Veronique1986
Fanka BB :)
Mój Paweł teraz zmienił pracę i wiiadomo ze teraz na okresie probnym bedzie zarabiac mniej ... i z pieniazkami nie jest za dobrze i caly czas mi mowi " Co ze mnie za facet ... niedlugo syn przyjdzie na swiat a ja .... chcialem dobrze i chyba wszystko spartaczylem " Staram sie go wspierac jak moge .... mimo iz sama uwazalam ze ten pomysl ze zmiana pracy to nie jest zbyt dobry... ale on wie przeciez lepiej ...
Zal mi go bo sie denerwuje jutro idzie 1 dzien do pracy.... nowej pracy > Mnie sie wydaje ze oni na swoj sposob tez przezywaja to wsdzystko staraja sie jak moga... sa tacy przytłoczeni ... nie wiedza do konca co sie dzieje ... moze ... ale juz powoli zaczynaja sobie uswiadamiac ze to juz niedlugo .. i naprawde NAPRAWDE bede ojcem ...
Zal mi go bo sie denerwuje jutro idzie 1 dzien do pracy.... nowej pracy > Mnie sie wydaje ze oni na swoj sposob tez przezywaja to wsdzystko staraja sie jak moga... sa tacy przytłoczeni ... nie wiedza do konca co sie dzieje ... moze ... ale juz powoli zaczynaja sobie uswiadamiac ze to juz niedlugo .. i naprawde NAPRAWDE bede ojcem ...