reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Witam,
dzięki za kciukaski. Ogólnie babka nas uspokoiła, powiedziała że to jest normalne i się unormuje jak mały zacznie trzymać główkę prosto i nią machać na wszystkie strony. Lekarka wzięła go od nas i zaczęła nim wywijać tak mocno że my w szoku byliśmy a on dzielnie trzymał główkę prosto, ani razu nie była potrzeba podtrzymania jej. Jak to zabawnie wyglądało.
No i ja też dołączam się do klubu grzecznych dzieciaczków. W nocy śpi około 10h jednym ciągiem, nie płacze za mocno, zajmuje się sobą i pozwala mi zająć się domem czy obiadem. Jakbym miała pewność że kolejne moje dziecię takie będzie to już mogłabym przygotowywać się do następnej ciąży.
 
reklama
a moja Natalka jest średniaczkiem- ogólnie rzecz biorąc nie sprawia większych kłopotów choć czasem w nocy pobuszuje....nie wiem czemu ale nad ranem wierci się okropnie i rzuca po łózeczku a mnie to wybudza. A teraz ucieła sobie juz 3 drzemke w ciagu dnia- pierwsza koło 11- 50 min, druga od13 do 16 i teraz od ok 17 z minutkami...
 
Ja też z małą dozą niepewności powiem, że mój Mateusz to średniaczek. Myślę, że gdyby nie męczyła go kolka to byłby zupełnie grzeczniutki. Czasem tylko ma takie napady złości? histerii? sama nie wiem.. płacze wtedy i nic go nie uspokaja, cyca nie potrafi wtedy chwycić. Pół godziny temu miał właśnie taką akcję :/ Chciałam mu zmienić pieluchę i nakarmić ale tak zaczął płakać, że czym prędzej pobiegłam go karmić żeby się uspokoił (a pieluchy mu nie zmieniłam :/). Podczas karmienia też płakał, potem się uspokoił troszkę jak go nosiłam do odbicia i teraz chyba zasnął..

Jakaś taka zmęczona jestem.. była u nas koleżanka, która jest w ciąży i przez 3,5 godziny nawijałam jej o porodzie i pielęgnacji dziecka itp. Już dawno się tak nie nagadałam :p

Aneta - super, że nie ma powodu do stresu :) Dobrze, że poszłaś do tego lekarza..

Idę zrobić obiadokolację - pstrąg z folii z pieczonymi ziemniaczkami :)
 
Witam wieczornie!!


generalnie my lipcówki jestesmy mistrzynaimi w zakładaniu klubów.Tak sobie doczytałam i zakładam kolejne dwa: Klub Aniołków i Małych Marudek:):):) Ja zapisuje sie jako pierwsza do tego drugiego, tzn Różulke zapisuje:):) hhe Ale przyznajcie, ze nie wazne jakie by te nasze Szkraby nie były sa najcudowniejsze na świecie. i chociaz czasem mam naprawde dosc, to i tak kocham tę moja marude ponad życie:)



Magia heh może fatycznie te zebole ma od urodzenia i pewnie dlatego od urodzenia Mały Marud mi rośnie:-)
Aneta super wieści, najwznijesze ze maluszek zdrowy!!!
 
Witam :)

Moja Iguśka ostatnio zaczęła namiętnie ssać kciuka. Nie chce smoczka, bo woli swoją własną rączkę, a przy tym tak mlaszcze, że w całym domu słychać. :-D

Mała budzi się jakieś 4 godziny po kąpieli, a potem co 1-2 godzinki, ale wcale mnie to nie męczy. Myślałam, że takie wstawanie jest gorsze i będę ciągle zmęczona, a jest zupełnie spoko. Na szczęście potem śpimy razem w łóżku tak do 10-11 ;-)

Anula, poważnie Twój mały się już tak obraca? moja to tylko potrafi z boku na plecy, a jak leży na plecach to macha rączkami i nóżkami ale pozycji nie zmieni.

Maqnio, niesamowite z tymi ząbkami, może rzeczywiście przez to taka marudna?

Wisieńka,
Emiśka ma cudowny i rozbrajający uśmiech :-)
Alex, Twój synuś już taaki duży, Iga tydzień temu miała 4700, a już wydaje mi się taka wielka :-D
Aneta, super, że w porządku z małym

buziam wszystkie :*
 
Właśnie siedzę na dole mojego dwupoziomowego mieszkanka i się zasłuchałam... mój starszak właśnie trenuje i tak pięknie zagrał - "W murowanej piwnicy", "Dla Elizy", "Małą łódeczkę". No aż serce rośnie:-)
A Staś to normalnie będzie chyba wielkoludem - jakieś 3,5 tygodnia temu ważył 6250 i mam wrażenie, że teraz dobija do 7kg:-) No i jak spojrzałam na te pajacyki - 74 w sam raz, a dziś takie kupy trzaskał, że nie zdążyły wyschnąć po praniu. Miałam na 80 takie po Łukaszku. Pomyślałam, że Staś się w nich utopi, założyłam jeden, a tu niespodzianka - minimalnie za długi w nóżkach, a w kroku ledwie się zapiął:szok:
Aneta super wieści!
 
No rosną te wasze dziecieczki... A Wiktoria wczoraj skończyła 3 miesiące a w poniedziałek ważyła zaledwie 5200... ale to już lepiej na siatce centylowej wygląda niż wcześniej więc jest ok:) Ja też chudym dzieckiem byłam... o a ubranka to dopiero na 68 za chwile chyba będziemy zmieniać...
A ja dzisiaj miałam dziwną akcję. Byliśmy u dziadków w odwiedzinach. Weszliśmy do domku, cieplutko, oboje zdjeliśmy swetry i w krótkim rękawku siedziliśmy. Wzięłam małą do karmienia i po chwili najpierw zaczęło mi się zimno robić, po chwili miałam gęsią skórkę wszędzie a jeszcze chwilę później aż dreszczy dostałam i podobno usta całe sine miałam... Mąż twierdzi, że się trochę odwodniłam i po kilku szklankach wody, ciepłym piciu i owinieciu się ciepłym kocykiem po jakiś 2 godzinach przeszły mi te dreszcze. Czy to mogło być delikatne odwodnienie? Kurcze nie wiem, ale latałam cała... Potem jeszcze ciągle mnie głowa bolała aż w końcu po powrocie do domu wzięłam apap bo już nie mogłam i teraz dopiero mi trochę lepiej... dziwne to...
 
reklama
No wieści super, kamień z serca mi spadł.
A mówie Wam, jakie piruety doktorka z nim wyczyniała. Dzięki temu mój Paweł nie będzie się bał teraz brać go na ręce i przekręcać na rękach, bo to jego pięta Achillesa była ;-)

Magia, Staś chłopina pierwsza klasa, hihi.

Mały już w łóżeczku, więc i ja idę. Może uda się coś obejrzeć. Miłej nocki życzę.
 
Do góry