Corin
Mama Trójki :)
A co ja mam powiedzieć? Jak mowie ze jestem w 5 miesiącu to wszyscy taaaakie oczy robią i kulturalnie milczą... Jak stoję przy zlewie i zmywam to co chwilę muszę siadać bo kręgosłup chce mi pęknąć, każde wejscie na piętro graniczy z cudem, a ogarnięcie domu to juz wogóle jakaś abstrakcja. Kulam sie po chałupie, sapię i fuczę, co będzie jak przyjda upały?? Chyba zalegnę na tarasie, na leżaku i każę sobie tylko wodę donosic...