reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

witajcie
chwile czasu mam wiec zagladam co u Was
nie wiedzialam ze beetka juz urodziła w 26 tc, dziecko 800 g moze wiecie jak sie ma mała/?? mam nadzieje ze rosnie i przybiera peqwnie jeszcze w szpitalu
moj mały zaczyn powoli syganlizowac swoje niezadowolenie i potrzeby, generalnie to spi spi i jeszcze raz spi, slodki jest taki malutki, minki fajniutkie strzela
wlasnie zbliza sie pora zeby go rozbudzic i do cyca przestawic,
wczoraj troche marudzil i nie wiem czy to nie po karmi, polozne mowily ze najlepszy na laktacje i fakt cyccki mi stwardnialy przez noc duzo mleka ale maly jakis niespokojny byl, wyraznie cos z brzuszkiem
 
reklama
corin adekwatny do naszych snów dzisiejszych cytat z Twojego artykułu::) Odpoczywaj więc, ile się da, zwłaszcza że czasem „skutkiem ubocznym” zachodzących zmian są piękne, kolorowe sny.:)
 
Witam niedzielnie, u nas po deszczu chlodno:-Dnogi mam opuchniete ale wczoraj od 11 do 18 ciagle cos robilam siadlam na pol godz wiec nic dziwnego, dzis watalam o 10 i poszlam spac o 11 i tak do 13:-D
Wisienka moze maz da sie namowic:-Dja nie mam zadnych skurczy, w tamtym tyg mialam 2 razy ale takie ze spac sie przy nich dalo;-)
Maqnio widze ze jeszcze sie trzymasz, uparta masz niunie:-Da tak sie balysmy ze nie ur za wczesnie a teraz maluch na dobre sie zadomowily:-D
Konwalianka bijesz rekordy, ja wstaje 3-5 razy zalezy o ktorej sie poloze...
Wydrusia Lilka bedzie zdrowa jak ryba:-)
Mailuj nie ma to jak patrzec i sluchac tych pod wplywem,czasami jest z czego sie posmiac, no i ta swiadomosc nastepnego dnia, ze sie mecza:-D
Sestina Ty to masz sny:-D
Psota ciesze sie ze tak dobrze sie czujesz:tak:
Teska masz racje, w ten sposob czas szybciej leci;-)
Magia tak jak pisza dziewczyny masz dobrego lekarza, cudownego synka a nastepny bedzie lada dzien, maz cudowny wiec nie martw sie:tak:a mama sie nie przejmuj, tak jak dziewczyny pisaly trzeba przywyknac. Ja z moim ojcem nie rozmawiam od grudnia(wtedy dowiedzial sie o ciazy)na poczatku rozpaczalam ale dalam spokoj. Kiedys im przejdzie a teraz nie ma co sie martwic mamy wazniejsze sparwy;*
Corin ja dzis tez mam faze na spanie, moj tez robi obiad ja zrobilam surowke i przygotowalam schabowe do smazenia;-)a pamietam ze ostatnio mialas problem z zlatwieniem sie, mi pomaga rozpuszczalna kawa ze smietanka:tak:
 
gon1a ale super, że masz już swojego maluszka w domu! Jeszcze raz gratulacje!
Tak sobie myślę o tym karmi i bólu brzuszka małego - może dlatego że karmi jest gazowane? Może trzeba zupełnie je rozgazować zanim się wypije?
 
gon1a z małą beetki ok. waga 2 kg . Fajnie że maluszek Twoj już w domku i że taki rozkoszny. Moze to karmi mimo wszystko lekko wzdyma bo gazowane???
anulka sny jak widac, przed porodem mają prawo byc kolorowe haha
heledorka jak ból w boku?
 
Dzięki sestina - dziś spokój, ale narazie przebywam w pozycji leżąco-siedzącej. Zazwyczaj chwyta jak chodzę albo stoję. Zaraz idę do kościoła to zobaczymy. Mój mały chyba uwielbia kościół (albo nie znosi) bo tam zawsze szaleje jak nigdy :D

Gon1a to Ty specjalnie budzisz małego na karmienie? Karmisz co ileś godzin regularnie a nie na żądanie? Tak Ci poradził lekarz/położna?
Jak to jest dziewczyny z tym karmieniem - kiedy dziecko chce czy kiedy jest czas?
 
Ostatnia edycja:
heledorka ja tu podczytuję książkę " Pierwszy rok życia dziecka- rozwój i pielęgnacja" i piszą taK:
Przykładowy plan dnia:
10-10.30-obudz dziecko,przemyj, ubierz, rozpocznij karmienie o 10.30, zmien pieluszke
14-14.30.obudz dziecko jesli spi, rozpocznij karmienie ok 14.30
18-18.30- po kapieli, rozpocznij karmienie ok 18.30
22-23- jak sie samo nie wybudzi, to obudz o 23, nakarm
w nocy nakarm wtedy, kiedy sie obudzi
5-6- obudz do godz 7, nakarm
Oczywiscie pisałam w mega skrócie i jest to poglądowy schemat na karmienie noworodka co 4 godziny. zamierzam nie karmic na żądanie a wlasnie wg jakiejs regularnosci
Polecam tę książke, jest mała, poręczna i jest fajnym wyjsciem do tego co same wypracujemy z maluchami- jest na czym bazować ( autorka Rachel Waddilove) kupiona w EMPIKU
 
Ostatnia edycja:
reklama
sestina ja jeszcze szczerze mówiąc się nie orientowałam w tym szczegółowo, ale wydawało mi się, że teraz zaleca się karmić na żądanie. Hm... trzeba doczytać i dopytać :) A może to wybór każdej mamy?
No bo jak dzidziuś będzie darł się i darł i widzisz że to z głodu to i tak będziesz czekać powiedzmy godzinę bo wtedy jest czas karmienia? Jakoś sobie tego nie wyobrażam, ale jeśli mądre książki tak piszą to pewnie można i tak.
 
Ostatnia edycja:
Do góry