reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

reklama
Z tym oszczędzaniem na jedzeniu to ja nawet bym nie mogła,bo mój musi zjeśc dobrze jak wraca po całym dniu na zewnątrz a co to takie 3 bułeczki na sniadanko dla faceta a nic :|
Ale jeszcze mam troszke świni która kupowaliśmy w grudniu :szok: więc nie ma źle :D
psocia te kluchy to bym pochłonęła teraz oddawaj :D:d a ja dam Ci barszczu hihi
 
ooo to mnie zaskoczyłyście, że prawie żadna się nie wybiera do szkoły rodzenia...:szok:
tzn że Corin i inne mamy, które już mają dzieci to rozumiem... hmm, a czemu nie chcecie?
ja właśnie się nastawiam, że dowiem się jak najwięcej, bo jestem zielona...
sprawdzałam program i mam sporo ćwiczeń praktycznych, nie teorię i w dodatku jest okazja, żeby tatuś przyszły jak najwięcej się dowiedział o przebiegu porodu (no i ja też wolę wiedzieć o etapach, co mnie czeka itd) i uważąm, że przeciwnie - ćwiczenia oddechowe, wiedza jak sobie pomóc itd...
poza tym będą też zajęcia jak się potem zająć dzieckiem w ciągu pierwszych dni...

ja tak naprawdę na to czekam bardzo, bo skąd mam sie dowiedzieć???

nie wyobrażam sobie tak iść na żywioł:baffled:
 
Em_ka, wrzucę przepis:) A z tymi truskawkami to maUpa jesteś;)

Sis, wysyłam po kabelkach:) A barszczyk, mmm mniam! :*

Oglądam Rozmowy w Toki i własnym oczom nie wierzę! Laski ważą po 30 kg...
 
Ostatnia edycja:
Pippi no ja już nie raz miała doczynienia z maluszkami więc w opiece dam radę a z resztą jak każda z nas instynkt nas sam poprowadzi co i jak robić krzywdy na bank nie damy zrobić dziecku własnemu ;) A co do męża mój na bank na samym początku będzie się bał ale powoli sie nauczy ... a w szkole rodzenia no dadzą mu bobasa i każą przewinąc to i ja go tego mogę nauczyć czy jak wziąć dzidzie,żeby sie odbiło :D:D oddychanie hmmmm połowa a nas pewnie nie będzie czaiła podczas porodu żeby liczyć i oddychać w sumie położna po to będzie żeby mówić oddychać czy nie także jak dlatego odpuszczam sobie to no i u mnie ponad 400zł taka przyjemnośc nie stać mnie tez na taką kasę ;)
Sis też oglądam ja pitole ale głupie kozy z tych dziewczyn !!!!!!! Co one maja siano w głowie czy co
 
orchidea z tatusiem to mi chodziło bardziej o wsparcie przy porodzie, bo będziemy razem rodzić ;-)
chociaż później też, bo my oboje początkujący, fajnie ci, że masz już doświadczenie z maluszkami - ja małe dzieci to raczej z daleka do tej pory... jakoś się bałam zawsze no i nie ciągnęło mnie też :zawstydzona/y:

a za szkołę musisz płacić? no skandal, przecież prawie wszystkie mają refundacje z NFZ :wściekła/y: u mnie jest za darmo
 
Ostatnia edycja:
A ja tam chodzilam do szkoly rodzenia i polecam.:tak: teraz juz nie pojde, z wiadomych wzgledow.;-)

Oj, musze meza scignac, zeby zdjal mi ze strychu kartony z ciuszkami po Adasiu, bo przydaloby sie je juz poprac i zobaczyc czego brakuje. Bo jak na razie, to kupuje rzeczy w wiekszych rozmiarach tak na 68, 74, dzis nawet 92:-p a tu moze sie okazac, ze wlasnie malenkich potrzeba, nie pamietam co tam mam.:zawstydzona/y::-D

Okrutne jestescie z tym jedzonkiem, ja wlasnie glodem przymieram, bo czekam z obiadem na Z., a On jeszcze poszedl do fryzjera po pracy...:baffled: Tych kluchow cpanych chetnie bym sprobowala:-D
 
Pippi kochana jak czujesz ,że chcesz iśc to pewnie,że idź,,, no i nie bój się !!! Kurcze samo przyjdzie nam napewno wszystko ;) będzie dobrze zobaczysz ,,,widzisz ja musze wywalczyć jak to mój lekarz powiedział poród od początku z Tomkiem,bo nie każda połozna chce wpuścić męża :wściekła/y: ale nie odpuszczę razem rodzimy i już a nie wpuszczą go na parte to ja mam to w du...
emkamek :* słonko jak sie czujesz ?? Ja też czekam z obiadem na mojego męża ale odliczam minuty już hahha
sis porażka skacze na skakance pali i wymiotuje matko świat na psy schodzi naprawdę :(
 
reklama
pippi ja tak jak orchidea w miare mialam do czynienia z dziecmi poza tym nie mam na to kasy wole cos dziecku kupic;-)
 
Do góry