danuska
Fanka BB :)
veronika, właśnie przez to czepianie się pierdół to mi tez mojego szkoda. Prawa jest taka, że jak pracowałam to nie miałam czasu na zastanawianie się dlaczego odłożył koszulke tam, a nie tam. Albo, że nie odłożył czegoś na miejsce, a teraz jestem w domu i niestety zwracam uwagę na wszystko, bo to jakby mój jedyny obowiązek - ogarniać mieszkanie i przygotowywać wyprawkę.
To M. wczoraj zadzwonił i mówi, może będziesz dzisiaj rodzić, bo mi się jakoś w pracy nie chce siedzieć. Nie masz może skurczów?
To M. wczoraj zadzwonił i mówi, może będziesz dzisiaj rodzić, bo mi się jakoś w pracy nie chce siedzieć. Nie masz może skurczów?
Ostatnia edycja: