reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Wisienka moze cos jest w tym przesadzie:-)moja mama ze mna miala straszna zgage i mialam wlosy takie ze grzywke musiala chowac pod czapke:-Dczasmi gdy sie klocimy mowie ze w niczym sie nie zgadzamy i ze moze mni podmienili ale mowi ze tak zarosnietego dziecka nikt nie mial i ze tak samo nikt by nie polecial na takie:-D
 
reklama
wisienka pewnie masz racje ze gdyby dziecko bylo dlugo wyczekiwane to byloby inacze czyt. lepiej.
Nam sie nie ukladalo odkad wlasciwie pamietam ale cos i tak mnie do niego ciagnelo, chcialam dziecka na ktore on sie nie zgadzal ale ktos chyba tam w gorze chcial i zaszlam w ciaze (po tabletkach branych przez rok akurat nie bylo mojej gin i nie przedluzyla). Rodzice namowili nas do slubu a my mlodzi to ok. Potem malz twierdzil ze bardzo chcial dziecka. Mysle ze kocha coreczke. Ten dzidzius byl zaplanowany (oczywiscie maz sie 1,5 roku zastanawial).
Teraz moj maz mowi ze on chce juz go miec:sorry: hola co to znaczy on

Dobra bo sie wyzalilam co mi tam lezy na watrobie:-)
ide obiadek wymyslac buziaki
 
Ostatnia edycja:
eh babiszonki Kochane tak Was czytam i stwierdzam, ze jednak te chłopy to masakra jakas, ze tez matka natura nie mogła jakos inaczej tego wymyslic, zeby było nam lzej i przyjemniej. I tak stwierdzam, ze i owszem sa faceci godni pozazdroszczenia i szczerze zazdroszcze tym babkom co maja takich w domu. a za cała raszte - i za siebie tez- trzymam kciuki, zeby sie tej naszej silnej płci - jakos w głowach poprzewracało na ta dobra strone.No nic wszakze nadzieja matka głupich, ale jednak warto ja miec:) buziam:*
 
Maqnio moje przyjaciolki(maja narzeczonych) zawsze mowia ze bez facetow zle i ze zwiazki 2 kobiet musza byc idealne bo kto jak kto ale kobieta druga zrozumie:-)raz na spotkaniu integracyjnym tak opowiadaly ze faceci z baru wzieli je za lesbijki:-)
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję Danusiu za pomoc:-)
Dziś posprzątałam cały domek teraz idę dokończyć obiadek.
Gon1a współczuję Ci takiej matki, naprawdę ale cóż rodziców się nie wybiera :no:

Mój mąż też w domu mi nie pomaga, wszystko sama robię, no czasami zawiesi mi firany ale to tyle. Wszelkie sprzątania, mycie podłóg, naczyń, wieszanie prania to wszystko robię sama. Myślę że to moja wina bo go tak przyzwyczaiłam. :wściekła/y:
 
maqnio za lesbijki byly czerwone jak buraki:-D
Slyszalyscie wczoraj o kobiecie ktora chciala sprzedac niemowlaka?to kilka km od moich rodzicow...
 
oho widzę, że temat męski króluje:-)
no ja narzekać nie mam prawa, bo u nas to ja jestem większym leniem, a mój mąż z kolei bardziej pedantyczny, więc np. prasuje wszystko sobie sam, bo woli sam zrobić, twierdzi że lepiej ...;-)a tak poważnie to po porstu od początku odkąd zamieszkaliśmy razem to oboje pracowaliśmy, więc naturalne było, że w domu też się dzielimy po połowie i nie ma u nas zajęć "męskich" i "kobiecych", czyli ja też smieci wynoszę :-)
to czas dyktuje warunki- np. sprzątamy i zakupy robimy razem, bo tylko w weekendy mamy na to czas... gotujemy rzadko i na zmianę, więc problemów nie ma

tak jak pisze Nil, chyba często to kwestia przyzwyczajenia ..... jak ze wszystkim

a jeśli chodzi o dorośnięcie do roli ojca - to chyba nie ma reguły, bo są odpowiedzialni 20-latkowie i 40 letnie dzieci... ale na pewno jak facet chce mieć dziecko to bardziej uczestniczy w przygotowaniach tak myślę

gon1a - dziewczyny mają rację, rodziców nie wybierzesz, nie masz na to wpływu, ale życzę ułożenia relacji żeby było jak najłatwiej:tak:
 
reklama
Do góry