reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

reklama
Myślalam że pęknę jak te smoki zobaczyłam, ale sama bym małej takiego nie kupila, no chyba że do zdjęcia tylko, tak dla śmiechu:) ale obejdę sie jednak bez nich haha, ale myśle że dobrze by bylo kupic takiego smoka dziecku które juz na smoczki jest za duże, takiemu kilkulatkowi, który nie umie sie odzywczaić, jakby sie każdy z niego śmiał to może smoka by juz nie chciał taki dzieć:):) :-D
 
dobry wieczór

ale natrzaskałyście dzisiaj stron...
widzę, że tu zbiorowe zachodzenie w ciążę... spodobało się na przyszłych mamusiach co?? hahah

ja padam z nóg. Dwa okna wymyte haha. Umycie i zabawa z nożykiem zajmuje mi godzinę na jedno :baffled: najważniejsze żebym te na dole zdążyła doczyścić, najwyżej na górę gości nie wpuszczę :-D no i wizyta u księdza dziś też zaliczona. Mały marudny, chyba skoku ciąg dalszy. Zaczął też gadać takimi dłuższymi sylabami.

A wiecie jaki hardcore mi dzisiaj zafundował??! :szok::szok::szok: Karmiliśmy się na leżąco i jak zwykle wymachiwał tymi swoimi gałązkami, aż tu nagle, całkiem przypadkiem, zupełnie niechcący i rzecz jasna nieświadomie... :confused2: w jego łapce znalazł się mój sutek... jak już się znalazł, to rączka hyc się zacisnęła i majta dalej na wszystkie strony. Matko....wszystkie gwiazdy na niebie zobaczyłam mimo że dzień był... Ała, jeszcze boli na samo wspomnienie :baffled:

Marzenko strasznie Wam współczuje przeżyć, trzymajcie się i dużo sił życzę! Będzie dobrze, musi być!
Więcej nie pamiętam co miałam napisać...
 
Miczka, prawie mi herbata z ust wyleciała jak to przeczytałam! rzeczywiście hardcore ci zafundował... aż mnie ciary przeszły na samą myśl:)

A ja dziś karmialm małą, no i zaczeła sie wiercić i ciągnąc cyca na wszystkie strony i się wkurzać, to se myśle pewnie pusty i nic jeuż nie leci, ale mówię-sprawdzę...nacisnęłam to mała prawie w oko dostała tak wystrzeliło:) normlanie na jakiś metr leci pod ciśnieniem haha, niezła zabawa;-):-D a ja zawsze w takim momencie zmieniałam jej pierś...a ta cwaniara jak zaczyna leciez powoli to już sie niecierpliwi i chce drugiego, w sumie to moje dziecko najada sie w jakieś 5-10 min:)
 
Ostatnia edycja:
dodi, mój mały robi dokładnie tak samo..ale ja nigdy nie dawałam drugiego, tylko po jakiś 5 takich rewolucjach: puszczanie - cyckanie- lizanie uznaję, że się najadł i biorę do odbicia.. zresztą on sam często nie chce już jeść i tylko się śmieje:)
Miczka, ale masz zapał kobieto do mycia okien.. mnie sie masakrycznie nie chce, a aż się proszą.. i współczuje domywania okien, bo wiem jaki to hardcore po remontach..
Marzenka, skoro sytuacja opanowana, to odpocznij kochana.. teraz jesteś mega wsparciem dla córy, a przecież masz też to maleństwo..dużo siły
 
Dobry wieczór kochane :*:*:**: :-D
sis Dawidek :*:*:* wiesz kochana,że teraz mam więcej czasu jak Michasia większa jest bo tak jak zasypiała w dzień to brałam sie za obiad sprzątanie itd.... znasz moją sytuację ;) ale przepraszam już będę się częściej odzywała :zawstydzona/y::-D
Corin goryyyy hahahha jestem za :-D
dodi moja też tak cycusiem wymiata ściskając go mocniej aż myślę sobie pusty naciskam a on strzela jak z armaty :zawstydzona/y::-D
mailuj :*:*:*:*:* ano widzisz córcia mnie pochłonęła i obowiązki w domu ;) ale dałąm radę i wchodze z tego na prostą.. ;)
danusia coś uparte te nasze córcie :-D ja juz i gumowego kupiłam possała minutę wypluła przytuliła do cycusia i zasnęła ale widzę ,że Krzyś Julii też woli cycy :-D
Przepraszam jesli któreś pominęłam pamięc zawodzi :-D:zawstydzona/y:
 
konwalianka, no moja jak najedzona to też tak samo robi, ale w dzień czasami jej drugiego cyca dam, w nocy najada sie z jednego.. nie wiem czemu, może poprostu w dzień juz nie chce jej sie potem jeśc tylko chce sie napić..bo zazwyczaj z tego drugiego spije tylko trochę..

orchi ja sie spotkamy to urzadzimy zawody, która dalej z armaty wystrzeli hahaha

mykam spać, dobrej nocki wszystkie mamuśki
 
Szymuś też tak robi i ja też uznaję, że to koniec jedzienia i juz się najadł. Na początku dawałam z dwóch bo myślałam że mu mało ale teraz daję zawsze z jednego.

Konwalianka zapał nie zapał...wyjścia nie ma :-)

zmykam do spania.
spokojnych nocek i szybkich regeneracji sił! ;-)
 
reklama
Do góry