reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
Mailuj ale w morde mu przywaliłam ale przy eskorcie mojego Miska bo nie wiem czy by mi nie oddał , córka po tej histori w domu chyba przejzała na oczy z jakim facetem była , My sie wyprowadzimy niedługo tzn zanim dziecko sie urodzi i bedzie miał mniejszy kontakt z dzieckiem , jednak odpowiedzialnosci nie uniknie napewno ,
 
Magia ja w nocy też odpuszczam. Ale w dzień staramy się powoli przyzwyczajać bo skończy się tym, że będę w nocy biegać co 5 minut i przerzucać go na bok żeby zasnął. Taką miałam akcję dwa dni temu.
U ortopedy byliśmy. Prawa strona w bioderkach jest trochę gorsza w odwodzeniu i mamy zalecone pieluchowanie. Pokazał nam też jak mamy nosić małego. Ale jakoś nie przekonał mnie ten lekarz, bedziemy szukać jeszcze innego specjalisty. Do neurologa jedziemy jutro popołudniu.

Marzenko brak mi po prostu słów na takiego typa... Niech się kopnie w zadek, same sobie świetnie poradzicie! maleństwo jest teraz najważniejsze!
 
Dodi przestań babo czarować!!!!!!!!!!! Po prostu jesteś Boska nastolatka. A dzieci rodzi za Ciebie pani Marysia:-) Tak trzymać :-)
Marzenko tulę! Załóżcie koniecznie niebieską kartę
 
Miczka a co mu strzelało tak w stawach? Lekarz coś powiedział? No i trzymamy kciuki za neurologa &&&&&&&&&.
Dodi nie czaruj:-) Mailuj ma rację. Pani Marysia rodzi dzieci za Ciebie, hi hi hi:-D
Dodi he he he:-D Nie mów, przecież nasz pediatra na mnie mówi Goździkowa:-D
 
No i mamy winowajcę, Magia rodziła moje dzieci hahaha, no juz przyznaj się:)
Pamietacie jak narzekałam że mam miekki piersi i malo mleka chyba...no to teraz mam odwrotnie, cyce nabrzmiałe i w nocy przesiąka przez wkładki hah..a mała cos leniwie z nich ściaga...po trochu i koniec:) chyba rzeczywiście kryzys 3 miesiaca mnie wtedy dopadł, widocznie zapotrzebowanie na mleko sie zmieniało i teraz produkcja znowu ruszyła pełna parą:) ale mailuj ma rację, to wszystko zaczyna sie w głowie!!

przejrzałyście mnie:-D;-)
 
reklama
Do góry