reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

witajcie,
w końcu wróciłam do żywych.. nieco się pozbierałam.. jestem na bieżąco w waszych sprawach, ale wybaczcie, że nie odpiszę..

u nas też powoli normuje się dobowy cykl życia mojego synka.. chyba tez nie mam co liczyć na 5h sen ciągiem, ale 4-4.5 już się zdarza, szkoda tylko, że od 21 do 1, bo ja chodzę spać ok. 22-23 i za nic nie usnę wcześniej.. powróciły u nas poranne stęki, ok. 4.30-5 z mocnym wybudzeniem się, niestety.. na szczęście po kupie, ok. 6 - 6.30 znowu śpimy do jakiejś 8-8.30..
martwię się jak większość nas tu, że i mój Tymek ma objawy wzmożonego napięcie mięśniowego - wygina główkę, mocno prostuje nóżki, podobnie jak u Magii Stasia - zapomniał jak się podnosi główkę z pozycji na brzuszku, no i podobnie jak w podnoszeniem za rączki - raz się uda a raz nie.. na brzuszku czasem wygina się jak struna:crazy: już sama nie wiem co o tym myśleć.. a u mnie neurolog dziecięcy tylko raz w miesiącu (prywatna opieka), a do tego jak mówię mojemu Pawłowi, że się boję i chce do neurologa, to mówi, że jestem chora i że wymyślam sobie dodatkowe problemy..:baffled:
w poniedziałek idziemy na kontrolę bioderek a we wtorek na pierwszą po tej szpitalnej szczepionkę - bierzemy engerix oraz DTPa z hib-em.. zastanawiamy sie nad pneumokokami..

TYmuś też robi postępy.. zaczyna "mówić" po dwie sylaby - jestem przekonana że powiedział: mamama;-); przewraca sie na boki, nałogowo wkłada rączki do buzi, obok smoczka je chce upchnąć.. wyjmuje smoczek rączką i czasem trafi w usteczka, ale częściej gdzieś indziej, jak je, trzyma bluzkę abym czasem nie uciekła i mocno ciągnie za włosy.. mój robaczek mały

a i w sobotę idę na laserowe usuwanie owłosienia :-D pozbędę się tego dziadostwa z różnych części ciała..
wybaczcie, że tak tylko o sobie..

witam nową mamusię bliźniaków..a i maluszki nasze lipcowe sa tak cudne, że kilka razy wchodzę aby na nie popatrzeć.. miód - malina
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ooo Corin, Ewunia ma gryzaczek? Próbowałam męża wczoraj namówić na kupno w sklepie ale jak zwykle mi wmówił, że Alex jest za mały i sobie oczy popodbija tym gryzakiem. Fakt, że dla mojego synka jego własne ręce są dużym zagrożeniem ;-) Twarda sztuka z niego i jakieś 98% ciosów znosi dzielnie ale niektóre okazują się zbyt bolesne. Chociaż nie powinnam, to zawsze strasznie się śmieję, bo ten moment kiedy się stuknie - chwila zastanowienia - i w bek, jest strasznie zabawna :-D wredna matka ze mnie!!! idę ogarnąć mieszkanie bo chłopaki już wybyli.
I może rzeczywiście coś w tym jest po zauważyłam, że wiekszość z tych mam lipcowych ktore mają teraz 2 lub 3 dziecko, nie mają takiech problemów jak pierworódki. Od czego to zależy? Doświadczenie?
 
Ostatnia edycja:
Halo!!
u nas nocka standardowo – spanie do 3 i koniec, potem tylko mała kimka ok ..eh…
Ja jestem taki zakręt ze szok – pojechałam dziś do kosmetyczki na stópki i co?? Umowiona jestem na jutro:/
Miczka może faktycznie pr ez te zębole taki marud jest, ciagle pcha lapki do buzi, kupiłam jej gryzak z TT taki jak smoczek, ale jeszcze ciuta za duzy jest i nie potrafi go złapać a pewnie by jej ulzylo. Czasem masuje jej te dziąsełka przez pieluszke i wtedy zaczyna się usmiechac – pewnie jej to ulge przynosi
Malami ja niestety nie poczuje jak to jest przy karmieniu,bo my –„sztucznomlekowi” jesteśmyJ
Aneta czemu fruzia? A no bo tak jakos się z Rózia rymuje i babcia zaczęła tak na Rozinke wolac i teraz prawie wszyscy tak mówiąJ
Alex twój maluch jak moja dziewczynka, co dzień o 3 koniec spania…licze po cichu ze kiedyś wkoncu zatrybi ze to noc i trzeba do rana spacJ
Wisienka dzialka super rzecz, swój kawałek ziemi do grzebania – ze się tak wyraze - ja uwielbiam mega mnie to relaksujeJ
 
