reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

myslę ze tak, wybór kazdego, ale zasada nadrzędna przy dziecku- schematy, schematy i jeszcze raz schematy- dziecko przy regularnych codziennych zabiegach będzie spokojniejsze i bedzie czuło sie bezpieczniej- mysle ze w te ramy tez wchodzi jedzonko. Ale wiadomo , zycie pokaze jakie to łatwe czy trudne bedzie
 
reklama
Hmm, dla mnie karmienie co 3 godziny to tez nowosc. Ja karmiłam na żądanie. Insza inszość, że dzieciaki mniej więcej co 3 godziny się domagały ;-) Jak gorąco - częściej, bo pić im sie chciało, dlatego rozwazam opcję dopajania, np wodą w upały, bo piersi potem szaleją i produkują pokarmu jak dla pułku
 
no wlasnie:) zobaczymy jak to bedzie...jak napisalam- to jest schemat, kazdy musi go dopasowac do swojego dziecka, ale jak raz mam karmic o 3, raz o 1 a raz o 5 w nocy to i ja sie umecze i maluch zglupieje hehe wole sprobowac regularnosc wprowadzic
 
Ostatnia edycja:
ale tu cisza dzisiaj.. od razu widać, że niedzielnie :)

Jeśli chodzi o karmienie, to wydaje mi się, że wyjdzie w praniu, ale moja sąsiadka mówi, ze jej mały w ciągu dnia je co 3h, a w nocy karmi go o 23 a później budzi się o 4 rano.. i mały przybiera na wadze jak nie wiem.. jak po 3 m-cach była na kontroli, to pediatrze brakło siarki centyli, taki duży chłopczyk.. teraz ma 4 m-ce i już nie mieści się w gondoli a mają jedną z największych :) wydaje mi sie, że to wszystkie kwestia poznania malucha.. nie chciałabym jednak, aby mój mały wisiał na cycu non-stop...
 
Mąż coś tam szykuje na podwieczorek, więc chycam do Was na chwilkę;)

Wisieńko, przegoń deprechę, a sio!

Malamii, my mamy Dzień Misia od 7 lat, ciekawe, czy przetrwa po narodzinach Dawidka;)

Teśko, witaj znowu:) Słonce, u mnie pamięć zastępuje Word, hehe;)

Sestinko, moi znajomi też dali, że tak brzydko powiem, doopy… bywa;)

Gon1a, jak śpi, to rośnie;)

Anula, a jak Ty się czujesz kochana?
 
Hej brzuchy,ja dziś sie jakoś wyjątkowo lenię,zrobiłam obiadek.Samopoczucie dobre w miarę.Czekam na paczki z PL z ciuszkami i pościelkami dla małego od jego babci ":)) Są już do odbioru na poczcie:)Czytałam na wcześniakach historię maluszka,urodzonego w 27tc z wagą 500 coś gram,silny chłopczyk,teraz ma ponad rok.Czasem tu martwi nas waga naszych bąbli ale myslę,że możemy być szczęśliwe i dumne,ze donosiłyśmy nasze ciąże już do bezpiecznego okresu:)OByśmy wszystkie przetrwały teraz ten trudny okres wyczekiwania!!!
 
Ja do znajomych "pretensji" (nie wiem czy to nie za silne slowo) nie mam. Tak jak ktoras z Was napisala, kobiete w ciazy zrozumie tylko inna ciezarowka albo ktos niewiele po ciazy, kto jeszcze nie zapomnial jak to jest:)
A co do karmienia, to ja slyszalam, ze ogolem karmi sie na zadanie, ale jak dziecko spi bez przerwy to czasem trzeba mu o jedzonku przypomniec.
 
hej. musze się pochwalić, ze ja już po obronie. Oczywiście ciesze się jak nie wiem, jescze tylko jeden stresik przede mną! 5 mam na dyplomie!
Widzę ze kolejna rozpakowała się zorah, ale jej już dobrze. W którym była tygodniu?
Jesli chodzi o karmienie, też jestem zwolenniczką karmienia na żądanie, oczywiście każda z nas ma prawo decydowac o sposobie wychowania czy pielęgnacji. Ale myślę, że dzieciaki i tak mniej więcej czują głód co 3 godz, więc na żądanie czy co 3 godz karmione niemowlę to niiewielka różnica, choć karmione na żadanie na pewno nie będzie wymagac budzenia, kiedy akurat spi w najlepsze.
wczoraj byliśmy spontanicznie na zakupach w hurtowni dziececej, mowię spontanicznie bo mielismy jechac dopiero jutro. w poł godzinki zdązyliśmy kupić prawie całą wyprawkę ijescze wybraliśmy wózek . Nie ma to jak sprawna i kompetentna obsługa, która powie gdzie jest co, a nie łazi się i szuka raz w jednym końcu, raz w drugim.
 
Ostatnia edycja:
Oj ale mi sie oko zamknęło, dzis niedzielny mega leń, tylko jemy z małżem i tv oglądamy, pogoda nie nadaje sie na spacerek, ciagle się chmurzy i popaduje.

psociu witaj kochana:* Dzień Misia super pomysł. Mam nadzieje, ze Twoje samopoczucie dobre i ze Syneczek puka do mamusi. Ja jutro nie ide do szpitala, tylko na ktg, do szpitala wszakze lece we wtorek ale tylko na usg i zoabczymy co dalej ze mna, dzieki za pamięc kochana:*
magia tulam Cię mocno Kochana! mam andzieje, ze wszystkie smutki miną szybko i - co najwaznijesze wyjasni sie sprawa z tymi przeciwciałami. Mam nadziej,e ze Twoja rodiznka stanie na wysokosci zadania i razem, wspolnymi siłami pokonacie wszystkie przeciwnosci:*
wisienko weź kochana powiedz tej depresji ze jak nei da ci spokoju to ja zleję..a troche krzepy jeszcze mam:-)
teska witaj ponownie:)
gon1a super, ze Maciulek taki spokojny, niech spi, robi kupiki i pieknie rosnie:)
malamonis gratulacje, pamietam ten stres i ta radosc:)
anula1989 racja kochana ta to sie maluszki na swiat pchały, a teraz kiedy droga otwarta nie moga sie zdecydowac pchełki małe no! pewnie stwierdzily ze w brzuskzu jest najlepiej:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ania, ale bywają i takie ,,dobre koleżanki", które czasu nie mają na kawę, ale jak coś potrzebują, to nagle czas znajdują, ale że ja jestem wredna, to wtedy ja czasu nie mam;]

Mala monis, gratulację Pani Magister! :)

Maqnio:*, u mnie wszystko dobrze, mały dokazuje, chyba nie lubi jak jem, bo mi żołądek wtedy przestawia, hehe;) A jak Kwiatuszek?
No to trzymam mocno kciukasy za ktg i usg:) A i tak jestem pewna, że wszystko jest dobrze:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry