reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

anulka no to dobrze,że nie chce na jednym skończym bobaniu,ja też nie chcę jednego :-D będzie dobrze ;)
marzenka no takk ze spodniami już problem kurde bluzkę szerszą łatwiej kupić
 
reklama
ja to chyba na tym zakoncze chociaz mój Misiek sie rozkokocił i powiedział ze jeszcze jedno bedzie hehe chyba oszalał ten mój chłop w tym wieku nie bardzo miec gromadke maluszków, wy młode to tylko na jednym nie moze sie skonczyc hehe

ide kroic makaron do rosołku bo ja to tylko robiony makaron lubie taki swojski nie kupny
 
Ostatnia edycja:
Sis, ja nie mam po kim dostać ciuchów, owszem moja mama zostawiła swoje ciążowe, te co w nich 7 lat temu chodziła, ale ona już w 3 miesiącu nosiła w ciążowe ciuchach, taki miala brzuch ogormniasty, mój jest malutki, więc nie wiem, czy ja do 9 miesiąc taki będę miała, hehe:)

Anula, to masz dobrze, że od kumpeli kupujesz:))

My tam planujemy drugie dziecko po 2 latach, więc ciuszki ciążowe będą mi jeszcze potrzebne;)
 
marzenka hihi faktycznie kurde ten Twój się rozkręcił :-D
Dobra czas do kuchni wpaśc za mielone sie wziąć,bo same się nie zrobią :-D
sis no tak też prawda,ale daj spokój za spodnie w sklepie dawać ponad 100 zł oni serio zwariowali kurcze
miłego obiadku u babci :*:*
Ja spadam bo czas goni a spacerek by jakis się przydało zaliczyć :tak:
 
Ostatnia edycja:
Orchidea on madry bo ma miec syna a gdzie moja upragniona corka, chociaz chce sprobowac najwyzej bedzie 2 chlopcow:-D
Marzenka tego Ci zazdrosze, moj tylko ciagle ze jedno i koniec, nie wyobrazam sobie miec jedynaka:tak:Ty masz corki strasze wiec pewnie juz bym nie chciala wiecej ale mezowi sie nie dziwie:-)

ja mam obiad z glowy mialam chcec na rybe juz jest usmazona, tylko ziemniaki i surowka ale to moj zrobi:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja już po obiadku, Cinek zrobił tortillę z otrębami, co bym nie miała problemu z zaparciami;)

Anula, mój mąż chce trójeczkę;)

Uciekam się szykować, będę wieczorkiem. Dobrej niedzieli Słoneczka i małe Promyczki:)
 
psota ja drugie to moze za 5 lat bo za 2 skoncze magistra i chcialabym do pracy;-)
fajnie 3:-Dmoj powiedzialby ze oszalalam ale bedzie jak zechce w koncu zrozumie ze jedynak to malo:-)
Milego dnia;*
ja tez uciekam trzba mojego nakierowac co ma robic bo jeszcze sie gubi w kuchni:tak:
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny. Ja wczoraj mialam niezla przygode. Po tym jak zjadlam obiad dziwnie zaczelo mi jezdzic w zoladku. Myslalam ze to cos normalnego, ze poburczy i przejdzie. Poszlismy na mecz do baru i podjadlam jeszcze przystawek. Pozniej poszlismy do znajomych, zaczelismy grac w gre planszowa i nagle rozbolal mnie brzuch i zoladek. Mysle sobie.. spoko, zaraz przejdzie, ale z minuty na minute bylo coraz gorzej. Zaczelam sie zwijac z bolu (bo nigdy czegos podobnego w zyciu mi sie nie przydarzylo) mowie do D ze chce isc do domu bo az ryczala, tak mnie bolalo. Wyszlismy na swieze powietrze i myslalam ze juz mi lepiej po czym zwymiotowalam miedzy autami (biedny ten co bedzie wsiadal do auta) pozniej do samej 3 w nocy lezalam i stekalam, juz myslalam ze pojade na pogotowie, mialam bole takie przychodzace falami, chwila ciszy i znowu, chwila ciszy i znowu atak, po czym zasnelam i mi przeszlo. Obudzilam sie o 5 i myslalam ze znowu zwymiotuje ale na szczescie przeszlo. Stwierdzilam ze wczorajsza piers z kurczaka ktora sobie zrobilam byla zle dopieczona z srodka, bo byla b.gruba. Bardzo madrze z mojej strony jesc niedopieczona piers. Tak czy siak juz mi lepiej, dobrze ze sie to tak skonczylo a nie jakims powazniejszym zatruciem. Dodatkowo sie tak przestraszylam bo nie czulam ruchow na wieczor przy tym bolu, ale pozniej gdy przeszedl bol zaczela sie ruszac i sie uspokoilam. Niezla akcja jaka do tej pory nie mialam. Co najgorsza wkurzali mnie znajomi bo mowili ze w ciazy to normalne ze sie ma mdlosci. :wściekła/y: ja chyba znam lepiej swoje cialo i wiem kiedy mam jakies zatrucie a kiedy mi jest niedobrze z powodu ciazy. Poza tym przez cala ciaze nie wymiotowalam i nagle w 21 tygodniu wrocily mdlosci? dziwne troszke. EH.. no nic taka moja historia ze wczoraj.
 
Ostatnia edycja:
emka witaj;* jejku dobrze ze tak sie skonczylo moze faktycznie przez ta piers, wspolczuje teraz uwazaj na siebie;-)
a co do znajomych to widzisz jacy sa ludzie jak mdlosci to dla nich normalne wielcy znawcy cholera jasna:wściekła/y:
 
reklama
em_ka kochana uwazaj na to co jesz zeby sie nie powtórzyło wicej cos takiego strasznego , wiem jak to jest ja jak osatnio sie zatrułam to az mnie wywaliło na zewnatrz na twarz tak sie wystraszyłam ze to moze cos od watroby nigdy nie miałam takiego zatrucia a tym bardziej w ciazy , tez mam dzisiaj piers na obiad ja jednak nie przepadam za kurczakiem wogóle od miesa mnie odrzuciło tak ze jesc nie bede tym bardziej po tym co napisałas okropnosc bardzo ci współczuje
 
Do góry