reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

corin oj! to nie daj co dwojka bedzie chora eh..wspołczuje:(
sister mniam rzuc deserkiem do Torunia:) bo az mi slinka cieknie:)
kurka! własnie przegladam sobie kwietniowki. jedna sie rozpakowała w lutym a poza tym sporo dzidziek juz rozpakowanych:szok:wow, jak u nas tak bedzie to połowa sie w czerwcu urodzi:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Obudziłam age pół godziny temu. Gorączki jako takiej nie ma, ma stan podgorączkowy ale boli ja brzuch i strasznie jej niedobrze... Jestem już tym zmęczona. Mam dośc. Najgorsze ze do soboty jestem w domu sama :-( Nie wiem co się dzieje, jeszcze tak nie chorowali, to juz 4 tydzień.
 
Corin, faktycznie masz ostatnio przerąbane... Może zapakuj Agę i Sebka do auta i podjedź z nimi do lekarza, bo oni nigdy się nie wychorują, jak jedno od drugiego będzie łapać, niech ich doktor razem zbada i coś zaradzi, bo Ty się dziewczyno wykończysz.
 
reklama
Psotko, młody juz jest na prostej. Ma antybiotyk i w zasadzie wszystko mu przeszło. A z agą póki co nie pojadę do lekarza, bo i po co? Co mu powiem? Płacze po kątach? Jako matka wiem, że najprawdopodobniej to się skończy chorobą, ale tylko dlatego ze ich znam. Lekarz popatrzy na mnie jak na kretynkę, bo póki nic się nie dzieje to on nie jest w stanie nic zrobić. Tak więc czekamy. Oby się Mloda wyzbierała.

Dziewczyny
, czym do jedzenia rzucacie? Może i ja bym się zalapala? ;-)

Margeritka, pokaż wózek :-D
 
Do góry