reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Weekend mnie nie ma a tak się rozpisałyście. W Węgierskiej Górce było super, pogoda ok, mała w zasadzie siedziała cały dzień na dworze w sadzie, bardzo zadowolona. Wszytsko było by ok, gdyby nie chciała jeść napotkanych robaków (jeden już miała w rące i chciała go włożyć do buzi). W sumie było super. Jestem zadowolona.
Jak będę mieć chwilę to Was po nadrabiam. Mała nauczyła się mowić ty ty ty i machać przy tym paluszkiem i mówić cześć z podaniem ręki (oczywiscie nie jest to takie dorosłe cześć, brzmi to tak mniej wiecej "ceść"

A za tydzień wracam do pracy...
 
reklama
Willsonka zazdroszcze weekendu :) My się wybieramy pod koniec sierpnia na tydzień, ale jeszcze nie wiem nawet gdzie, więc ostatecznie nie wiem czy cały wyjazd dojdzie do skutku... nie zazdroszczę natomiast powrotu do pracy, ale na pewno będzie dobrze. Małgorzatka zuch-dziewczyna w żłobku na pewno sobie wszystkich poustawia ;)

Ja jeszcze ogarnę w kuchni i zjem jakieś śniadnko, a później może na jakiś spacerek się wybierzemy. Kupiliśmy wczoraj Tomkowi rower bez pedałów, żeby nauczył się trzymać równowagę. Zobaczymy jak mu dzisiaj będzie szło :) Jak się nauczy to będziemy mogli ze zwykłego rowerka mu zabrać dodatkowe kółka.

Miłego dnia wszystkim!

P.S. Weekend się skończył więc do roboty - PISAĆ PISAĆ PISAĆ!!! :D
 
czesc dziewczynki
narazie poczytac was nie mam czasu. jestesmy juz po drugim weselu, juz mam dosc trzeciego bym nie wytrzymala;-) na dwoch weselach byl ten sam kamerzysta, przystojniak taki ze szok, a co popatrzec sobie mozna;-):-D wypytywal o mnie meza bo myslal ze to moj brat ale M juz mu wszystko wytlumaczyl:-D
w sobote jedzie moj mezuch, nie wiem jak damy rade osobno, od wczoraj juz placze, masakra.
Mari juz sie przyzwyczaja do otoczenia, na poprawinach wczoraj tanczyla prawie ze wszystkimi i sie nie bala wiec jest ok.
zapisalam sie do najlepszego pediatry w naszym miescie i uspokoil mnie co do stopek naszej malej, powiedzial ze o dysplazji nie ma mowy a co do stop to twierdzi ze ma poprostu slabe miesnie, ze jeszcze ma czas na chodzenie, bedziemy wspolnie obserwowac. musimy tylko jechac po butki ortopedyczne zeby usztywnic kosteczki.
co jeszcze....hmmm
pozdrawiam was goraco
buziaki
 
witam
Ja tylko wpadam się odmeldować, wczoraj złamała sobie palca u nagi i mam jak nic 3 tygodnie się oszczędzać taaa ciekawe jak to zrobić przy 2 dzieci :confused2:
 
Ellol dziolszki :-)

My tez wrocilismy godzinke temu ze szczepienia i zakupow... Maly ma 82 cm i wazy 10,85 kg. Do tego byl bilans roczniaka i wszystko superowo wiec mamuska zadowolona :-) Z tej okazji wyczailam ciucholand i dochrapal sie 2 par spodni, 2 bluzek i sweterka ehh nie ma to jak troche poszalec.

Fajnie ze tyle mamusiek sie udziela, wszystkiego naj dla roczniaka fioletowej :tak: Ja musze leciec bo bajzel straszny w domku, jestem do tylu z planem na dzisiaj trzymajcie sie a ja wpadne jak sie troche odrobie :-)
 
na początku

100 latek w zrowiu i radości dla Arturka !!!

Ania, fajnie że wyjazd się udał, a mała poprsotu miała chęć na dietkę proteinkową :-D:-D:-D

ja od dzis w pracy znów a tak mi się nie chce że szok...

na obiad pyszne pierogi z serem, Jula wczoraj zjadła 2, a co tam, dziś też jej dam.
Nocke przespała cudnie 21-9 rano. Spacerek z mamusią też zaliczyła.

Po pracy idziemy oglądać mieszkanie, tak bardzo chciałabym żeby mnie na nie było stać :-(

Znów ładna pogoda więc chce się cokolwiek robić, ale pracować na pewno nie :-D:-D:-D
 
Witam!
Normalnie padam dziś, Kacper to taki urwis ze po calym dniu znim nie mam juz na nic sił, dopiero zasnał, ja tez ide zaraz spac, nie wiem co mu ostatnio jest taki diabelek mały lata po calym domu tylko trzeba pilnowac zeby wszedzie nie wchodzi ostatnio nawet wszedł najpierw na fotel a z fotela na szklaną ławe, wszystko pakuje do buzi, nie usiedzi minuty w jednym miejscu, ojj ciezko.Do tego sie nie slucha nic, tylko się cieszy jak zwracam mu uwage...

Filoetowa- sto lat dla Arturka, kurcze pamietam jak chyba wszystkie czekalysmy az urodzisz, wszystkie już były "po" tylko nie ty :) ahh to czekanie :)
 
reklama
Do góry