ja po kazdej bylam pelna nadziei. juz nie jestem. na to dziecko to pewnie nawet i dolargan by nie podzialał. znowu pobudka co 1h i w tym 3 h bez snu. moczu oczywiscie znowu nie udao mi sie zebrac..eh. Przepraszam, ze smece i ze ostatnio moje posty takie pesymistyczne sa.

marzenka moja tez jestes bohaterka!! w ryj mu dalas? ale czad! nalezalo sie gnojowi!!!!!!
magia &&&& za Stasinka!!!!
corin spij Słonce, ja tez czekam jak na zmiłowanie az Czort oczy zamknie co i ja pokimam.
mailuj franowa jest wielka, ja sledze jej historie od dawna. 100 medali jej sie nalezy, a na aukcje kikam regularnie:* super, ze o niej napisałas:) i faktycznie pewnie Rózia czyta co tu mamusia o niej wypisuje:-)Złosliwe dziecię no:-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
witam i ja.. to mogę Wam dziewczyny ręce podać.. moja noc, też kiepska.. wczoraj zmuszona byłam dać viburcol, bo mały szalał i płakał nieziemsko..usnął, później pobudki, a spał do 1.50! później stękanie i rzucanie na łóżku aż w końcu o 3.30 udało mu sie zrobić kupę, no i standard od 5 znowu stękanie i juz brak snu i kupy brak.. teraz usnął po bojach..ech..a ok. 14 jedziemy - aż sie boję, bo on coś nie lubi ostatnio jeździć..

miłego dnia
 
witam w ten powyborczy ranek! ale o wyborach nie będzie - ew. o wyborach naszych dzieci - dać się wyspać mamusi tym razem, czy nie.... :)

Maqnio, ja już nawet wczoraj nie pisałam gratulacji, żeby nie zapeszać, ale najwyraźniej na Fruzię zapeszanie nie działa - dokonała swojego wyboru - tylko ten chyba nie był najlepszy.... :( ja jestem bardzo ciekawa, czy Ruzia to taki egzemplarz, czy tkwi za tym jakaś prosta i łatwa do wyeliminowania przyczyna....

Marzena, no fakt facet się gnojkiem okazał.... współczuję córce, b ozawsze to lepiej jest mieć opacie w tej drugiej stronie, ale z drugiej strony będzie miała Twoje wsparcie, a i dzieciaki razem się będą mogły chować - to tylko z korzyścią dla nich :)

Mailuj, ja historię Franiowej śledzę odkąd znalazłam BB - przekazałam Jej 1% i czasami coś na allegro kupuję - ja nie wiem, skąd ta kobieta bierze tyle siły, choć teraz wiem, że miłość matczyna daje kopa....

My mieliśmy noc przespaną, choć dziś znowu 2 pobudki zamiast 1, ale nie narzekam, natomiast wczoraj w ciągu dnia Mateusz spał ze 2 razy po jakieś 20 min, oprócz spaceru, gdzie przespał 1,5 godz.... mam nadzieję, ze mu tak nie zostanie, bo kompletnie nie będę miała szansy na zrobienie czegokolwiek w domu.... :( aktualnie przysypia w bujaku....

Konwalianka, Corin, mam nadzieję, że dzień będzie lepszy od nocy....

edit: a ja napjpierw piszę, a potem oglądam - Marzenka, Klaudusia jest pięknościowa i jaka spryciula, że sama już trafia butlą do buzi!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejjj dawno nie pisalam ale mam maly ... problem z Waldim :/
Od 4 dni ulewa po jedzeniu .. z 5-6 razy :/ nie wiem co zrobic mleko ktore dostaje to bebilon 1 i zawsze mu pasowalo nigdy nie ulewal a teraz od tyh 4 dni masakra co zje za chwile uleje .. raz drugi trzeci czwarty... nie wiem co mam zrobic rozmawialam z pediatra kazala kupic Nutriton kupilam alee zdania w necie na temat tego zageszczacza sa podzielone ...
Zastanawiam sie czy to nie przez to ze Waldi jest STRASZNIE ... ruchliwym dzieckiem wyobrazcie sobie ze sie tak wygina ... ze potrafi prawie calkowicie zjechac z lezaczka ... JESTEM W SZOKU .. zapinam go a on sie tak wygina ze zawsze nozki juz prawie na podlodze :/
Mozecie mi cos poradzic na to ulewanie ? BRAK SIL dodam ze je co 3-4 godziny max 120ml :/ przybiera na wadze niby normalnie ale nie umiem sobe poradzic z tym ulewaniem po kazdym jedzonku zje ... i odbije 2-3 razy czasami 4 nosze go ponad 15 minut klade 10 minut merdania nozkami raczkami i ulewanie sie zaczynA ...
 
Do góry