reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Czeresnie moje marzenie obecne, bo truskawki juz lekko mi sie przejadly.

W ogole sukces, bo od dwoch dni nie mam zgagi, wiem ze zyje i w koncu moge cos zjesc. Tylko ten kaszel.

Co do mojego wyjazdu nad morze to zaplanowalam juz w styczniu i mielismy jechac cala rodzina, ale moj maz stwierdzil, ze nie chce wcale do Polski nad morze, bo zimno i tloczno. Niestety dalej to z kolei ja sie nie wybiore. Jedziemy wiec sami z mlodym, torba szpitalna tak na wszelki jedzie z nami. Dwa dni bedziemy sami, potem dojedzie na dzionek moja przyjaciolka a na ostatnie 4 dni przyjada moi rodzice, wiec spoko. Mam tylko nadzieje, ze lekarz zdejmie ze mnie nakaz lezenia i wypoczywania, a z reszta wzielam wczasy z zarciem, zeby nie gotowac, nie sprzatac i w ogole tydzien sie byczyc na piasku i moczyc opuchniete nogi w wodzie. A mlodemu tez sie troche wakacji nalezy, bo go potem szok czeka. Dzidzia w domu a on taki cycek Mamy :-D jednym slowem jedziemy.

Co do zarcia moj maz dzis przytargal do domu 2,5kg szparagow. Uwielbiam z tarta buleczka i maselkiem. Obzarlam sie bez dodatkow.
 
reklama
Witam,
jestem studentką Wydziału Psychologii UW i chciałam zwrócić się z serdeczną prośbą do wszystkich Pań spodziewających się dziecka o wypełnienie ankiety do mojej pracy magisterskiej. Ankieta dotyczy myśli i uczuć, jakie towarzyszą kobietom w ciąży, jest niedługa i, mam nadzieję, przyjemna :)

Przyszłe mamy, które chciałyby mi pomóc, bardzo proszę o kontakt pod adresem magisterska@interia.eu - prześlę wówczas ankietę.

Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość za wtrącenie się do wątku . I oczywiście zapraszam do kontaktu, każde zgłoszenie jest dla mnie nieocenioną pomocą:)
 
ehh.. nieładnie z mojej strony, nieładnie, jeden wpis na 20 nowych stron :sorry2: jakoś ostatnio nie bardzo mam do tego głowę..
mi teściunia zapowiedziała poród za 3 tyg :zawstydzona/y:, przeżyła 10 porodów więc chyba wie co mówi :-D szyjka krótka i miękka, lekkie skurcze bywają czasem też, brzuch nisko więc może to być i racja, eh.. ale to szybko zleciało! szok, z jednej strony jestem przerażona a z drugiej nie mogę się już doczekać kiedy przytulę, wywącham i wycałuję moje maleństwo :tak:
 
witajcie

ja dziś cały dzień jakoś źle sie czuję.........coraz bardziej dokuczają mi plecy i ogólne zmęczenie...może to też dlatego że tak duszno na dworze...brzuch mi twardnieje...mała sie wygina w pałąk...i strasznie napiera na dół.wszystko jak sie zsumuje to cała połamana jestem.
wyprałam tylko 3 pralki i powiesiłam na balkonie żeby poschło-(rozebrałam wózek na części) wrzuciłam do pralki i już suchy.
ostatnio mogę wpadac tylko do was wieczorkami..bo na nic czasu i siły nie mam.

dobrej nocki.
 
przeprowadziłam dziś operację na placu, bo mi się pazurek wrósł i bolało przy chodzeniu. Jestem pełna podziwu dla samej siebie, że udało mi się tak powyginać ;-)

dziewczyny, dorwałam dziś czereśnie!! A więc sezon uważam za otwarty :)

aaa czereśnie, hurra!

co do palucha - szacun! ja kupiłam sobie w szpitalu pumeks, żeby w wolnym czasie zająć się pedicurem - nie sięgam...
 
hejka

dzis znów tylko o sobie,sorki ale ja teraz dopiero skonczyłam robote i sie okąpałam i lece do łóżka, rano odebralismy łóżeczko i wózek, potem ciag dalszy porzadków po remoncie,prasowanie firanek, układanie rzeczy do szaf itp itd, mam dość, cały dzień z M robiliśmy

jutro już napewno Was poczytam

dobranoc,kolorowych snów
 
anetka nie dziwię Ci się , ja też już padam bo cały dzień coś robiłam (także to co ty;-)) i dopiero teraz zaległam po kąpieli. A żeby relaks był pełny od razu dopadła mnie rwa w prawej nodze :dry: Eh, zjem galaretke w czekoladzie na pociechę:-p

A, wczoraj kupiłam łóżeczko, jeszcze pościel zakupię i wrzucę fotke kącika malutkiej:-)
 
a ja wróciłam z grilla-objadlam się.M mnie odwiózł taksówką i jeszcze wrócił na imprezkę-a niech się jeszcze chłopak pobawi póki może.Wzbudziłam tam takei zainteresowanie,że to niemozliwe że jestem w 9 miesiacu i chodzę na grilla i że taka chuda jestem-noz kurde czy kobieta w 9 miesiącu musi wyglądac jak słoń i tylko leżeć??Ludzie tak myślą widocznie.
Ja się fizycznie dobrze ostatnio czuję bo nawet rwa mi odpuściła więc staram się wychodzić do ludzi :)
Jedyneczka czekam na zdjęcia kącika małej :)
Anetka Ty pracusiu!!Podziwiam że masz tyle siły na sprzątanie.....
Tweenie ja też uwielbiam czereśnie-muszę gdzieś je dorwać :)
 
jeszcze wieczorkiem:-)

Maruśka czytam posty, czytam, ale taka ze mnie wredna pipora:no: a tak naprawdę okazuje się, że rzczywiście mózg zanika w tej ciąży i do tego demencja ciążowa-i'm sorry!!! zbesztam się i ukaram sama:wściekła/y:
tweenie powinnaś w nagrodę dostać zestaw małego chirurga:-D
anetka no to teraz już tylko odpoczywaj:tak:
madzik no ba! samą prawdę Ci powiedzieli:-)
 
reklama
Do góry