konwalianka ja też już się zaczynam stresować brakiem przygotowania. Termin widzę, że mamy podobny, tylko mi gin ostatnio powiedział, że jak na najbliższej wizycie (czyli w tą środę) z szyjka znowu się skróci to kładzie mnie na patologie i będą się zastanawiać kiedy cc zrobić. I mąż niby o tym wie, a mebelki i tak rozłożone cały przedpokój zawalają. Niby wszystko jest ale w proszku. Wczoraj mimo iż mam głównie leżeć wzięłam się za pierwsze prasowanko, bo jak jeszcze to dołożę mężowi to nigdy się za pokój nie weźmie. Ta ilość rzeczy do zrobienia go przeraża No i poza tym co mówi lekarz on ciągle powtarza, że termin mam na 07.07. A z cc w mojej sytuacji to max 2 tygodnie wcześniej. No ale cierpliwie czekam...
Orchidea, a tak poza tematem ciążowym to nie wiem czy zauważyłaś, ale wczorajszy mecz leciał też na tv4...
Orchidea, a tak poza tematem ciążowym to nie wiem czy zauważyłaś, ale wczorajszy mecz leciał też na tv4...