Ja to nazywam pingwinim chodem ;-)
Ja to nazywam pingwinim chodem ;-)
reklama
kociatka
Fanka BB :)
Witam slonecznie 
Wisienka, tak trzymac!!!
No i Qpa z tej pelni. Ksiezyc byl cudny, podziwialam go w nocy. Maz mowi: Nie patrz, niech nie swieci na Ciebie!:-) Ha ha
Moze dla Oszqrde okazal sie laskawy?
Milego dnia!
Wisienka, tak trzymac!!!
No i Qpa z tej pelni. Ksiezyc byl cudny, podziwialam go w nocy. Maz mowi: Nie patrz, niech nie swieci na Ciebie!:-) Ha ha
Moze dla Oszqrde okazal sie laskawy?
Milego dnia!
danuska
Fanka BB :)
u mnie ostatnio wszelkie problemy z chodzeniem, wstawaniem, nawet nocnym sikaniem ustały i tu mogłabym powiedzieć, że 8-9 miesiąc są najprzyjemniejsze :-)
Veronika, 69kg, czyli cieszymy się czy żalimy?
Ja w poniedziałek się dowiem ile mi pani waga pokaże. Już od jakiegoś czasu waże się tylko u gina. Ostatnio na koniec maja miałam 66 kg.
i tu mogłabym powiedzieć, że 8-9 miesiąc są najprzyjemniejsze :-)Veronika, 69kg, czyli cieszymy się czy żalimy?
Ja w poniedziałek się dowiem ile mi pani waga pokaże. Już od jakiegoś czasu waże się tylko u gina. Ostatnio na koniec maja miałam 66 kg.
Ostatnia edycja:
hej kochane:-)
wreszcie kupiłam wczoraj szlafrok taki jaki chciałam -krótki, z cieniutkiej bawełny i z krótkim rękawem hurra już się nie mogę doczekać kiedy się w niego wystroję;-)
ja też wczoraj podminowana chodziłam, nie wiem, czy przez ten księżyc... z moim mężem ostatnio nie da się pokłócić, bo jak coś zaczynam to ma swoją mantrę teraz i w kółko powtarza " nie denerwuj się, pamiętaj że się teraz nie możesz denerwować, odddychaj" no i jak tu się z takim kłocić
czuję już, że mała się obniżyła, bo intensywniej naciska na pęcherz i szyjkę, w dodatku czasem mi noga drętwieje, pewnie jakiś nerw uciska....
vera ja ktg jeszcze nie miałam, ale na każde usg mąż ze mną chodzi (nawet te pierwsze dopochowowe ;-)), a byłam u różnych lekarzy i żaden nie protestował, po prostu wchodzimy razem i o nic nie pytamy
na wizyty u gin też razem chodzimy, myślę, że nie ma powodu, żeby go ktoś wygonił, w końcu to nie operacja...
ja ważę 65 kg ale ja dla odmiany ostatnio staram się jeść jak najwięcej, żeby podkarmić małą... wiem że to się niekoniecznie przekłada jedno na drugie, ale jakoś tak podświadomie ciągle głodna jestem...:-) chociaż kurde nigdy się nie powstrzymywałam jem wydaje mi się sporo... no nic widocznie już tak mam
wreszcie kupiłam wczoraj szlafrok taki jaki chciałam -krótki, z cieniutkiej bawełny i z krótkim rękawem hurra już się nie mogę doczekać kiedy się w niego wystroję;-)
ja też wczoraj podminowana chodziłam, nie wiem, czy przez ten księżyc... z moim mężem ostatnio nie da się pokłócić, bo jak coś zaczynam to ma swoją mantrę teraz i w kółko powtarza " nie denerwuj się, pamiętaj że się teraz nie możesz denerwować, odddychaj" no i jak tu się z takim kłocić
czuję już, że mała się obniżyła, bo intensywniej naciska na pęcherz i szyjkę, w dodatku czasem mi noga drętwieje, pewnie jakiś nerw uciska....
vera ja ktg jeszcze nie miałam, ale na każde usg mąż ze mną chodzi (nawet te pierwsze dopochowowe ;-)), a byłam u różnych lekarzy i żaden nie protestował, po prostu wchodzimy razem i o nic nie pytamy
na wizyty u gin też razem chodzimy, myślę, że nie ma powodu, żeby go ktoś wygonił, w końcu to nie operacja...
ja ważę 65 kg ale ja dla odmiany ostatnio staram się jeść jak najwięcej, żeby podkarmić małą... wiem że to się niekoniecznie przekłada jedno na drugie, ale jakoś tak podświadomie ciągle głodna jestem...:-) chociaż kurde nigdy się nie powstrzymywałam jem wydaje mi się sporo... no nic widocznie już tak mam
Ostatnia edycja:
malamii06
Fanka BB :)
Cześć dziewczynki!
Dobrze czytać, że nocki miałyście spokojne Miejmy nadzieję, że dzień minie nam w dobrym humorze!
Ja już po śniadanku i po golonku Dzisiaj idę na wizytę na 16:40 - mam nadzieję, że z szyjką OK!!
Wyskoczę sobie dzisiaj na targ po świeżą dostawę owoców) Coś czuję, że mi rąk braknie
Co do terminu porodu to najlepsi są koledzy mojego męża - ostatnio na imprezie mówią do mnie "Ale obiecaj, że urodzisz najlepiej w czwartek, ewentualnie w piątek.. bo jak urodzisz w niedzielę to będziemy musieli wolne brać" Faceci - dla nich najważniejsze pępkowe
Aaa.. wczoraj też mi przyszedł szlafroczek bawełniany Fajny, przyda się nie tylko do szpitala
Dobrze czytać, że nocki miałyście spokojne
Miejmy nadzieję, że dzień minie nam w dobrym humorze!Ja już po śniadanku i po golonku
Dzisiaj idę na wizytę na 16:40 - mam nadzieję, że z szyjką OK!!Wyskoczę sobie dzisiaj na targ po świeżą dostawę owoców
) Coś czuję, że mi rąk braknie Co do terminu porodu to najlepsi są koledzy mojego męża - ostatnio na imprezie mówią do mnie "Ale obiecaj, że urodzisz najlepiej w czwartek, ewentualnie w piątek.. bo jak urodzisz w niedzielę to będziemy musieli wolne brać"
Faceci - dla nich najważniejsze pępkowe Aaa.. wczoraj też mi przyszedł szlafroczek bawełniany
Fajny, przyda się nie tylko do szpitala Co do drętwienia to ja każdej nocy mam udrękę. Jakbym nie leżała to mnie prawa strona cała boli - od nogi do ręki.
A pępkowego mój nie chce, chociaż jego kolega mu nie daruje. Mój ma przepitą wątrobę, bo w młodości za dużo sobie popił i teraz go odrzuca niemalże od alkoholu.
A pępkowego mój nie chce, chociaż jego kolega mu nie daruje. Mój ma przepitą wątrobę, bo w młodości za dużo sobie popił i teraz go odrzuca niemalże od alkoholu.
reklama
No.... co do dretwienia róznież........ nogi i pośladki caly bok boli.....zmniana daje chwilową ulgę......ale jeszcze troszkę i bedzie luz.......i spanie na brzuchu.............. och ja ja o tym marzę......... zaraz nadrobię co popisalyscie od rana........ bo rzem niedawno wstala...jakoś tak mi oststanio się dobrze spi znaczy czujnie przezd tvn jak mąż po 6 wychodzi..... ale drzemię........ u mnie za oknem pochmurno. Lekko slonko tylko prześwituje...i mam lenia.........
