Hej ciążówki! Gratuluję wszystkim badań i bijących serduszek. Ja jeszcze 4 dni i też mam nadzieję że zobaczę moją fasolkę. Byłam dziś u dentysty, na szczęście żadnych ubytków nie miałam, ale stomatolożka z uwagi na ciążę zaproponowała mi fluoryzację żeby zwiększyć ochronę zębów. Zabieg trwał 10 min i mam nadzieję, że pryniesie efekty, polecam. Dodatkowo bardzo miła pani stomatolog posmarowała mi moją olbrzymią opryszczkę na ustach jakąś papką co by się szybko zagoiła. Nie pytałam już co to za maść, mam nadzieję że wiedziała co robi. A ja nie chciałam się już wpędzać w kolejne czarnowidztwa. Wczoraj poszłam do apteki, po tym jak wyczytałam w waszych postach że mogę smarować opryszczkę zewnętrznymi maściami. Pani aptekarka podała mi Hascovir i powiedziała, że w ciąży wszyskie maście na opryszczkę są dobre. Dopiero w domu z ciekawości przeczytałam ulotkę i wyczytałam "Lek może być stosowany u kobiet w ciąży w przypadku, gdy w opinii lekarza korzyść dla matki przeważa nad potencjalnym zagrożeniem dla płodu." No i w co tu wierzyć? Ja chyba zostanę przy starym domowym sposobie paście do zębów...
reklama
morgenrood
Fanka BB :)
Mongenrod ja byłam u ginekolożki 2 grudnia to był 7tydz i 5 dz ciąży. Serduszko bijące widziałam ale powiedziała, że słuchać nie będziemy bo to w tym okresie niebezpieczne dla maleństwa.
Witamin narazie żadnych nie kazała brać. Zapytałam o kwas foliowy - jak mam zaczęte opakowanie to oczywiście mogę wybrać ale cewa nerwowa kształtuje się do 4 tyg więc generalnie wielkiej zasadności nie ma. Widać co lekarz to inne metody[/QUOTE]
Dziekuej za rady w koncu udalo mi sie
Witamin narazie żadnych nie kazała brać. Zapytałam o kwas foliowy - jak mam zaczęte opakowanie to oczywiście mogę wybrać ale cewa nerwowa kształtuje się do 4 tyg więc generalnie wielkiej zasadności nie ma. Widać co lekarz to inne metody[/QUOTE]
Dziekuej za rady w koncu udalo mi sie
Wisieńka
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny. Wczoraj czułam się lepiej dzisiaj tez nie jest źle. Uff. Energi wciąż mało ale z tym poczekam jeszcze. Zaczeły mnie dla odmiany boleć piersi. Mdłości są mniejsze i daje się z nimi wytrzymac.
zuzu kiedy ja własnie nie wymiotuję za dużo ale mam takie mdłości, ze mnie z nóg zwalają z zawrotami głowy i słabościa taka. Najczęściej wymiotuję rano , raz tak wymiotowałam z moim Mackiem, czasem 2 razy. Ale zdarzają się dni, ze nawet 3 , chociaz to tak rza na 2 tyg.
basieniak dowiedziałam sie jak to z tymi mdłościami. Jesli się wymiotuje więcej niz 3 razy na dobę to jest źle. U mnie tak nie jest. Wczoraj jadłam cały dzień normalnie. Piję tez jak najwięcej. Jesli sie nie pogorszy to idę do gina w terminie wizyty.
Ślimakowa gratulacje:-)
Madzia co się stało???
zuzu kiedy ja własnie nie wymiotuję za dużo ale mam takie mdłości, ze mnie z nóg zwalają z zawrotami głowy i słabościa taka. Najczęściej wymiotuję rano , raz tak wymiotowałam z moim Mackiem, czasem 2 razy. Ale zdarzają się dni, ze nawet 3 , chociaz to tak rza na 2 tyg.
basieniak dowiedziałam sie jak to z tymi mdłościami. Jesli się wymiotuje więcej niz 3 razy na dobę to jest źle. U mnie tak nie jest. Wczoraj jadłam cały dzień normalnie. Piję tez jak najwięcej. Jesli sie nie pogorszy to idę do gina w terminie wizyty.
Ślimakowa gratulacje:-)
Madzia co się stało???
A wiecie ja ostatnio synowi jak miał opryszczkę naklejałam na noc plasterek (taki co reklamują w TV).
U nas w aptece można kupić po 1 szt; chyba 1,50 płaciłam. Super sprawa, rano zimno było o wiele mniejsze i takie przysuszone a co najważniejsze młody nie zlizywał. Tego prawie nie widać, taki naskórek się tworzy.
Nie wiem czy dla kobiet w ciąży się nadaje ale skoro 5-latek może?
Zresztą na każdej ulotce jest napisane to co cytowała beetka. Nie wiem czy są leki, na których pisze, że kobiety w ciąży mogą bezpiecznie stosować.
