reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

a u nas tradycyjna zupa z ziemniaka i marchewki (można ją nazwać jarzynową?), do tego bryła rozgotowanego ryżu i gotowane buraki.... i tak codziennie, na zmiane z rozgotowanymi ziemniakami i rozgotowaną marchewką....a Wy mi to o młodych ziemniaczkach i innych pysznościach, okrutne...
 
reklama
Witaj
zwierciadelko
to faktycznie trudna sytuacja dla M i Ciebie też ale teraz musicie myśleć o Witku który pojawi się niedługo na świecie :)
Ale tu dzisiaj pustki zajrzałam by nadrobć kilkugodzinne zaległości a tu tylko jedna strona..
Zła jestem bo już miałam plana na wiecornr piątkowe wyjście do knajpy lub na grilla do znajomych a tu mój M oświadczył, że on nigdzie nie idzie go mu sie nie chce i ogłada jakiś durny film z arnoldem masakra! egoista pieprzony!

P.S.Listą się nie przejmuj bo ja też prosiłam o wpisanie kilka razy i mnie tam nie ma :)




\hehehe nio tka z Ta lista....hehehe

wiem wiem musze bcy silna itp. TYLKO czasem ja tez bym chciala pomarudzic a mi NIE wolno....ranyyyy

dobrze ze chdz Witek jest spokojny i jest OKI z Nim
 
omG Maruśka wybacz... :sorry2:
a ja się zastanawiałam po co poszukują do szpitala kucharza z pasją i umiejętnością układania menu ... Jakaś porażka... Mówię do M, czy nie chce zmienić pracy na taką kuchnię szpitalną - wydawałby chleb z margaryną...

Liga światowa siatkówki się zaczęła - i jak ja mam tu coś robić pożytecznego :-D
 
ja na dodatek na diecie cukrzycowej, wiec g... jem :-) ale współczuję dietetykowi, który układa tutaj menu - biorąc pod uwagę stawki żywieniowe musi być nieźle sfrustrowany.....
 
Zakupy zrobione, grilek naszykowany, remont trwa ale czas na odpoczynek:-)

madzik he he będziesz opowiadała Julci : a kiedyś to twój tata umył okna:-D o pokażesz zdjęcie na dowód :-D mnie też japonki btarły ostatnio masakrycznie:dry:

Vanilka no niezły perfum :-D

cześć zwierciadełko:tak:

agatka o tak, mentalowego ...........:rolleyes:

mruczka no też bym nie miała teraz siły zbytnio na gości na dłużej:no:

ewelad ja teraz przyjmuję wszystkie komplementy bez mrugnięcia okiem a co, należy nam się:-D

zwieciadełko przykro z powodu śmierci mamy M, musi mu być ciężko :-(ale niebawem synek rozjaśni jego oblicze:sorry:

beatka przykro że Mati tak choruje, może teraz jak pogoda się poprawi to jego zdrówko też:sorry: Szymon duży już chłopczyk;-)

agatha ja karmi kupiłam z braku laku ale nie lubię zbytnio, mazy mi się właśnie np. leszek zimny:rolleyes: choć malutki, 0,33:-p

mysza to dokonałaś duuuuużych zakupów, ja tyle nie kupiłam:tak::-p

oliwia dobrze że bóle ustały.

ewcik ja też mam ostatnio takie pragnienie właśnie:eek:

tetina też właśnie nie mam fotek ale czekam na koniec remontu to zrobimy z M sesje w plenerze i domku:tak:

kacperek meble skręcone ale bez jednej szafy bo dali złe 2 półki i ani nic powkładać ani zamontowac drzwiczek:dry: ale mam nadzieję ze do tygodnia dojda nowe i sobie już poukładam wszystko, ogólnie jestem juz bardzo hapy:-) wstawie fotki jak tylko skończymy - tzn. skończy M z teściem:-D dziś wieszają półki, zyrandol i tv:tak:

justaa pewnie macica ćwiczy;-)no niezbyt to miłe ale tak wyglądają lajcikowe skurcze porodowe:-D a lenie też coś mam, tak się pałętam i jakoś robota mi nie idzie:-p

agatka to M się spisał, no no;-) Mój jak coś mnie złapie, np. rwa to wznosi oczy do sufitu i czeka aż przestane marudzić:dry: a jak ma dobry humor to mi ni z tego ni z owego zaczyna krzyż ugniatać i zdziwiony że ja nie chce:shocked2::dry::-D eh co za chłop mi się dostał:-D

louise biedactwo, jeszcze tak ładnie za oknem jak na złość:sorry: może parę dni jeszcze "tylko" będą Cię szpikowali kroplówkami i przejdą skurcze na dłużej i do domku puszczą, no ja Ci tego bardzo zyczę kochanieńka:tak: Stasiu kopie mamusie czy odpoczywa jak mamusia?:tak:

mysza tetre gotujesz?:eek: aaa , juz doczytałam , człowiek całe życie się uczy:-D

louise eh potrzeźwiałabym chętnie:-D No M musi to zrobić za Ciebie, nie ma wyjścia:sorry:
 
M mi przeszkodził:dry:

maruśka nie wiem czy działa ale jak mój wujek zasypiał na siedząco i chrapał z otwartą buzią to sypałyśmy mu z mamą cukier , on wtedy mlaskał a my miałyśmy ubaw po pachy:-D

magdzia mój nawet jak fizycznie w domu jest to jakby go nie było:-D wlepi gały w kompa i baj baj:dry: Pewnie, weź kasiore w takim razie i rozerwij się troche;-)

maruśka ewelad he he a może miałam na mysli magnuma:-p i kto tu jest świnka:-D:-D:-D

maruska ja jak leżałam w szpitalu przed porodem Emi po szpitalnym obiadku śmigałam do baru na cosik jeszcze:-D

Idę nakarmić moich fachmanów i sama się posilić, mam z grilla kiełbaskę, boczek, schabik i karczek:-)
 
jedyneczka no tyle naszego (przynajmniej większości) co sobie poświntuszymy wirtualnie i pisemnie:-D

D wyprowadził nas-tzn mnie i piesia- na spacer, wszamałam loda, a D zorganizował kolację- tzn zaplanował, że pizzę zamawiamy i pepsianką popijemy- już mi ozorek wisi do pasa i poszczę, żeby miejsce było (tzn daruję sobie jeden z podwieczorków:-D)
 
reklama
przeprowadziłam dziś operację na placu, bo mi się pazurek wrósł i bolało przy chodzeniu. Jestem pełna podziwu dla samej siebie, że udało mi się tak powyginać ;-)

dziewczyny, dorwałam dziś czereśnie!! A więc sezon uważam za otwarty :)
 
Do góry