reklama
No to przed śniadankiem się zważyłam i mam 1,5 kg na plusie od początku ciąży, 15 marca mam połówkowe, ciekawe ile będzie do przodu
Sestina, ja też mam lenia i to ooooooooooooo takiego! Na szczęście mój kochany mąż wszystko wysprzątał i pojechał po zakupy Mówi do mnie, że jak trzeba leżeć, to mam leżeć i koniec!
Sestina, ja też mam lenia i to ooooooooooooo takiego!
Na szczęście mój kochany mąż wszystko wysprzątał i pojechał po zakupy Mówi do mnie, że jak trzeba leżeć, to mam leżeć i koniec!
Ostatnia edycja:
No a ja na raty robię hihi kurze wytarłam odpoczęłam troszkę pranie powiesiłam siadłam zjeść banana hihi naczynia umyłam znów siadłam sobie 
a co kurde nikt mnie nie goni a dzidzia najważniejsza nie będe się przemęczała,jeszcze pulpeciki musze zrobić na obiadek tak mnie dziś naszło na nie ...
psocia męża masz super,no mój dopiero dzis będzie przed 16.00 więc powolutku zrobię sama,bo zanim sie wykąpe,zje,kawki napijeto noc będzie hahaha
Aaaa i zapomniałam dodać,że chrześnica do mnie zadzwoniła,że na disney chanel mam oglądać z dzidzią "Dawno temu w trawie",więc oglądam haha
a co kurde nikt mnie nie goni a dzidzia najważniejsza nie będe się przemęczała,jeszcze pulpeciki musze zrobić na obiadek tak mnie dziś naszło na nie ... psocia męża masz super,no mój dopiero dzis będzie przed 16.00 więc powolutku zrobię sama,bo zanim sie wykąpe,zje,kawki napijeto noc będzie hahaha
Aaaa i zapomniałam dodać,że chrześnica do mnie zadzwoniła,że na disney chanel mam oglądać z dzidzią "Dawno temu w trawie",więc oglądam haha
No to może zacznę od początku.
Mam na imię Żaneta, mam 24 lata i 2 letniego synka.
W 17.t.c. byłam na usg, na którym lekarz z pewnością pokazał nam córeczkę. Teraz byłam na usg połówkowym, niestety maluch nie chciał pokazać co ma między nóżkami. Do tego dzidziuś przybrał taką pozycję, że lekarz nie mógł zbadać dobrze serduszka. Wszystko poza tym ok, mała (staram się uwierzyć po pierwszym usg, że w końcu będę miała wymarzoną córeczkę) ma ok. 342g i wg. wczorajszego usg był to 20.t. i 3.d.
W środę prawdopodobnie pójdę jeszcze raz na usg, lekarz powiedział, że wtedy obejrzy to serduszko dokładnie i 15 min to potrwa. Oczywiście już nie weźmie pieniążków. No i popatrzy co tam między nogami się kryje heh
Naczytałam się historii o pomyłkach w ocenie płci i się normalnie boję. Ale z drugiej strony wiem, że mój lekarz to taki typ co nie powie jaka płeć dopóki nie ma pewności. Syna mi dopiero rozpoznał w 24.t.c. bo wcześniej mały zaciskał nóżki, no i ani przez chwilę nie sugerował nic dopóki nie mógł mi pokazać dowodu na usg.
Mam na imię Żaneta, mam 24 lata i 2 letniego synka.
W 17.t.c. byłam na usg, na którym lekarz z pewnością pokazał nam córeczkę. Teraz byłam na usg połówkowym, niestety maluch nie chciał pokazać co ma między nóżkami. Do tego dzidziuś przybrał taką pozycję, że lekarz nie mógł zbadać dobrze serduszka. Wszystko poza tym ok, mała (staram się uwierzyć po pierwszym usg, że w końcu będę miała wymarzoną córeczkę) ma ok. 342g i wg. wczorajszego usg był to 20.t. i 3.d.
W środę prawdopodobnie pójdę jeszcze raz na usg, lekarz powiedział, że wtedy obejrzy to serduszko dokładnie i 15 min to potrwa. Oczywiście już nie weźmie pieniążków. No i popatrzy co tam między nogami się kryje heh
Naczytałam się historii o pomyłkach w ocenie płci i się normalnie boję. Ale z drugiej strony wiem, że mój lekarz to taki typ co nie powie jaka płeć dopóki nie ma pewności. Syna mi dopiero rozpoznał w 24.t.c. bo wcześniej mały zaciskał nóżki, no i ani przez chwilę nie sugerował nic dopóki nie mógł mi pokazać dowodu na usg.
reklama
