reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

reklama
No ja tak samo, jak jestem w domu to komputer włączony, BB na monitorze i sprawdzam co chwile, czy aby ktoś nie napisał :happy:
Ja też nie pracuję, ale często w ciągu dnia gdzieś latam, a to do mamy a to do koleżanki a to coś załatwić i tak w kółko. Jestem aż chora jak mam cały dzień tylko w domu przesiedzieć..ale samotne wieczory spedzam na BB i juz nie jest mi smutno :happy:
 
dziewczyny ja mialam usg w 11 tyg i mierzyl lekarz przezornosc karkową, i tak jak piszecie nastepne usg ok 20 tyg, ale moj gin na kazdej wizycie podglada maluszka czy serduszko bije, czy sie rusza trwa to chwile ale tak ma, nie bierze za to kasy no i oczywiscie badanie ginekologiczne, bo sprawdza szyjke macicy, czy wsio ok
dodi ja tez siedze w domciu na L4 i troszke misie nudzi ale BB, corcia i czas zleci
 
Ja za czasów Weroniki pamiętam, ze na Jonsona bardzo dużo dzieci miało uczulenie, ja też na te kosmetyki mam uczulenie chociaż zazwyczaj kupuję najtańsze z marketu. Ja chodzę do lekarza raz w miesiącu bo on mi wystawia na bieżąco L4, na którym będe do konca ciązy ze wzlędu na padaczkę. jak mnie wezwą na komisję to im powiem, żeby pogrzebali mi w głowie;-)
 
Dziewczyny, a czy Wy też macie jakieś takie silne przeczucie, co do płci waszego maleństwa? Nie mówię tu o tych, które już wiedzą ;)
Pytam serio bo ja nie wiem czemu ale po prostu jestem na 95% pewna że to będzie dziewczynka.
Wiem, że tak "ni z gruszki ni z pietruszki" z tym wyskoczyłam ale właśnie o tym myślałam ;)
 
katerina ja jestem przekonana i to od samego poczatku ze jest dziewczynka, ma na imie Nicole :-D i na prawde bede niezle zdziwiona jesli wyjdzie chlopczyk. Tak silne przeczycie jak to, ze jestem w ciazy (przed zrobieniem testu) wiec mysle ze sie sprawdzi.

Dodi_misia no widzisz, mozesz isc do mamy czy do kolezanek. Ja tutaj mam dwie kumpele polki, jedna i druga calymi dniami pracuja i nie mam jak ich odwiedzic, a rodzia z mojej strony jest w polsce, poza siostra ktora koczuje w irlandii. takze nie mam wiele mozliwosci co do odwiedzin, a szkoda bo brakuje mi tego czasami. Jesli ma sie jeszcze jakies dziecko poza tym w brzuszku to sie tak nie nudzi, zawsze jest cos do roboty. A tak to co mi innego pozostaje jak siedzenie na BB :-D

ej wlasnie, jeszcze tak apropo plci. Czy wyjde na glupia czy moze na niedoinformowana, zawsze, cale swoje zycie spedzone w szkole twierdzilam, ze plec dziecka zostaje wyznaczona juz podczas zaplodnienia. O czym dowiaduje sie, dzisiaj rozmawialam z Susana i nawet z moja mama przez tel i zgodnie przyznaly, ze na poczatku kazde dziecko jest dziewczynka, a pozniej ta plec zaczyna sie zmieniac na chlopca, lub do konca pozostaje zenka. Cos niesamowitego, kiedys czytalam o tym ze mozna regulowac plec dieta, wtedy puscilam ta informacje bokiem bo nawet do mnie nie docieralo cos takiego. Jakie jest wasze znadnie? odchodzimy od plemnikow X i plemnikow Y ? gdy plemnik X laczy sie z komorka wychodzi dziewczynka, a gdy Y to chlopczyk? kurcze, zakrecone to i sama nie wiem w co wierzyc :-D

 
Ostatnia edycja:
A ja właśnie miałam z mężem rozmowe ( na gg ) dotyczącą porodu, powiedziałam mu, co i jak, że chciałabym, żeby ze mną był. A on od razu mi zaczął panikować, że on woli nie widzieć, że krew, że łozysko, że brzydki widok, szycie itp..
Musiałam mu powoli wytlumaczyć, że zanim dojdzie do prawdziwego porodu to się chodzi po sali i stęka, a nie zaraz na fotel i przeć..że do tego to trzeba paru ładnych godzin, to wtedy troche sie uspokoił i mówił, że może być ze mną na początku, ale jak przyjdzie co do czego to lepiej wyjdzie. A i mówiłam, że wcale nie musi mi patrzec między nogi ( tam to nawet ja bym wolała nie widzieć) i nie musi patrzeć jak rodze łożysko, bo może w tym czasie byc juz przy dzidzi jak będą ja mierzyc i ważyć.. to się zdziwił wielce..
Och te chłopy, wszystko im trzeba tłumaczyć dokładnie, bo u nich jak PORÓD to od razu krew i masakra!
On myslał, że zaraz jak przyjade do szpitala, to będzie nade mną latał tabun lekarzy i każdy będzie mi nadskakiwał..a przecież, jest najwyżej położna, która co chwile sprawdza co i jak, a lekarze to tylko jak juz ostatnia faza..

No to współczuje em_ka, bo u mnie rzadko sie zdarza, że usiedzę w domu cały dzień.. ale masz NAS!

katerina, ja mam przeczucie, że będzie chlopak, ale nie wiem czy to nie dlatego, że bardzo bym chciała żeby tak bylo. Może to taka nasza podświadomość, jak bardzo czegoś pragniemy, to chcemy, żeby tak bylo.. chociaż nie powiem, że z córeczki też bym się ucieszyła..
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane, ale miałam do nadrobienia, eeh...

Wiem, że na temat kościoła się spóźniłam, (a szkoda :p), chciałam tylko powiedzieć, że zgadzam się w zupełności z MAILUJ. Podpisuje się pod tym co tu wyłożyła. Śmiesznie, że w kraju gdzie ponad 90% ludzi deklaruje się jako katolicy w naszej małej grupie jesteśmy zdecydowanie w mniejszości.

Wydrusia, już Ci pisałam, że wizyty na kasę nie muszą się niczym różnić od tych prywatnie. Po prostu poszukaj dobrego - polecanego np. przez koleżanki, czy nawet w internecie lekarza z Twojego miasta. Ten, do którego chodzisz jest zwyczajnie beznadziejny i nic mu się nie chce! Ja na opiekę w ciąży nie wydałam na razie ani grosza i mogę zadać tyle pytań ile tylko mam w głowie. Na wszystkie zawsze odpowiada choćby były nie wiadomo jak głupie.

Katerina,
właśnie ja w drugą stronę. Nie mam żadnego przeczucia. Mówię, że raczej dziewczynka, tylko przez to, że wszyscy (najbardziej M.) liczy na córkę. A tak sama z siebie, jak to się mówi z wnętrza to nic nie czuję...

Uzależnienie od BB, oj niestety chyba też mnie złapało... M. ostatnio się śmiał, że częściej z Wami gadam niż z nim. ;-)
 
reklama
Emka kurczę mi się wydaje, że właśnie chodzi o te X i Y. I już podczas zapłodnienia wiadomo kim będzie. Może z tą dziewczynką to bardziej chodzi już o sam rozwój narządów płciowych, na początku wszystkie wyglądają tak samo, a później tworzą się odpowiednie narządy do wcześniej ustalonej płci.
 
Do góry