hej, ja dopiero teraz mam chwilkę czasu..tak zleciało..a ja padam na twarz..
psotko, dodi - widzicie, jakoś nie pomyślałam o modelu, w końcu wybraliśmy jednak jedo fyn, ale ja nie byłam w końcu przekonana, bo ostatnio spodobał mi się jednak bolder sd, no i x-lander (ze względu na spacerówkę).. no i kompromis jest szczególny, bo jednak kupiłam ten wózek ze względu na gondolę, spacerówka niebardzo mi się podoba.. Paweł mówi, że się do niej przekonam, ale póki co - nie podoba mi się.. musiałabym kupić gondolę jedo a spacerówkę x-landera, abym była zadowolona
i dogódź tu kobiecie w ciąży
za to kolor jest inny niż zakładaliśmy i okazało się, że niemal taki jaki mamy w sypialni - zrobię zdjęcie na tygodniu, bo teraz mam rodzinę i niebardzo mam kiedy..
magia, depresję to i ja mam jakąś (wg. Pawła); masz rację.. ja też uważam, że co komu jest pisane -tak będzie!
masz racje
dodi, gdy ja czytam o takich przejściach, aż myślę, że trzeba dziękować Bogu że zostało się oszczędzonym..
nowotwór, to straszna choroba.. niestety obie moje babcie zmarły zmagając się z nowotworem piersi
dodi, opłaca się
w sklepie kosztuje jednak 1700zł.. wiem, bo dzisiaj właśnie go oglądałam..a nie zdecydowałam się tylko ze względu na zbyt masywne tylne koła (niestety u nas nie mieścił się stelaż do bagażnika); ta gondola ma tyle ile jedo czyli 81 cm, wiem, bo dzisiaj mierzyłam osobiście
Iwonuś, my mamy 7 czerwca 3 lata, też zleciało nawet nie wiem kiedy..
ja też życzę kolorowych..