Padnięta jestem. Jakoś ostatnio intensywnie żyję. Do tego Staś wstaje sobie o 4.30 na kupkę, niby po pół godziny podsypia w łóżeczku, ale tylko do 6.30, bo trzeba zbierać starszaka do szkoły. Tak właśnie wczoraj pomyślałam, że mi też trafił się naprawdę grzeczny egzemplarz:-) Na spacerze, choćby trwał i 4-5 godzin - śpi, jak nie śpi w dzień to się śmieje, zajmuje się sobą w ciągu dnia, bo ja nie mam na nic czasu, zasypia sam w wózku, w nocy śpi w swoim łóżeczku, nigdy nie płakał w szkole, gdzie przebiega koło niego tabun 300 dzieciaków (zmiana). Płacze rzewnymi łzami jak jest głodny i czasem tak pojękuje żeby wziąć go na ręce w pionie, bo chce pooglądać świat (ale to po godzinie samotnej zabawy). Wtedy tak słodko wzdycha z ulgą:-D
Konwalianko Dobrze, że jesteś! Już miałam pisać do Ciebie smsa, bo coś się nie odzywałaś. No i gdzie jest ta Madzia????
Maqnio No z tymi ząbkami to szok. Może Fruzia od urodzenia ząbkowała?;-)
Aneta &&&&&&&&&&&&&& za wizytę
Balkan No mojemu pazurki rosną normalnie w zastraszającym tempie. Zresztą Łukaszkowi też. Obcinam im ze 2 razy w tygodniu, a Staś i tak czasem jest podrapany.
Wisienko Widać, że jesteś naprawdę szczęśliwa i cieszy Cię macierzyństwo. Ale kiedy Ty robisz takie pysznościowe obiadki? Ja daję radę ze 2-3 razy w tygodniu ugotować, a tak to gotowce. A jak robiłaś tę pierś kurczaka w sosie koperkowym?
Alex fotka Alexika słodka:-)
 
Ostatnia edycja:
Alexandra jaki słodki krasnal :-) i spokojnie, nie tylko Ty masz ubaw z prób rączkowych. Ja sikałam z Szymka kiedy trafiał sobie w nos i zdezorientowany płakał :-D oczywiście przytuliwszy go wpierw, mojego dzielnego wojaka. Teraz już nie ma problemów z trafieniem, nawet zaczął oczka pocierać piąstką kiedy jest śpiący. A wczoraj zlapał grzechotkę (tzn. wsadziłam mu ją do ręki...) i uderzał nią o pozytywkę od karuzeli. Początkowo myślałam że to przypadek ale on był tak tym zafascynowany i tak walił przez 15 minut, że przypadek to na pewno nie był.

Konwalianka u nas też najdłuższy sen był był po kąpieli czyli od 20 do 1-2. Dlatego zaczęłam Szymka karmić na śpiocha jeszcze przed pójściem spać ok 22-23 i następny posiłek ma 4-5. Jeszcze w międzyczasie się kręci ale zatykam go smokiem. I liczę że kiedyś się przestawi na dobre ;-)

Maqnio Na pewno takie masowanie przynosi ulgę. Szymek też uwielbia wieczorne mycie dziąsełek. Jak mu wpycham palucha do buzi to zaciesza jak nie wiem :-D i najlepiej mu się wtedy gada - a jak się rozgaaada to padam ze śmiechu :-)

Oho słyszę jakieś łaaa... znaczy że babcia wróciła z spaceru :-D no to wpadnę później
 
reklama
To i ja dołączam do mam tych grzecznych dzieciaczków..moja niunia praktycznie poza jedzeniem i przebieraniem to zajmuje się sama sobą:):) wczoraj aż mi żal dziecka było ze tak leży samo w lezaczku i gada z zzbawkami i wzięłam ją na rączki do "wygniecenia".. ale chwila i mała sie zmęczyła, a wtedy tak samo jak Emcia Wisienki, musi iść do łozeczka, pielucha i smok i sama zasypia, na rączkach nie lubi i nigdy nie spała w sumie:):) ja tam też mogę masowo takie dzieci rodzic grzeczne hehe
 
Do góry