U nas w aptece można kupić po 1 szt; chyba 1,50 płaciłam. Super sprawa, rano zimno było o wiele mniejsze i takie przysuszone a co najważniejsze młody nie zlizywał. Tego prawie nie widać, taki naskórek się tworzy.
Nie wiem czy dla kobiet w ciąży się nadaje ale skoro 5-latek może?
Zresztą na każdej ulotce jest napisane to co cytowała beetka. Nie wiem czy są leki, na których pisze, że kobiety w ciąży mogą bezpiecznie stosować.
Patrycjaa
Lipcowa mamusia:)
Heeeej,
Przepraszam, że się tak długo nie odzywałam! pewnie już o mnie zapomniałyście przeprowadzaliśmy się i nie mamy na razie neta na początku przszłego tyg przyjdą zamontować a dzisiaj pożyczyłam neta od siostry bo ona cały dzień w pracy. Musiałam rachunki popłacić bo na pocztę osobiście mi się nie chcę iść w taką pogodę. Czuję się na dzień dzisiejszy w miarę dobrze, chcociaż mdłości i słabość dają nieźle o sobie znać! ale przetrwam:-)
A Wy jak się czujecie?
Niestety nie jestem teraz w stanie wszystkiego nadrobić bo muszę dokończyć rozpakowywanie, codziennie pomalutku coś robię bo strasznie plecy mnie bolą, też tak macie?
Pozdrawiam i całuję gorąco Was wszystkie!
Przepraszam, że się tak długo nie odzywałam! pewnie już o mnie zapomniałyście przeprowadzaliśmy się i nie mamy na razie neta na początku przszłego tyg przyjdą zamontować a dzisiaj pożyczyłam neta od siostry bo ona cały dzień w pracy. Musiałam rachunki popłacić bo na pocztę osobiście mi się nie chcę iść w taką pogodę. Czuję się na dzień dzisiejszy w miarę dobrze, chcociaż mdłości i słabość dają nieźle o sobie znać! ale przetrwam:-)
A Wy jak się czujecie?
Niestety nie jestem teraz w stanie wszystkiego nadrobić bo muszę dokończyć rozpakowywanie, codziennie pomalutku coś robię bo strasznie plecy mnie bolą, też tak macie?
Pozdrawiam i całuję gorąco Was wszystkie!
Wisieńka
Fanka BB :)
mamucica ja widziałam też te plasterki u nas w aptece j jak miałam opryszczkę to się zastanawiałam czy kupic.Fajnie wiedzieć, ze są dobre
Patrycjaa oczywiście, ze pamiętamy. Ja przed przeprowadzką jeszcze.Tez mnie męczą mdłości i słabości. Dzwoniłam do mojego gina i mówił żebym przyjechała dzisiaj po receptę. Kurcze nie bardzo chcę brać jakieś tabletki...
Patrycjaa oczywiście, ze pamiętamy. Ja przed przeprowadzką jeszcze.Tez mnie męczą mdłości i słabości. Dzwoniłam do mojego gina i mówił żebym przyjechała dzisiaj po receptę. Kurcze nie bardzo chcę brać jakieś tabletki...
Patrycjaa
Lipcowa mamusia:)
Wisieńko ja słyszałam o tabletkach na mdłości ale też bym się zastanawiała nad wzięciem ich... ale skoro lekarz przepisuje to się zna. Żadna z moich koleżanek nie brała tabletek na mdłości więc nie mam żadnych info na ten temat. My się już niby przeprowadziliśmy ale jest jeszcze masa rzeczy do zrobienia. Na szczęście pomalutku się wszystko zrobi:-)
Corin
Mama Trójki :)
Cześć mamuśki
Wpadłam na chwilkę, bo moja córa ma dziś urodziny wiec z czasem krucho. Ale wpadlam, bo muszę się z wami podzielić świetnym sposobem na mdłości. Odkrylam go przez przypadek, ale dziala super.
Ogórek zielony. Tak, wystarczy kilka plasterkow i mdłości odchodzą w niepamięć (niestety nie na zawsze)
Spróbujcie, może i wam przyniesie ulgę
Wpadłam na chwilkę, bo moja córa ma dziś urodziny wiec z czasem krucho. Ale wpadlam, bo muszę się z wami podzielić świetnym sposobem na mdłości. Odkrylam go przez przypadek, ale dziala super.
Ogórek zielony. Tak, wystarczy kilka plasterkow i mdłości odchodzą w niepamięć (niestety nie na zawsze)
Spróbujcie, może i wam przyniesie ulgę
reklama
Wisieńka
Fanka BB :)
Patrycjaa ja tez ich się boję, słyszałam, ze mało działają i sa szkodliwe. Zapytam go dziś o to i nie wiem czy i tak łyknę. Ale może ta wizyta mnie uspokoi przynajmniej. Ja mam nadzieję, ze lepiej się poczuję i przeprowadzkę przetrwam. Jakoś sobie tego na razie nie moge wyobrazic. W weekend wjada pierwsze zamówione meble. Do Maćka i wielka szafa dla nas. Reszta za tydzień i wtedy zacznie się całe zamieszanie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 717 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 129 tys
Podziel się: